Chciałbym uzyskać pomoc kogoś, kto na mechanice i obróbce metalu zna się troche lepiej ode mnie, bo sam jestem w tym prawie zupełnie zielony

Zajmuję się rzemiosłem, pracuję głównie w drewnie i tworzywie. Moja praca na maszynach ogranicza się do mojej ukochanej tokarki Optimum 320x630, której używam do wstępnej obróbki wykonywancyh przedmiotów, które później wykańczam ręcznie (szlifierka z tarczą, szlifierka pasowa, polerki). To tak po krótce opis mojego doświadczenia z maszynami- jak sami widzicie niewielkie, choć po półtora roku pracy z tokarką jest już dużo lepiej (bo wykształcenie mam niestety humanistyczne;)).
Rzecz w tym, że czasem przydałaby mi się frezarka. Z racji dużej dokładności potrzebnej w mojej pracy odpadają wszelkie ultra-tanie rozwiązania. Z drugiej strony nie mam też zbyt dużych funduszy na taką maszynę, bo nie jest mi ona zupełnie niezbędna, więc ciężko uzasadnić większą inwestycję.
Do rzeczy- pomyślałem, że mając taką fajną tokarkę, dobrym wyjściem byłaby przystawka do frezowania. Z tego co wyczytałem gdzieś w necie wydaje mi się to dość proste- suport zamontowany w pionie, na nim imadło, wszystko solidnie zmontowane na kątownikach i przytwierdzane do tokarki obok imaka. Sęk w tym, że sam tego nie jestem w stanie wykonać, nie wiem nawet czy możliwe jest wiercenie otworów pod taką przystawkę w posuwie mojej tokarki...
Czy ktoś mógłby pomóc mi w dokładnym obmyśleniu takiego rozwiązania, oraz czy ktoś z udzielających się tu fachowców podjąłby się wykonania takiej przystawki?
Z góry dziękuję i przepraszam za przydługi wstęp.