przebijanie blachy 30mm

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.

Autor tematu
MotoSpec
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 9
Rejestracja: 24 kwie 2024, 15:56

przebijanie blachy 30mm

#1

Post napisał: MotoSpec » 20 lut 2025, 20:24

witam.
posiadam plazmę na sterowaniu My Plazm CNC i źródło Sherman 130A
problem polega na tym że przy przebijaniu blachy 30mm jest tak dużo materiału wypływającego który leci na dysze i ją uszkadza, wypala dziurę w osłonie miedzianej
wysokość przebicia 8mm

jak sobie radzicie z takimi grubościami blach ?




forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 541
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: przebijanie blachy 30mm

#2

Post napisał: forestgril » 20 lut 2025, 21:05

Może nawiercić? Chyba, że to masówka?


lukasz89
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 260
Rejestracja: 20 lis 2015, 18:40
Lokalizacja: Tajpej

Re: przebijanie blachy 30mm

#3

Post napisał: lukasz89 » 21 lut 2025, 08:55

Na 105A tniemy obrys zewnętrzny od krawędzi, a otwory wykonujemy na wiertarce i frezarce. Wiertacz ma do dyspozycji szablony pocięte z cienkiej blaszki, przykłada ja do płyty 30 mm, punktuje pod otwór, a następnie wierci. Detali z otworami nie ma na szczęście zbyt dużo zresztą plazma i tak nie tnie na pełny etat, a w razie zapotrzebowania na wybrane elementy z grubasa. Na 105A problemy z przebiciem zaczynają się już przy 20 mm materiale.


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 541
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: przebijanie blachy 30mm

#4

Post napisał: forestgril » 21 lut 2025, 15:33

Przy okazji - jaką orientacyjnie moc potrzeba, jaki kompresor do ciągłęj pracy z 130A ?

Mam Sherman Profi Cut 160 i chciałbym przecinać blachy 3-4 cm. Mam jeden mały kompresor tłokowy 3kW, 100l i drugi chyba o podobnej wydajności polski WAN-coś tam. Mogę uruchomić dwa naraz, ale przyłącze zrobiłem sobie na 22 albo 23 kW, więc chcę wiedzieć, czy dam radę :)

A jak nie, to ile trwa mniej-więcej przecinanie na długości np 50cm? Mogę robić przystanki dla podładowania kompresora, bo to nie ciągła produkcja będzie.


Avici
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 22 lut 2025, 20:48

Re: przebijanie blachy 30mm

#5

Post napisał: Avici » 22 lut 2025, 20:53

forestgril pisze:
21 lut 2025, 15:33
Przy okazji - jaką orientacyjnie moc potrzeba, jaki kompresor do ciągłęj pracy z 130A ?

Mam Sherman Profi Cut 160 i chciałbym przecinać blachy 3-4 cm. Mam jeden mały kompresor tłokowy 3kW, 100l i drugi chyba o podobnej wydajności polski WAN-coś tam. Mogę uruchomić dwa naraz, ale przyłącze zrobiłem sobie na 22 albo 23 kW, więc chcę wiedzieć, czy dam radę :)

A jak nie, to ile trwa mniej-więcej przecinanie na długości np 50cm? Mogę robić przystanki dla podładowania kompresora, bo to nie ciągła produkcja będzie.
Do pracy z plazmą 130A, lepiej mieć kompresor o wydajności przynajmniej 400-500 l/min przy ciśnieniu 8-10 bar. Twój 3kW kompresor 100l może być trochę za słaby na długą, ciągłą pracę, ale do przerywanych cięć (jak w Twoim przypadku) spokojnie wystarczy, zwłaszcza jeśli masz dwa. Przy 50 cm cięcia, w zależności od grubości blachy, może to zająć kilka minut, ale właśnie z przerwami na doładowanie kompresora. W sumie, jak nie robisz tego non-stop, to nie będzie tragedii.


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 541
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: przebijanie blachy 30mm

#6

Post napisał: forestgril » 22 lut 2025, 22:09

Dziekóweczka, porobi się testy. Ale 130A to już pewnie będzie jakieś 15kW, co?


