Witam forumowiczów,
Jakiś czas temu odgrzebałem starą porilarkę i próbuje sił w zaprojketowaniu i wykonaniu rolek do niej. Chciałbym np wykonać ceownik z blachy stalowej, czarnej o grubości 1,5mm. Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia z tym tematem? Zaprojektowałem i wykonałem 5 stacji - ceownik otrzymuję ale nie ma np liniowości. Robi się tzw "szabla". Tu moje pytanie - czy trzeba np stosować na końcu po wyprofilowaniu rolki prostujące lub prowadzące?
Stacja 5 wykonuje u mnie już gotowy ceownik. Wydaje mi się,że ona jest najważniejsza - nadaje ostateczny kształt i przegięcie 90stopni na dwóch ściankach - czy powinno się tu zastosować lekkie wyluzowanie między rolką górną a dolną? Ja zrobiłem wyluzowanie na praktycznie "0" czyli 1,5mm na grubość materiału i efekt nie jest zadowalający.
Czy promienie wewnętrzne gięcia mogę przyjąć takie samy jak dla gięcia blach na krawędziarkach? czyli np dla blachy 1,5mm - promień na krawędziach rolki górnej to R1,3mm?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Profilowanie rolkowe
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 maja 2015, 12:38
Re: Profilowanie rolkowe
Na zaprojketowanej porilarce to normalne!tomaljcnc pisze: odgrzebałem starą porilarkę i próbuje sił w zaprojketowaniu i wykonaniu rolek do niej. ... Robi się tzw "szabla".

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 30
- Rejestracja: 02 mar 2016, 18:55
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Nie znam się na profilarkach, ale u nas w pracy mamy takie maszyny i jak obserwowalem ich prace, to na koncu okolo 50-100 cm od ostatniej stacji profilujacej kształt jest dodatkowa stacja na ktorej niweluja łukowość profilu, sa na niej 4 rolki trzymajece profile z kazdej strony i naginajace gotowy produkt przeciwnie do kierunku w ktorym tworzy sie banan. Nie wiem czy to fachowa nazwa, ale chlopaki nazywaja to "klatka turka".