Reduktor
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
Wszystko fajnie tylko chinskie zabawki z rotametrami bez wad nie są. I ja nie kwestionuje działania rotametru (bo jest mi ono znane). Urządzenia te maja to do siebie ze owszem - przeplyw ustawisz, ale cisnienia na wylocie nie. I jaki jest efekt? ze jak wyłaczysz palnik to ciśnienie sie nabija w przewody gazowe za reduktorem i przy rozpoczęciu spawania jest efekt strzału gazu a dopiero potem przepływ sie stabilizuje. W przypadku duzej ilosci spoin zczepnych wydatek gazu jest olbrzymi. A
Widzialem w pracy tanie chinskie reduktory z rotametrami i dwa typy dwuzegarowych. I najlepszy z nich wszystkich w stosunku cena/jakosc jest ten co podalem.Argon kosztuje
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 9294
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
A jak to sobie inaczej wyobrażasz ?Dudi1203 pisze:I jaki jest efekt? ze jak wyłaczysz palnik to ciśnienie sie nabija w przewody gazowe za reduktorem i przy rozpoczęciu spawania jest efekt strzału gazu a dopiero potem przepływ sie stabilizuje.
Jam mam poniżej metra od reduktora do elektrozaworu i trzy metry od elektrozaworu do elektrody.
Jak nie spawam, to w metrze mam cisnienie, a w trzech metrach nie.
Na samym końcu to ani ciśnienia, ani argonu nie ma.
Tak więc ten "strzał gazu" to jest wręcz konieczny, żeby łuku w powietrzu nie zapalić.
.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
Wyobrażam (i stosuje u siebie) to zupelnie inaczej.
Spawarka stoi cala noc, przychodze spawac. Odkrecam butle, wlaczam spawarke i majac fajny guziczek na spawarce przedmuchuje przez chwile węże. Na spawarce mam ustawiony pre-gas na 0,5s co jest w 100% wystarczajace zeby wydmuchac powietrze z okolic elektrody wolframowej i rozpoczac spawanie we wlaściwej oslonie. Efektu strzału gazu nie mam, rozpoczynam spawanie we własciwej oslonie. I nie neguje potrzeby wydmuchania powietrza z palnika przed rozpoczeciem spawania, ale nie trzeba na to 40l/min (a na tyle moge na słuch mozna oceniac chwilowy wypływ przy takim strzale) tylko wystarcza nastawione 7l/min przez chwile przed zapaleniem luku.
Moze przy metrze od butli do spawarki (jak u kolegi tuxcnc) takiego duzego problemu nie ma, ale jak jak moj kumpel mial 4m przed spawarką to na zczepianie elementow szlo mu wiecej gazu jak na wlaściwe spawanie. I gdzie tu oszczednosci?
Spawarka stoi cala noc, przychodze spawac. Odkrecam butle, wlaczam spawarke i majac fajny guziczek na spawarce przedmuchuje przez chwile węże. Na spawarce mam ustawiony pre-gas na 0,5s co jest w 100% wystarczajace zeby wydmuchac powietrze z okolic elektrody wolframowej i rozpoczac spawanie we wlaściwej oslonie. Efektu strzału gazu nie mam, rozpoczynam spawanie we własciwej oslonie. I nie neguje potrzeby wydmuchania powietrza z palnika przed rozpoczeciem spawania, ale nie trzeba na to 40l/min (a na tyle moge na słuch mozna oceniac chwilowy wypływ przy takim strzale) tylko wystarcza nastawione 7l/min przez chwile przed zapaleniem luku.
Moze przy metrze od butli do spawarki (jak u kolegi tuxcnc) takiego duzego problemu nie ma, ale jak jak moj kumpel mial 4m przed spawarką to na zczepianie elementow szlo mu wiecej gazu jak na wlaściwe spawanie. I gdzie tu oszczednosci?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 422
- Rejestracja: 20 lut 2012, 21:13
- Lokalizacja: Polska
Koledzy , mówicie o bardzo ciekawych zagadnieniach ale nadal nie wiem w który reduktor celować. Zwłaszcza gdy jedna osoba mówi z rotametrem bo nie da sie tego spieprzyć a druga bez bo to niezbyt dobra sprawa.
Może gdyby udało sie dojść do porozumienia z który reduktor nadaje sie do amatorskiego spawania TIG od czasu do czasu , była by możliwość wybrania jakiegoś zakupu z popularnego serwisu aukcyjnego. Linki mile widziane
Może gdyby udało sie dojść do porozumienia z który reduktor nadaje sie do amatorskiego spawania TIG od czasu do czasu , była by możliwość wybrania jakiegoś zakupu z popularnego serwisu aukcyjnego. Linki mile widziane
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Ja mam to. Kilka butli i jest ok. Strzał gazem.. fakt. jest to zjawisko, ale nie spawam osobście jakś tak meega profesjonalnie także wcale mi to nie przeszkadza. Polecam
http://allegro.pl/reduktor-co2-argon-do ... 50127.html
http://allegro.pl/reduktor-co2-argon-do ... 50127.html
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 9294
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Rotametr to wyłącznie miernik przepływu gazu, rzecz niezbędna do prawidłowego ustawienia parametrów.spol pisze:Zwłaszcza gdy jedna osoba mówi z rotametrem bo nie da sie tego spieprzyć a druga bez bo to niezbyt dobra sprawa.
