Używam stołu MDF i nie kleję żadną taśmą ponieważ mocuję płytę po bokach.
Używam jak napisałem frezów DOWNCUT czyli takich które dociskają materiał.
Jeżeli chodzi o rowek pod zaginanie i łamanie się blachy to wszystko zależy od grubości warstwy aluminium. Zasadniczo do gięcia powinno się stosować płyty z warstwą 0,3 mm,
ale większość frezuje w kompozytach z warstwą alu 0,2-0,21 mm .
Jak sie zostawi ok 0,23-0,30 mm rdzenia z tworzywa to płyta jest odporna na rozginanie ,ale w ograniczonym zakresie liczby rozgięć. teoretycznie warstwa ALU i rdzenia po nafrezowaniu powinny mieć 0,6 mm grubości.
Rowek pod zagięcie frezuję Festoolem PF1200 -frez 90 stopni i radzi sobie zarówno z płytami 0,3 mm jak i 0,2 mm (chodzi o warstwę ALU).
Jeżeli chodzi o frezowanie rowka na CNC to dobrym rozwiązaniem jest stół podciśnieniowy bo wystarczy ze płyta jest lekko wygięta lub podniesie się od ciepła i frez może przelecieć na wylot i cała robota do kosza z odpadami. Dodatkowo jak kaseton ma ok 3,5 m. to niestety na maszynę nie wchodzi.Litery mozna wycinać etapami ale rowek dobrze jest zrobić jednym przejazdem.
Frezarka górnowrzecionowa jest też dobrym rozwiązaniem ale trzeba mieć równy stół (mówię o stole warsztatowym nie CNC) na całej długości.Festool radzi sobie z nierównym stołem bez problemu.Niestety wadą jest cena urządzenia ,ale technika rowkowania to"przejedź i zapomnij o problemach"
Problem w frezowaniem płyty kompozytowej/DIBOND
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 109
- Rejestracja: 25 gru 2007, 14:31
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 lis 2008, 10:23
- Lokalizacja: Gdańsk
My używamy takiego freza:
http://allegro.pl/frez-frezy-vhm-do-dib ... 09276.html. Frez jest praktycznie down-cut ...bo jest płaski i urobek dociska płytę do podłoża, na którym leży. Do "napędu" freza używamy frezarki Makita RT0700CX2 zabudowanej dokładnie wokół freza i prowadzonej po szynie za pomocą adaptera. Całe rozwiązanie jest tanie i na nasze potrzeby wystarczające.
http://allegro.pl/frez-frezy-vhm-do-dib ... 09276.html. Frez jest praktycznie down-cut ...bo jest płaski i urobek dociska płytę do podłoża, na którym leży. Do "napędu" freza używamy frezarki Makita RT0700CX2 zabudowanej dokładnie wokół freza i prowadzonej po szynie za pomocą adaptera. Całe rozwiązanie jest tanie i na nasze potrzeby wystarczające.
Paweł
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 167
- Rejestracja: 06 cze 2010, 18:56
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
grzegorz1965, Zdecydowanie jak kolega pisze. Praca z Festoolem jest samą przyjemnością. Sporą zaletę jest możliwość podzielenia produkcji na dwa etapy. Detal z frezowania schodzi na stanowisko nafrezowania i można podgonić większą produkcję. Żeby nie było słodko. Zrobienie kilku równoległych nafrezowań oddalonych od siebie o 2 cm i na skraju płyty jest kłopotliwe i niewygodne.