Proste zabawki do zrobienia w 5 minut

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#11

Post napisał: pitsa » 14 sie 2011, 17:48

Ciekawa książka. Dzięki! :-) Widzę, że są tam nawet silniki parowe. Jest przy nich dużo roboty ale przypomniałem sobie konstrukcję pulsacyjnego silnika parowego do napędu łódek. Wystarczy mieć ze starej lodówki użyć miedzianą rurkę kapilarną. Rurkę zwija się w spiralę wlewa do niej wody, wstawia do łódki tak aby oba końce były zanurzone, a pod spiralą było miejsce na świeczkę. Woda odparowuje i para gwałtownie wyrzuca wodę z rurki. Rurka automatycznie napełnia się automatycznie nową porcją wody.


Zegarek forum spieszy się już 6 minut!


zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16268
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#12

Post napisał: kamar » 14 sie 2011, 18:33

pixes2 pisze: Tylko skąd wziąć teraz drewnianą szpulkę od nici...
.
I jak pokazać wnukowi strzelanie z klucza od szafy :) bo o puszkę i karbit łatwiej :)


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#13

Post napisał: kak » 14 sie 2011, 20:22

Mój ojciec kiedys zrobil radio odbiornik ze starej sluchawki telefonicznej i diody.
Sluchawka byla z jednej strony kablem podlaczona do szyny od firanek a z drugiej przez diode do kaloryfera. Bez pradu mozna bylo jakiejs stacji sluchac. Cicho ale bylo slychac. To bylo gdzies w polowie 1980 roku.
W dzisiejszych czasach pewnie takich sluchawek juz nie ma a i nie wiadomo czy na tej czestotliwosci jakies radio jeszcze nadaje:-)

Co do sluchawek to bylo jeszcze kiedys takie cos, ze dwie puszki laczylo sie cienkim sznurkiem, napinalo, i mozna bylo rozmawiac na odleglosc.

Widzialem tez nowsza wersje tego urzadzenia. Dwie parabole o srednicy ze 2 metry ustawione na przeciwko siebie w odleglosci z 50 metrów.
W jednej w miejscu gdzie sie odbiornik satelitarny montuje byl zamontowany reczny cykajacy zegarek a w tej drugiej paraboli bylo go slychac.

Gdzies bylo tez , ze jakis gosciu wylozyl parabole folia aluminiowa i wode w garnku ugotowal za pomoca slonca.

Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#14

Post napisał: pitsa » 14 sie 2011, 20:37

Są jeszcze śruby, nakrętki i zapałki. Lepiej jednak tego nie pokazywać. ;-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16268
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 14 sie 2011, 22:25

Był jeszcze jakiś kalichlorek ale mnie nie pokazali i tradycja zaginęła :)

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#16

Post napisał: grg12 » 14 sie 2011, 23:15

No i - zdumiewające że jeszcze nikt nie wymienił - papierowe samolociki :)
Swoją drogą niedawno widziałem coś nowego w tym temacie - papierowy samolocik + duży płat tektury . Dziecko idzie trzymając przed sobą lekko nachyloną płytę z tektury, przed którą powstaje prąd wstępujący w którym unosi się samolocik - zabawa polega na takim manewrowaniu żeby samolocik jak najdłużej unosił się w powietrzu. Gdzieś na sieci są filmiki pokazujące jak to działa ale jakoś żadnego linka nie mogę znaleźć

Awatar użytkownika

Yogi_
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 759
Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
Lokalizacja: Braniewo

#17

Post napisał: Yogi_ » 14 sie 2011, 23:40

kamar pisze:Był jeszcze jakiś kalichlorek ale mnie nie pokazali i tradycja zaginęła :)
Proszę bardzo :-):
http://members.fortunecity.com/pyro3/chemikal.html
http://forumpirotechniczne.pl/viewtopic ... 2dd7a2f051
i efekt:
http://www.wykop.pl/link/106986/mega-bomba/
Pozdrawiam
Krzysiek

Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#18

Post napisał: pitsa » 14 sie 2011, 23:47

Papierowe samoloty to podstawa! Czasem robię zawody w różnych papierowych kategoriach, w ramach rozwijania umiejętności poszukiwania najlepszych rozwiązań, na podstawie przyjętych kryteriów. Na przykład najdalej lecącym samolotem papierowym nie jest strzała tylko ten prosty "prostokątny" model trzymany przez tego pana na szarym małym zdjęciu tutaj: http://www.paperplane.org/about.html - tu jest przepis na ten samolot oraz tu - są sklepy które sprzedaj kartki papieru z narysowanymi liniami zagięć takich modeli.

Obrazek

Obrazek

Z papieru są jeszcze pukawki :-)

Oprócz piekło-niebo można zrobić nadmuchiwanego diabła.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2011, 23:50 przez pitsa, łącznie zmieniany 1 raz.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 580
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#19

Post napisał: pixes2 » 14 sie 2011, 23:49

kamar pisze:Był jeszcze jakiś kalichlorek ale mnie nie pokazali i tradycja zaginęła
Nie żałuj - ja się tym bawiłem i za którymś razem spodnie nówki zaczęły wyglądać jak durszlak. O tym, że trochę bolało nie wspomnę...
Radość matki - nieoceniona...
W czuj-czynie nie mieli zestawu "Młody saper" , więc trzeba było improwizować.
Jak już o tej składnicy harcerskiej mowa - kiedyś z kolegami, dla jaj, zapytaliśmy czy bywają zestawy np. "młody grabarz " - dla kolegi, który zakopywał wszystko co mu pod szpadel podeszło... Ekspedientce mało oczy na ladę nie wypadły, a my musieliśmy wiać.

Pozdrawiam.
Tomek.

Awatar użytkownika

blue_17
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1715
Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
Lokalizacja: Kraków/Kornatka

#20

Post napisał: blue_17 » 15 sie 2011, 00:52

Może mnie na świecie nie było ale spodobała mi się taka zabawka :)

http://www.mt.com.pl/archiwum/63-MT-04- ... robata.pdf

P.S Pewnie w 1 poście aluzja do mnie :D
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”