przyspieszony posuw -sprzęgło odśrodkowe
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 kwie 2011, 11:08
- Lokalizacja: PL
przyspieszony posuw -sprzęgło odśrodkowe
Witam wszystkich forumowiczów
Na wstępie chciał bym się przywitać,
Mieszkam w Kępnie, woj. Wielkopolskie, na co dzień prowadzę sklep motoryzacyjny, a wolnym czasie naprawiam motocykle i wszystkie silniki spalinowe , w związku z tym że przy tychże przypadkach bardzo często jest mi potrzebna tokarka- a chodzenie po wszystkich warsztatach posiadających tokarki i proszenie się a to o taką tulejkę albo taki wałek etc. etc. postanowiłem kupić tokarkę, wybór padł na TUD 40, dobry czy nie dobry ale już stoi w garażu.
Oczywiście nie jest to nowy sprzęt ale myślę że da radę na takie drobne rzeczy.
W związku z tym że u mnie musi wszystko działać to zanim zacznę pracować na takiej czy takiej maszynie lubię pozaglądać, posprawdzać , podokręcać , przesmarowąć itp . i wyszedł mały problem w tokarce: a mianowicie hałasował przyspieszony posuw i nie jechał, więc zaglądnąłem do skrzynki suportu i okazało się ,że wałek który ma na końcu koło zębate kątowe (czyli ten wałek który jest napędzany z długiego wałka co leci przez prawie całą szerokość tokarki) - ma rozsypane łożysko , więc je wymieniłem (wymiar zew 32 , wew 15) no ale dalej posuw przyspieszony nie chodzi , oczywiście zaglądałem do środka podczas pracy i jest tak: silnik się kręci -wałek co leci przez szerokość tokarki się kręci- ośka przekładni kątowej się kręci (w skrzynce suportu), ale na tej ośce są 4 rolkowe ciężarki które kręcą się w takim bębenku > który to zaś ma na sobie koło zębate > które napędza resztę kół > które przesuwają suport- i wychodzi na to że te ciężarki działają jak sprzęgło odśrodkowe w pile spalinowej i powinny ciągnąć ten bębenek - ale niestety nie ciągną--- pytanie brzmi dlaczego ?, ma ktoś może jakąś wiedzę na ten temat ?
Z góry dziękuję za pomoc
Na wstępie chciał bym się przywitać,
Mieszkam w Kępnie, woj. Wielkopolskie, na co dzień prowadzę sklep motoryzacyjny, a wolnym czasie naprawiam motocykle i wszystkie silniki spalinowe , w związku z tym że przy tychże przypadkach bardzo często jest mi potrzebna tokarka- a chodzenie po wszystkich warsztatach posiadających tokarki i proszenie się a to o taką tulejkę albo taki wałek etc. etc. postanowiłem kupić tokarkę, wybór padł na TUD 40, dobry czy nie dobry ale już stoi w garażu.
Oczywiście nie jest to nowy sprzęt ale myślę że da radę na takie drobne rzeczy.
W związku z tym że u mnie musi wszystko działać to zanim zacznę pracować na takiej czy takiej maszynie lubię pozaglądać, posprawdzać , podokręcać , przesmarowąć itp . i wyszedł mały problem w tokarce: a mianowicie hałasował przyspieszony posuw i nie jechał, więc zaglądnąłem do skrzynki suportu i okazało się ,że wałek który ma na końcu koło zębate kątowe (czyli ten wałek który jest napędzany z długiego wałka co leci przez prawie całą szerokość tokarki) - ma rozsypane łożysko , więc je wymieniłem (wymiar zew 32 , wew 15) no ale dalej posuw przyspieszony nie chodzi , oczywiście zaglądałem do środka podczas pracy i jest tak: silnik się kręci -wałek co leci przez szerokość tokarki się kręci- ośka przekładni kątowej się kręci (w skrzynce suportu), ale na tej ośce są 4 rolkowe ciężarki które kręcą się w takim bębenku > który to zaś ma na sobie koło zębate > które napędza resztę kół > które przesuwają suport- i wychodzi na to że te ciężarki działają jak sprzęgło odśrodkowe w pile spalinowej i powinny ciągnąć ten bębenek - ale niestety nie ciągną--- pytanie brzmi dlaczego ?, ma ktoś może jakąś wiedzę na ten temat ?