Może gdyby udało sie dojść do porozumienia z który reduktor nadaje sie do amatorskiego spawania TIG od czasu do czasu , była by możliwość wybrania jakiegoś zakupu z popularnego serwisu aukcyjnego.
Problem polega na tym, że tanie chińskie reduktory z rotametrem nie mają regulacji ciśnienia na wyjściu.
Taką regulację mają tanie chińskie reduktory z dwoma zegarami, ale z kolei bez rotametru.
W reduktorze ustawia się ciśnienie, w rotametrze przepływ.
Najlepszym rozwiązaniem jest dokupić sam rotametr do dwuzegarowego reduktora, ale to już nie będzie tak tanio.
Ja mam reduktor z rotametrem i krótki, cienki przewód do spawarki.
Wszystko działa prawidłowo.
Jak sie da długi, gruby przewód, to faktycznie rotametr przestanie spełniać swoje zadanie, bo on mierzy przepływ przez rotametr, a przewód stanie się akumulatorem.
Natomiast osoba bez doświadczenia nie ustawi przepływu argonu "na słuch".
I chyba więcej powiedzieć się nie da.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
kol. spol
http://www.perun.pl/Reduktory_butlowe_j ... i_co2.html
możesz poszukać zamiennika nawet chińskiego. Nie jest to tlen czy propan lub wodór.
Ja pracuję na perunie i kilkudziesięciu chinczykach.
Argon jest o tyle nie dobrym gazem że jest trochę droższy od CO2 a butla nie może posiadać zaworu bezp.
ale co do reduktora , to zakładasz przepływowy , może być z manometrem przepływu lub wskaźnikiem rotametrycznym i po temacie. ( Cena chińczyka w granicach 50…70zł )
przepływ ustawisz dokładnie taki sam na długości 5m jak i 20m a podejrzewam że dłuższego nie będziesz miał.
I tak średnica węża jest za zwyczaj 6mm a dopiero przy 60m i średnicy 6mm tworzy się bardzo mały akumulator gdzie ustawienie przepływu będzie trochę wolniejsze ale równie dokładne jak przy krótkim wężu.
Jak Ci sie przy spawaniu zacznie na licu tworzyć "skorupka" to ujmujesz argonu ...
Ogólnie na 60m opóźnienie dla rotametru wyniesie ok 3...5s.max.
A jeżeli masz reduktor ciśnieniowy , to na słuch też się uda ustawić , tyle że drugi manometr Ci nic nie pokaże. Będzie na "0" lub , może sie minimalnie wychyli.
http://www.perun.pl/Reduktory_butlowe_j ... i_co2.html
możesz poszukać zamiennika nawet chińskiego. Nie jest to tlen czy propan lub wodór.
Ja pracuję na perunie i kilkudziesięciu chinczykach.
Argon jest o tyle nie dobrym gazem że jest trochę droższy od CO2 a butla nie może posiadać zaworu bezp.
ale co do reduktora , to zakładasz przepływowy , może być z manometrem przepływu lub wskaźnikiem rotametrycznym i po temacie. ( Cena chińczyka w granicach 50…70zł )
przepływ ustawisz dokładnie taki sam na długości 5m jak i 20m a podejrzewam że dłuższego nie będziesz miał.
I tak średnica węża jest za zwyczaj 6mm a dopiero przy 60m i średnicy 6mm tworzy się bardzo mały akumulator gdzie ustawienie przepływu będzie trochę wolniejsze ale równie dokładne jak przy krótkim wężu.
Jak Ci sie przy spawaniu zacznie na licu tworzyć "skorupka" to ujmujesz argonu ...
Ogólnie na 60m opóźnienie dla rotametru wyniesie ok 3...5s.max.
A jeżeli masz reduktor ciśnieniowy , to na słuch też się uda ustawić , tyle że drugi manometr Ci nic nie pokaże. Będzie na "0" lub , może sie minimalnie wychyli.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 251
- Rejestracja: 15 lut 2007, 20:49
- Lokalizacja: 123
Niestety bzdura,konstruktorzy Optimatora eliminując"strzał gazu" osiągnęli tą cenną zaletę tego reduktora,czyli oszczędność,co doskonale obrazuje wykres zmian ciśnienia,a do tego"żeby łuku w powietrzu nie zapalić"istnieje parametr"PreGasTime"gdzie ustawiasz potrzebny czas wypływu gazu przed zajarzeniem łuku.tuxcnc pisze:Tak więc ten "strzał gazu" to jest wręcz konieczny
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
jest dokładnie tak jak piszesz kol. spawtech.spawtech pisze:Niestety bzdura,konstruktorzy Optimatora eliminując"strzał gazu" osiągnęli tą cenną zaletę tego reduktora,czyli oszczędność,co doskonale obrazuje wykres zmian ciśnienia,a do tego"żeby łuku w powietrzu nie zapalić"istnieje parametr"PreGasTime"gdzie ustawiasz potrzebny czas wypływu gazu przed zajarzeniem łuku.tuxcnc pisze:Tak więc ten "strzał gazu" to jest wręcz konieczny
to nie karabin by strzelać. Po za tym ... jakie strzelenie

zawór nie jest przy samym palniku a przy urządzeniu wiec to ciśnienie które się utworzy przed zaworem zaraz za nim się "rozmyje" w przewodzie.
I między innymi dlatego stworzono "pregas" gdzie można płynnie sobie ustawić czas przed wypływu gazu .
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)