przewijanie elektroowrzeciona
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: przewijanie elektroowrzeciona
Jeszcze ciekawiej było by gdybyś miał ograniczoną ilość miejsca z czoła.
Ale tak szczerze, robiłbyś to zarobkowo za 350 zł??
Ale tak szczerze, robiłbyś to zarobkowo za 350 zł??
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 paź 2013, 13:32
- Lokalizacja: legnica
Re: przewijanie elektroowrzeciona
Jak już pisałem w porównaniu ze zwykłym silnikiem trójfazowym ograniczone miejsce jest ze wszystkich stron od czoła, z tyłu i pod względem średnicy.
Gdybym miał tylko to robić zawodowo to te 350 zł jest adekwatne. Zawodowcowi do 8h powinno wystarczyć na przezwojenie tego elektrowrzeciona czyli dobra dniówka (z rozłożeniem, oczyszczeniem spalenizny, przezwojeniem i złożeniem). Mi to zajęło dwa dni, czyli z 16h - nie liczę oczywiście tygodnia na zgłębianie tematu: teorii, podglądania w internecie jak to się robi, prób praktycznych (dwa razy wkładałem i wyjmowałem uzwojenie bo zawsze coś nie pasowało). Jak pisałem byłem totalnym laikiem i zaczynałem od zera.
Na dzień dzisiejszy, gdym miał to robić na zasadzie dorabiania do pensji, amatorsko to za 150 zł mógłbym przezwoić (bez materiału) - poniżej chyba by mi się nie chciało:)
Gdybym miał tylko to robić zawodowo to te 350 zł jest adekwatne. Zawodowcowi do 8h powinno wystarczyć na przezwojenie tego elektrowrzeciona czyli dobra dniówka (z rozłożeniem, oczyszczeniem spalenizny, przezwojeniem i złożeniem). Mi to zajęło dwa dni, czyli z 16h - nie liczę oczywiście tygodnia na zgłębianie tematu: teorii, podglądania w internecie jak to się robi, prób praktycznych (dwa razy wkładałem i wyjmowałem uzwojenie bo zawsze coś nie pasowało). Jak pisałem byłem totalnym laikiem i zaczynałem od zera.
Na dzień dzisiejszy, gdym miał to robić na zasadzie dorabiania do pensji, amatorsko to za 150 zł mógłbym przezwoić (bez materiału) - poniżej chyba by mi się nie chciało:)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: przewijanie elektroowrzeciona

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: przewijanie elektroowrzeciona
Frustrat. Po prostu szukam chętnego na przezwajanie takich stojanów. Może kolega chce zarobić.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: przewijanie elektroowrzeciona
O czym ty pieprzysz??? Jaki ból??
Od lat szukam chętnego na przezwajanie stojanów "szytych", a ty mi tu trujesz o jakimś bólu. Zajmij się tym, dobrze zapłacę.
Od lat szukam chętnego na przezwajanie stojanów "szytych", a ty mi tu trujesz o jakimś bólu. Zajmij się tym, dobrze zapłacę.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 paź 2013, 13:32
- Lokalizacja: legnica
Re: przewijanie elektroowrzeciona
Jakkolwiek chińskie elektrowrzeciono, które już znam mógłbym się podjąć (po koleżeńsku, po kosztach, bez gwarancji i na odpowiedzialność właściciela!) przezwoić to nowych nieznanych raczej nie. Zawodowiec spojrzy i wie w jakim układzie jest uzwojone, ja musiałbym znowu siedzieć tydzień w necie i szukać odpowiedniego schematu.
Szacun dla kogoś, kto znajdzie w necie materiał, w którym wprost jest powiedziane, że to chińskie elektrowrzeciono 2.2 kW jest nawinięte wg. tego konkretnego schematu. Albo one się nie palą, albo nikt nie przewija:) Googlowałem nawet w chińskim języku:)
Szacun dla kogoś, kto znajdzie w necie materiał, w którym wprost jest powiedziane, że to chińskie elektrowrzeciono 2.2 kW jest nawinięte wg. tego konkretnego schematu. Albo one się nie palą, albo nikt nie przewija:) Googlowałem nawet w chińskim języku:)