Z góry dziękuję za pomoc
" Jeśli myślisz,że możesz -to możesz,
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 kwie 2011, 11:08
- Lokalizacja: PL
ciężarki chodzą lekko -znaczy się nie są pozacinane, i widać po bębenku że na niego napierają podczas obrotów, sprzęgiełkiem przez otwór w obudowie z prawej strony idzie pokręcić bębenkiem czyli wszystko jet tak powinno być, ale mam małą wątpliwość co do lekkości przesuwania się suportu- na moje oko lekko to on nie idzie-może być przyczyną- a olej ma coś do tego ?
" Jeśli myślisz,że możesz -to możesz,
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 kwie 2011, 11:08
- Lokalizacja: PL
nie nie, nie jest to sprzęgło jak w bendiksie bo ono musi puszczać w lewych i prawych obrotach , a bendiks w jedną stronę by chwytał. http://allegro.pl/sprzeglo-odsrodkowe-p ... 74762.html
to jest takie sprzęgło
to jest takie sprzęgło
" Jeśli myślisz,że możesz -to możesz,
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 996
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Po ,,wyrzuceniu na luz"(środkowe położenie) tej wajchy od przełaczania posuwu poprzecznego na wzdłużny którą się wyciąga do siebie lub wdusza w suporcie powinien on chodzić bardzo lekko. Jak masz załączony któryś posuw to przy kręceniu chodzi troszkę ciężej bo obraca się dodatkowo pare kół zębatych ale i to nie powinno chodzic ciężko . U mnie jak kupiłem tokarke to wlany był jakiś bardzo gęsty stary olej ale mimo to suport chodził lekko.deisoniras pisze: mam małą wątpliwość co do lekkości przesuwania się suportu- na moje oko lekko to on nie idzie-może być przyczyną- a olej ma coś do tego ?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 kwie 2011, 11:08
- Lokalizacja: PL
i coś mi się ciężko wydaje ,że powinien tam być bardzo gęsty olej, bo te sprzęgiełko metalem o metal tego nie pociągnie
.........po dokładniejszych oględzinach wychodzi na to że ślizgi suportu nisko siedzą i luz międzyzębny listwy i koła zębatego jest na tyle duży, że przy włączonym posuwie przez śrubę pociągową te zęby potrafią się stawiać, więc chyba czeka mnie jakiś mały remont -albo podniesienie suportu na grubszych ślizgach albo przestawienie listwy zębatej 


" Jeśli myślisz,że możesz -to możesz,
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 kwie 2011, 11:08
- Lokalizacja: PL
W związku z tym że coraz bardziej chodzi mi po głowie żeby ten suport dżwignąć jakieś 2mm w górę to mam pytanie: jaki materiał zastosować na ślizgi ??? , szukam informacji na ten temat i takie są opcje : turcite, teflon , brąz ( w różnych stopach ), mosiądz ,
mam pytanie czy ktoś z Was taki remont przeprowadzał, nie będę ukrywał że najbardziej po głowie mi chodzi > przykręcenie na śrubki stożkowe + klej TELONU - bo jest łatwo dostępny + cena + to że się sam ułoży do powierzchni obecnego ślizgu + bardzo dobry poślizg. Tylko nie wiem czy nie jest lekko za miękki i będzie się poddawał przy większych naciskach wywołanych nożem ....
mam pytanie czy ktoś z Was taki remont przeprowadzał, nie będę ukrywał że najbardziej po głowie mi chodzi > przykręcenie na śrubki stożkowe + klej TELONU - bo jest łatwo dostępny + cena + to że się sam ułoży do powierzchni obecnego ślizgu + bardzo dobry poślizg. Tylko nie wiem czy nie jest lekko za miękki i będzie się poddawał przy większych naciskach wywołanych nożem ....

" Jeśli myślisz,że możesz -to możesz,
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "
jeśli myślisz,że nie możesz - to nie możesz,
w obu przypadkach masz rację "