problem z odkreceniem zabieraka
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 46
- Rejestracja: 24 sty 2014, 07:52
- Lokalizacja: szczecin
- Kontakt:
problem z odkreceniem zabieraka
Witam wszystkich.
Mam problem z odkręceniem zabieraka wrzeciona z tokarki VDF . Wie ktoś może jak to zrobić? Ten zabieraj jest na prawym gwincie? Posiada jakaś blokadę czy trzeba go odkręcic na siłę w lewą stronę?
Mam problem z odkręceniem zabieraka wrzeciona z tokarki VDF . Wie ktoś może jak to zrobić? Ten zabieraj jest na prawym gwincie? Posiada jakaś blokadę czy trzeba go odkręcic na siłę w lewą stronę?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 941
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
jeśli zabierak nie ma żadnej dodatkowej blokady to wystarczy w uchwycie wysunąć szczęki z uchwytu tak żeby wystawały tak z połowę poza uchwyt, najwolniejsze obroty ustawić ,następnie lewy kierunek obrotów, na łożu ustawić kawałek balika /deski tak żeby obracające się wysunięte szczęki uderzyły o deskę podstawioną i zabierak zejdzie razem z uchwytem. Można też zostawić tylko 1 szczękę w uchwycie (jest wtedy mocniejsze uderzenie). Jak tylko zacznie się odkręcać wyłącz obroty bo odkręcajacy się zabierak nie trzymany spadnie na łoże, można go teraz sobie już ręcznie odkręcić albo włożyć drewniany okrągły kij we wrzeciennik i znów włączyć obroty, zabierak się odkręci i wyjmiesz go razem z kijem. (tylko nie metalowy pręt bo porysujesz wrzeciono). Jeśli nigdy nie był odkręcany zabierak a maszyna nie jest nowa to jego odkręcenie m sposobem będzie bardzo długo trwało.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 lis 2013, 13:10
- Lokalizacja: szczecin
Dołączam zdjęcia. Według mnie nie ma żadnego zabezpieczenia, więc pomysł z podparciem i lewymi obrotami wydaje się dobry, gdyż próbowałem na kilka innych sposobów nie dałem rady odkręcić...

[ Dodano: 2014-01-26, 22:57 ]



[ Dodano: 2014-01-26, 22:57 ]
o co chodzi?mykeone pisze:Dość ryzykowne , a jeśli ktoś zabezpieczył gwint np robaczkiem ??
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Wtedy, jeżeli nie odkręcisz robaczka, będziesz musiał przyłożyć taką siłę, żeby go ściąćmunir_zs pisze:o co chodzi?

Ja jestem przeciwnikiem użycia w takich sytuacjach maszyny, lepiej jest przykręcić do zabieraka odpowiednią dźwignię i próbować ręcznie. Dobrze jest spryskać dzień wcześniej np. WD40.
Zacząć można od "krótkiego", bez zamachu, uderzenia cięższym młotkiem, żeby ruszyć połączenie gwintowane.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2014, 09:52 przez clipper7, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 lis 2013, 13:10
- Lokalizacja: szczecin
Nie jestem przekonany czy w mojej tokarce jest taka sama budowa tego połączenia.gaski pisze:jtools pisze:Wie ktoś może jak to zrobić?
wysrarczy młotek i tępy mesel (takiego klucza hakowego na pewno nie masz)
gwint prawy
Na zdjęciu zaznaczyłem strzałką miejsce w którym według mnie jest gwint, a na zdjęciu które kolega dołączył w tym miejscu jest stożek z klinem. Możliwe żeby u mnie to było inaczej rozwiązane?

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
DLa przykładu zobacz fotkę wrzeciona z jakiejś aukcji - jak np tu
http://allegro.pl/tokarka-tue-35-tue35- ... 72588.html
na końcu jest gwint.
Ja też mam gwint, ale nie odkręcałem zabieraka, ale początek gwintu widać.

http://allegro.pl/tokarka-tue-35-tue35- ... 72588.html
na końcu jest gwint.
Ja też mam gwint, ale nie odkręcałem zabieraka, ale początek gwintu widać.
