Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 mar 2017, 11:56
- Lokalizacja: Świdnica
Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Obecnie uzywam przylbicy sherman v2. O ile do maga i mma nadaje sie bardzo dobrze tak do tiga nie. Przy spawaniu alu ac bylo jeszcze ok ale przy nierdzewce dc jest tragedia. Spawam amatorsko dlatego nie potrzeba mi maski za 3000 zl. Poszukuje czegos sprawdzonego co nie puszcza blyskow. Moze byc nawet uzywane. Chcialbym na ten cel przeznaczyc 200-600 zl. Na razie znalazlem dwie maski: esab warrior-nowa za 300+ i 3m speedglas 100 uzywka. Czy sa moze inne maski mniej znanych firm, ktore dobrze dzialaja przy tigu?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 107
- Rejestracja: 18 lis 2016, 18:22
- Lokalizacja: Łęczyca łódzkie
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Kolego mam tanią maskę do TIG'a za chyba 170zł i jest dobrze. Może sprawdź ustawienia maski. Ja mam dwa pokrętła daley i "sensivity". Sensivity na max, a delay na min mam ustawione i jest ok. Sprawdź czystość szybki i dostęp światła do czujników, i dodatkowo baterię. W instrukcji napisali, że słaba bateria może powodować "błyskanie".
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 mar 2017, 11:56
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Baterie mam ok. Rok temu przy spawaniu nierdzewki mialem ten sam problem. Znalazlem opinie na ceneo, ktora w 100% pokrywa sie z moimi odczuciami :
"Witam. Zakupiłem taką maskę i mogę powiedzieć, że do MIG-MAG-a się nadaje, do MMA też. Przy spawaniu TIG aluminium prądem przemiennym spisuje się dobrze ale przy spawaniu stali nierdzewnej tig-iem prądem stałym to tragedia. Maska potrafi się sama rozjaśniać w trakcie, nic nie pomaga, czułość ustawiona na max, spawam prądem 60 A więc powinna się spokojnie ściemniać i tak jest tyle że po chwili zaczyna się dyskoteka, ściemnia, rozjaśnia, ściemnia rozjaśnia. Jutro jadę z reklamacją i zobaczymy czy wymienią na taki sam model czy jednak dopłacę i wezmę jakąś Esab-a."
"Witam. Zakupiłem taką maskę i mogę powiedzieć, że do MIG-MAG-a się nadaje, do MMA też. Przy spawaniu TIG aluminium prądem przemiennym spisuje się dobrze ale przy spawaniu stali nierdzewnej tig-iem prądem stałym to tragedia. Maska potrafi się sama rozjaśniać w trakcie, nic nie pomaga, czułość ustawiona na max, spawam prądem 60 A więc powinna się spokojnie ściemniać i tak jest tyle że po chwili zaczyna się dyskoteka, ściemnia, rozjaśnia, ściemnia rozjaśnia. Jutro jadę z reklamacją i zobaczymy czy wymienią na taki sam model czy jednak dopłacę i wezmę jakąś Esab-a."
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Mam esab warrior już długo. Jeśli chodzi o samo ściemnianie to działa tak jak trzeba.
Jednak moja szybko się uszkodziła mechanicznie.
Maska się opuszczała notorycznie wtedy kiedy tego nie chciałem. Dokręcałem zacisk, dokręcałem aż pękł.
Powierzchnie gdzie działa docisk jest gładkie jak lustro przez co tarcie znikome. Znikoma tez siła trzymająca maskę w żądanej pozycji.
Jednak moja szybko się uszkodziła mechanicznie.
Maska się opuszczała notorycznie wtedy kiedy tego nie chciałem. Dokręcałem zacisk, dokręcałem aż pękł.
Powierzchnie gdzie działa docisk jest gładkie jak lustro przez co tarcie znikome. Znikoma tez siła trzymająca maskę w żądanej pozycji.
czilałt...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Cześć.
Mam tego samego Szermana do migomatu już kilka lat i powiem, że u mnie nawet przepuszcza w magu.
Zaraz po wymianie baterii wydaje się lepiej, ale chyba coś z czasem siekło w tym sprzęcie. Może masz to samo.
Jak porównałem u znajomego, który spawa tigiem klimy, esaba worriora, to jest niebo a ziemia. Po prostu patrzysz co spawasz - i przed i w trakcie.
Ja się tak w końcu wkurzyłem, że kupiłem zwykłą przyłbicę z szybką. Jest OK ale słabo u mnie z precyzją przy kontakcie.
pzdr
Mam tego samego Szermana do migomatu już kilka lat i powiem, że u mnie nawet przepuszcza w magu.
Zaraz po wymianie baterii wydaje się lepiej, ale chyba coś z czasem siekło w tym sprzęcie. Może masz to samo.
Jak porównałem u znajomego, który spawa tigiem klimy, esaba worriora, to jest niebo a ziemia. Po prostu patrzysz co spawasz - i przed i w trakcie.
