"realny" silnik modelarski - możliwe??
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
jesli chodzi o modelarstwo kolejowe to jest pewna szansa na uzyskanie ladnego "gangu" maszynki. mozna zrobic dlugoskokowy silnik parowy, ale napedzac go sprezonym powietrzem a nie para. przy uzyciu pary niestety nie da sie uzyskac wolnych obrotow.
uzywajac sprezonego powietrza jest to mozliwe, bo za pomoca dlawika mozna latwo sterowac czas napelnienia cylindra,z para nie mozna tego zrobic bo tak mala ilosc pary poprostu sie skropli zanim napelni cylinder.
kilkanascie lat temu zaczale budowe malego silnika parowego dwustronnego dzialania ale niestety nie zostal calkowicie ukonczony. cylinder byl zrobiony z rurki szklanej laboratoryjnej, zakonczenia rurki wytoczone z mosiadzu, tlok ze skory, tloczysko z drutu z nierdzewki, rozdzielacz byl to przerobiony mosiezny kranik chyba od jakiegos ciagnika, wszystko polaczone rureczkami miedzianymi i polutowane, kolo zamachowe ze strej maszyny do szycia singer. docelowo mial byc napedzany z kociolka parowego ale niestety projekt nie zostal ukonczony. proby odbyly sie tyklo na sprezonym powietrzu.
kiedys pisalem o modelach:
silniki spalinowe
https://www.cnc.info.pl/topics34/2264.htm
silniki parowe
https://www.cnc.info.pl/topics34/2198.htm
uzywajac sprezonego powietrza jest to mozliwe, bo za pomoca dlawika mozna latwo sterowac czas napelnienia cylindra,z para nie mozna tego zrobic bo tak mala ilosc pary poprostu sie skropli zanim napelni cylinder.
kilkanascie lat temu zaczale budowe malego silnika parowego dwustronnego dzialania ale niestety nie zostal calkowicie ukonczony. cylinder byl zrobiony z rurki szklanej laboratoryjnej, zakonczenia rurki wytoczone z mosiadzu, tlok ze skory, tloczysko z drutu z nierdzewki, rozdzielacz byl to przerobiony mosiezny kranik chyba od jakiegos ciagnika, wszystko polaczone rureczkami miedzianymi i polutowane, kolo zamachowe ze strej maszyny do szycia singer. docelowo mial byc napedzany z kociolka parowego ale niestety projekt nie zostal ukonczony. proby odbyly sie tyklo na sprezonym powietrzu.
kiedys pisalem o modelach:
silniki spalinowe
https://www.cnc.info.pl/topics34/2264.htm
silniki parowe
https://www.cnc.info.pl/topics34/2198.htm
POZDRAWIAM
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
tłokowe silniki parowe zwykle są wolnoobrotowe,
niektórzy modelarze budują działające modele parowozów:
http://www.stationroadsteam.co.uk/
http://www.nmia.com/~vrbass/steam/steammfr.htm
http://www.micksav.supanet.com/~micksav ... allery.htm
niektórzy modelarze budują działające modele parowozów:
http://www.stationroadsteam.co.uk/
http://www.nmia.com/~vrbass/steam/steammfr.htm
http://www.micksav.supanet.com/~micksav ... allery.htm
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
zazwyczaj tak, mozna rowniez zrobic model ktory zasysa gorace powietrze. a jeszcze jedno, w takim silniku (wolnoobrotowym) bedzie potrzebne stosunkowo duze kolo zamachowe.triera pisze:tłokowe silniki parowe zwykle są wolnoobrotowe,
filmiki
flame sucker
mniej konwencjonalne modele rc z silnikami parowymi
http://www.crabfu.com/steamtoys/
[ Dodano: 2007-02-11, 05:36 ]
nie wiem czy jest jakis limit, wszystko zalezy od wyobrazni modelarza. z najwiekszych to chyba cos ok. 50ccm. chyba ze model bierze udzial w zawodach to wowczas bedzie podzial na klasy.DZIKUS pisze:jesli ktos sie orientuje, to niech odpowie jak to jest z tam maksymalna pojemnoscia silnikow w mdoelach rc.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
ten ktory ja widzialem to mial 50ccm, moc ok. 4 km, 4-suw, ale model to wazywl kilkanascie kg. nie wiem jaka mogla byc skala ale chyba 1:5 nie moge powiedziec napewno. dlugosc modelu na oko byla ok. 80cm
silniki lotnicze jakie widzialem mksymalnie byly do 40ccm (ladne 4suwy niektore mialy walki w glowicy) moc ok. 3.5km. napewno sa i inne, ja akurat takie widzialem.
osobiscie lubie boxery
silniki lotnicze jakie widzialem mksymalnie byly do 40ccm (ladne 4suwy niektore mialy walki w glowicy) moc ok. 3.5km. napewno sa i inne, ja akurat takie widzialem.
osobiscie lubie boxery
- Załączniki
-
- boxer3.jpg (15.62 KiB) Przejrzano 4308 razy
-
- boxer1.jpg (33.84 KiB) Przejrzano 4273 razy
POZDRAWIAM
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 sie 2006, 22:13
- Lokalizacja: Łódź
Widzę ze spowodowałem ogromną dyskusję i raczej mój pomysł nie jest zbyt realny
Ale może zadam pytanie tak: jaka jest minimalna liczba obrotów silnika modelarskiego przy której będzie jeszcze płynnie chodził?

Nic na siłę, weź większy młotek
http://lustfulrat.deviantart.com/
http://lustfulrat.deviantart.com/
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 sie 2006, 22:13
- Lokalizacja: Łódź
Chodzi mi o silnik spalinowy, i na razie zostawmy moc w spokoju, chodzi mi o płynną pracę.
Leoo: Owszem sterowanie cyfrowe jest fajne ale co do dekoderów LokSound nie mam przekonania, jakoś brzmi to tak "dziwnie".
Leoo: Owszem sterowanie cyfrowe jest fajne ale co do dekoderów LokSound nie mam przekonania, jakoś brzmi to tak "dziwnie".
Nic na siłę, weź większy młotek
http://lustfulrat.deviantart.com/
http://lustfulrat.deviantart.com/