Pochwale się moją prasą krawędziową. Wykonanie zajęło mi zaledwie tydzień.
Podstawę konstrukcji stanowi cerownik 100 oraz rurki od centralnego ogrzewania.
Jako śrub napędowych użyłem 2 lewarków od poloneza.
Napęd stanowią dwa silniki od ruskiej pralki wiatki, jeden byłza słaby. Pracują na wolnych obrotach do prania prawo - lewo. To ustrojstwo u samej góry to krańcówka wyłączająca silniki, gdy prasa zejdzie na określoną głębokość.
Łożyska wału napędowego wycialem z mocowaniami z jakiegoś spalonego silnika z 50tych lat.
prasa bez problemu wygnie blache stalową o grubości 5 mm, szerokości 70mm w matrycy 20mm.
na codzień używam jej do blachy 0.5 - 2mm.
Zabawka wykonana jest niezbyt dokładnie ale na dopieszczenie nie było czasu.
Jak się odrobi to zabiorę się hydrauliczną.