Ja się tak w końcu wkurzyłem, że kupiłem zwykłą przyłbicę z szybką. Jest OK ale słabo u mnie z precyzją przy kontakcie.
pzdr
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 146
- Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Cześć
Mam taką maskę za 75 zł i nigdy nie miałem takiego problemu.Spawałem Dedrą 160 A a teraz Tigiem.
http://allegro.pl/samosciemniajaca-mask ... 63552.html
Mam taką maskę za 75 zł i nigdy nie miałem takiego problemu.Spawałem Dedrą 160 A a teraz Tigiem.
http://allegro.pl/samosciemniajaca-mask ... 63552.html
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 23
- Rejestracja: 21 lut 2017, 19:00
- Lokalizacja: Piła
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
witam,
od 3 lat używam takiej http://www.powerweld.pl/5969j-black
Bez problemów nawet przy prądzie 30A. Jeszcze jedną zaletą jest bardzo duży wizjer, kolejną jest dostępność części zamiennych....,
od 3 lat używam takiej http://www.powerweld.pl/5969j-black
Bez problemów nawet przy prądzie 30A. Jeszcze jedną zaletą jest bardzo duży wizjer, kolejną jest dostępność części zamiennych....,
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 218
- Rejestracja: 21 lip 2009, 07:55
- Lokalizacja: maków podhalański
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Ja mam dwie maski shermana V1 do MIG/MAG i V4 do TIG. V1 trzeba czyścić zwłaszcza czujniki, bo dymy ze spawania dostają się pod szybkę ochronną i faktycznie na niskich prądach jest problem. Czujniki są dwa więc i niema się co dziwić. V4 toco innego, prawidłowo się zaciemnia już przy 10A. Ale za krótko ją używam żeby spokojnie polecić ją amatorowi.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Maska sherman profi v2a.
Pisałem, że nie ściemnia i wariuje.
W końcu nie wytrzymałem, bo kupiłem tiga i nie sposób spawać jak błyska, i rozebrałem.
Niestety nie zrobiłem zdjęć bo za późno się zreflektowałem, że dam na forum info.
Maska ma zewnętrzne pojemniki na dwie baterie. Baterie były wymieniane i nic nie poprawiały.
Dwie sprawy:
1. Bardzo delikatne mocowania przewodów do szybki foto-ogniwa. Może tak jest przy wszystkich, ale trzeba uważać bo napylona warstwa szybko się złuszcza ze szkła.
U mnie oderwany był przewód, razem z punktem lutowniczym. Na szczęście ogniwo na po dwa punkty lutownicze dla każdego bieguna, więc przylutowałem nowy kabelek w czystym punkcie. Trzeba lutować nowy kabelek i dopiero potem do płytki, bo jest łatwiej manewrować bez obawy urwania.
2. Pojemniki na baterie guzikowe.
Ponieważ są ukryte pod przyłbicą, są narażone na wilgoć pocącej się głowy. Wcześniej tego nie widziałem ale pod lupą zauważyłem korozję na blaszce stykowej.
Metodami patyczkowo- ściernymi wyczyściłem korozję i przetarłem izopropanolem. Nie rozbierałem bo chyba są klejone. Dodatkowo lekko podoginałem styki.
W efekcie maska odżyła i na razie nie muszę kupować nowej
Działa obecnie nawet przy bardzo małych prądach zarówno na AC jak i DC.
Niestety podejrzewam że korozja styków się ponowi. To jest mniejszy problem, bo przeczyszczę i poleci.
Bardziej mam obawy o kruchość połączeń i całego fotoogniwa. Jak się teraz urwie to śmietnik. Sama płytka ogniwa nie jest amortyzowana i nie ma nawet za bardzo miejsca na taśmę piankową.
NIE RZUCAĆ !
pozdrawiam
Pisałem, że nie ściemnia i wariuje.
W końcu nie wytrzymałem, bo kupiłem tiga i nie sposób spawać jak błyska, i rozebrałem.
Niestety nie zrobiłem zdjęć bo za późno się zreflektowałem, że dam na forum info.
Maska ma zewnętrzne pojemniki na dwie baterie. Baterie były wymieniane i nic nie poprawiały.
Dwie sprawy:
1. Bardzo delikatne mocowania przewodów do szybki foto-ogniwa. Może tak jest przy wszystkich, ale trzeba uważać bo napylona warstwa szybko się złuszcza ze szkła.
U mnie oderwany był przewód, razem z punktem lutowniczym. Na szczęście ogniwo na po dwa punkty lutownicze dla każdego bieguna, więc przylutowałem nowy kabelek w czystym punkcie. Trzeba lutować nowy kabelek i dopiero potem do płytki, bo jest łatwiej manewrować bez obawy urwania.
2. Pojemniki na baterie guzikowe.
Ponieważ są ukryte pod przyłbicą, są narażone na wilgoć pocącej się głowy. Wcześniej tego nie widziałem ale pod lupą zauważyłem korozję na blaszce stykowej.
Metodami patyczkowo- ściernymi wyczyściłem korozję i przetarłem izopropanolem. Nie rozbierałem bo chyba są klejone. Dodatkowo lekko podoginałem styki.
W efekcie maska odżyła i na razie nie muszę kupować nowej

Działa obecnie nawet przy bardzo małych prądach zarówno na AC jak i DC.
Niestety podejrzewam że korozja styków się ponowi. To jest mniejszy problem, bo przeczyszczę i poleci.
Bardziej mam obawy o kruchość połączeń i całego fotoogniwa. Jak się teraz urwie to śmietnik. Sama płytka ogniwa nie jest amortyzowana i nie ma nawet za bardzo miejsca na taśmę piankową.
NIE RZUCAĆ !

pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Przylbica spawalnicza do spawania tigiem
Ja uzywam takich. Polecam bo wg mnie sa lepsze od podstawowych Esabow czy 3M.
https://www.rywal.com.pl/produkty/środk ... etail.html
PS Jakbys chcial kupowac daj znac bo w detalu dosc drogie sa, a mam u nich max znizke
https://www.rywal.com.pl/produkty/środk ... etail.html
PS Jakbys chcial kupowac daj znac bo w detalu dosc drogie sa, a mam u nich max znizke