Autor tematu
MotoSpec
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 9
Rejestracja: 24 kwie 2024, 15:56

Re: przebijanie blachy 30mm

#7

Post napisał: MotoSpec » 28 lut 2025, 16:36

lukasz89 pisze:
21 lut 2025, 08:55
Na 105A tniemy obrys zewnętrzny od krawędzi, a otwory wykonujemy na wiertarce i frezarce. Wiertacz ma do dyspozycji szablony pocięte z cienkiej blaszki, przykłada ja do płyty 30 mm, punktuje pod otwór, a następnie wierci. Detali z otworami nie ma na szczęście zbyt dużo zresztą plazma i tak nie tnie na pełny etat, a w razie zapotrzebowania na wybrane elementy z grubasa. Na 105A problemy z przebiciem zaczynają się już przy 20 mm materiale.


muszę sprawdzić czy w My Plazm CNC jest takie rozwiązanie żeby palić od krawędzi
a jeśli detale rozłożone obok siebie ?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 9294
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: przebijanie blachy 30mm

#8

Post napisał: tuxcnc » 28 lut 2025, 16:56

MotoSpec pisze:
28 lut 2025, 16:36
muszę sprawdzić czy w My Plazm CNC jest takie rozwiązanie żeby palić od krawędzi
a jeśli detale rozłożone obok siebie ?
To jest ogólna właściwość każdej plazmy, niezależnie czy CNC czy manualnej, że od brzegu da się palić materiał dużo grubszy niż daje się przebić.
Krótko mówiąc masz za słabą plazmę do takiej grubości i albo musisz wymienić źródło, albo kombinować.
Podobny problem występuje w ploterze termicznym do styroduru i innych pianek, tam też nie da się materiału przebić i trzeba ciąć od brzegu. Niby są programy łączące wiele kształtów w jedną ścieżkę, ale działa to różnie i czasem potrafi przeciąć wycinany detal, co oczywiście jest niedopuszczalne.
Najlepiej w takiej sytuacji jest przygotować pracę w programie CAD, wydłużając i łącząc ze sobą odpowiednie odcinki.
To daje też pewną swobodę wyboru kolejności wycinanych kształtów i może zapobiegać cudom kiedy cięty materiał pracuje.
Niestety, to są półśrodki i korzystanie z nich zawsze będzie upierdliwe.


lukasz89
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 260
Rejestracja: 20 lis 2015, 18:40
Lokalizacja: Tajpej

Re: przebijanie blachy 30mm

#9

Post napisał: lukasz89 » 02 mar 2025, 17:20

Można w camie zrobić nesting ręczny. Pierwszy detal cięty od brzegu, przy kolejnych tak ustawić ścieżkę wejścia, aby punkt startu palenia znajdował się na szczelinie wokół wyciętego poprzednio elementu. Zdarza się, że łuk nieco uszkodzi detal obok co można w razie potrzeby zeszlifować później lub palnik nie trafi na krawędź i mamy wtedy wulkan. W takim przypadku można zatrzymać pracę, edytować projekt poprzez edycję punktu startu i wczytać ponownie program. Jak mi powstanie za mała szczelina, bo np. wycięty element tak się ułoży albo przesunie ażur to wyciągam detal albo pomagam sobie cienkim metalowym przyrządem żeby go odsunąć i mieć więcej miejsca.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

Re: przebijanie blachy 30mm

#10

Post napisał: cnccad » 13 mar 2025, 21:32

MotoSpec pisze:
20 lut 2025, 20:24
witam.
posiadam plazmę na sterowaniu My Plazm CNC i źródło Sherman 130A
problem polega na tym że przy przebijaniu blachy 30mm jest tak dużo materiału wypływającego który leci na dysze i ją uszkadza, wypala dziurę w osłonie miedzianej
wysokość przebicia 8mm

jak sobie radzicie z takimi grubościami blach ?
Jak dla mnie, masz niewłaściwie ustawione parametry rozpoczęcia ruchu podczas przebijania.
Ważne jest w brew pozorom, powierzchnia dolna dyszy gdzie na jej podstawie ustawiasz rampę ruchu.
Można blachę np. 80mm rozpocząć z podniesieniem palnika na 15mm ( by nie zerwało łuku ) ale to jest uzależnione od powierzchni dyszy a właściwi kształtu tej powierzchni.
Musisz tak ustawić te cykle by wytryskujący ciekły metal, omijał powierzchnię dyszy.
W przypadku "płaskiej" dyszy, trzeba unieść palnik do "xx" wysokości i ruszyć z odpowiednią rampą szybkości.
Oczywiście zakładam to , że masz ciśnienie gazu stałe bo to w końcu shermam i nie ma proporcjonalnego zaworu.
Również jest ważna długość przewodu źródło/palnik.
Wówczas narastanie gazu jest nieznacznie opóźnione. Nie jest to na pierwszy rzut oka widoczne gdyż pierwszy leci gaz a następnie zapłon/łuk/transfer/cięcie.
I tu nie od razu powstaje stabilne ciśnienie .
Jak badałem je swego czasu, to pulsowało ono jeszcze przez 2s po rozpoczęciu cięcia.
Ale tego przy tym źródle bym się nie czepiał. Bardziej bym się skupił nad ruchem.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”