Jeśli taki jest stan rzeczy to masz rację i zostanę przy 'instalacji' 10atm ale nie będę ładował więcej niż ~8atm.Alvar4 pisze:12 atmosfer nie nabijesz bo albo spalisz silnik, albo sfajczysz instalację. Ta pompa jest jednostopniowa i fabrycznie przystosowana jest do tłoczenia do 7 bar. Możesz trochę podnieść ciśnienie ale ja bym nie pompował nią więcej jak 8 do 9 bar. Jak będziesz ją przeciążał wysokim ciśnieniem to przegrzejesz zawory i zaczną się problemy z ich szczelnością i wydajnością pompy.
Morderstwem dla zaworków właśnie jak i całej pompy jest temperatura czyli te wyśrubowane wartości. Wystrzeliłem z 12atm jako maks w domyśle bicie do 10atm zasugerowałem się większością użytkowników którzy właśnie w taki sposób katują swoje WANy

Ja się nie napalałem - daleki jestem od tego.
Wiedziałem co biorę - no może nie do końca - silnik miał być w układzie gwiazda trójkąt ale kiedy odbierałem sprężarkę okazało się że to zwykły silnik w trójkącie ale przez wzgląd na 'nową' pompę, naprawdę świetny stan i atrakcyjne pieniąde nie było się nad czym zastanawiać.
Gdyby to była gwiazda trójkąt to bym szedł w automatykę i taki silnik ma bez problemu póść na mojej instalacji ale że nie jest to teraz nie wiem czy kupic silnik gwiazda trójkąt i robić automatykę i za chwilę używać bo jest mi potrzebny na gwałt kompresor..
Czy zostać przy tym co mam pominąć automatykę do ukł. GT i czekać aż mi wymienią 'pion' - na daniach występuję o zwiększenie na tyle spore że takiej sprężareczki nawet nie odczuje wiec sprzedaż nie wchodzi w grę.
Absolutnie odpada wersja z silnikiem 7.5kW a tym bardziej jakieś pierdki 5,5kW - ja nie mam czasu czekać aż sobie kompresor napyka - to on napykany ma czekać na mnie.
Jedyna opcja na zmianę silnika to dalej 11kW gwiazda trójkąt.
Jakie zalety poza 'łatwiejszym' rozruchem ma taka sprężarka w układzie gwiada trójkąt?
Mam do kupienia jeden ładny za 500 i nie wiem czy się rzucać. Pasują łapy wałek tej samej średnicy.
Manometr oleju u mnie jest ok ale był mocno zapuszczony więc postanowiłem wymienic na nowy z nierdzewki w glicerynie. Przy wykręcaniu okazało się że jest w jakiejś redukcji w którą pasują standardowe gwinty manometrów KFM i taki też kupiłem.