Nie znam się na przecinarkach plazmowych i procesach w nich zachodzących ale jako użytkownik dwóch odmiennych urządzeń pozwolę sobie krótko opisać różnice jakie zauważyłem
Na początek przecinarka z palnikiem Pt-31 z dotykowym zapalaniem łuku, tu zapłon i inicjacja łuku tnącego następuje po zwarciu "+" ( materiał cięty z podłączoną klemą ) z "-" (dysza palnika) gdzie pomiędzy dyszą a elektrodą następuje jonizacja powietrza i zapłon łuku tnącego
Krótko mówiąc łuk pali się dopiero po zwarciu dyszy i materiału ciętego i utrzymuje się do 3-5mm od materiału po czym jest zrywany.
Niektóre palniki mają wyprowadzony przewodem + do dyszy palnika dzięki czemu możliwa jest inicjacja tzw. łuku pilotującego czyli krótkotrwały łuk elektryczny o zmniejszonej wydajności którego zadaniem jest w teorii łatwiejsze przebijanie się przez farbę czy folię . Z mojego punktu widzenia to jest to dość niebezpieczne albowiem można przypadkowo odpalić taki łuk i poparzyć sobie łapki.
Innym typem jest bezstykowe zapalanie łuku jednak tu sprawa wygląda nieco inaczej albowiem w kierunku materiału ciętego nawet z wys.10mm mamy przeskok iskry w określinej częstotliwości i gdy tylko dysza znajduje się nad materiałem to następuje zapłon zjonizowanego powietrza czyli palnik przystępuje do cięcia. Jednak gdy dysza nie znajduje się nad materiałem nie ma możliwości odpalenia łuku a przecinarka samoistnie rozłącza zapłon czyli niema możliwości poparzenia sobie łapek
Nie umiem tego obrać w fachowe słowa ale mam nadzieję że rozumiesz.
Jeżeli chodzi o te palniki z linków to jeden jest to odpowiednik Trafimet,u a drugi Firmy Trafimet stąd różnica w cenie a praktycznie to jedno i to samo z tą różnicą że jeden to oryginał a drugi tańsza replika podobnie jest z oryginałem ESAB Pt-31k a podróbką PT-31 lub LG-40
Ja zamieniając palnik przy przecinarce do ręcznego cięcia zamieniłem na ten:
http://arweld.net/665,uchwyt-do-plazmy- ... erman.html
CHoć jajec to on nie urywa ma już lepiej spasowany palnik aniżeli pt-31 i ma doprowadzony + do dyszy więc można zapalić łuk bez kontaktu z materiałem jednak wymaga podłączenia wewnątrz urządzenia na sztywno bez możliwości odpięcia. Dziś brałbym S-45
