Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 lip 2018, 14:21
Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Witam serdecznie, jestem nowy na forum. Mam 21 - lat, ukończyłem Technikum Informatyczne. Aktualnie pracuję w handlu jako sprzedawca materiałów budowlanych, jednak po roku pracy zdecydowanie stwierdzam że się do tego nie nadaje, studiuję finanse i rachunkowość dopiero pierwszy rok niestety całkowicie mnie to nie kręci. O pracy w CNC myślałem już wcześniej ale wszędzie gdzie byłem zobaczyć stanowisko pracy, praca polegała na obsłudze kilku maszyn i naciskanie "magicznego" zielonego przycisku, nie fascynowało mnie to, więc z tej możliwości nie skorzystałem. I teraz całkiem przypadkiem, 4 miesiące temu niedaleko mojego miejsca zamieszkania, znalazł się pan który od 2 lat prowadzi własną firmę, ma w swoim małym zakładzie Tokarke CNC, Frezarkę 3 - osiową, i szykuje się do zakupu 2 Tokarki CNC. Jako że już nie może więcej pracować bo jakoś 15 godzin dziennie spędza w pracy poszukiwał pomocnika, poszedłem, sprawdził mnie (zerowe doświadczenie), i zdecydował że chce zemną pracować. Wcześniej szef był 10 lat Technologiem w dużym zakładzie. Nauczył mnie korzystania z mikrometrów, średnicówki, suwmiarki i podstawy rysunku technicznego, ustawiam punkty startowe na maszynie, przezbrajam całą tokarkę, ustawiam wytaczaki uczę się ostrzenia wierteł, uczę się programowania np. g-cody, ustawiam poprawki jeśli sztuka ma złe wymiary. Więc wydaję mi się że zaplecza edukacyjnego lepszego nie mogłem dostać. Z racji że ja pracuje 8 godzin w handlu a 4 każdego dnia spędzam z nim, postanowiłem zwolnić się z pracy i zatrudnić u niego na etat. Praca mi się mega podoba. Pytanie moje brzmi czy warto dodatkowo studiować zaocznie ? Np. Inżynierie produkcyjną ? Czy wgl przyda mi się w przyszłości dokument inżyniera przy dalszych szczeblach kariery ? Bo znam parę przypadków niestety z innej branży że studia przydały się im po prostu do awansu. I czy jest w Polsce możliwość zarobienia jakiś sensownych pieniążków ? Co myślicie na ten temat ?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 144
- Rejestracja: 02 maja 2014, 14:58
- Lokalizacja: Rz
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Studia - papier w niektórych firmach (corpo) jest istotny, w mniejszych zakładach bardziej patrzą co umiesz/wiesz.
Zdefiniuj sensowne pieniądze, dla jednego to będzie 3k dla innego 5. Wg mnie raczej niedoceniana branża.
Zdefiniuj sensowne pieniądze, dla jednego to będzie 3k dla innego 5. Wg mnie raczej niedoceniana branża.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 lip 2018, 14:21
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Hymm... 3k netto to ja zarabiam teraz, w sumie to nawet ponad, z tym że zwyczajnie mnie ta praca nudzi. Więc myślę trochę o innych pieniążkach. Jak wygląda praca za granicą, orientuje się ktoś jak wyglądają zarobki w tej branży? Żeby ktoś zaraz nie pomyślał że patrząc tylko na pieniądze do niczego nie dojdę. Zwyczajnie chce się zorientować, jak poustawiać sobie ścieżkę którą chciałbym iść i do czegoś dojść.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5766
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Jeśli znasz komunikatywnie język kraju, w którym chcesz pracować, to myślę, że zarobki na chwilę obecną dla ludzi, którzy co nieco potrafią są wystarczające, żeby myśleć o emigracji. W końcu sporo ludzi wyjechało, nie wracają, coś w tym musi być, niektórzy może i nie mają na bilet powrotny, ale myślę, że większość po prostu przyzwyczaiła się do życia poza Polską.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 maja 2010, 17:30
- Lokalizacja: Radom
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Stary korzystaj z promocji życia i trzymaj się gościa jak najdłużej. Nigdzie nie nauczysz się tyle co bezpośrednio od człowieka, który był technologiem a teraz prowadzi "swoje". Inn podejście, inna rozmowa, i dużo dużo doświadczenia. Tylko pytaj, pytaj i jeszcze raz o wszystko pytaj. Doświadczenie przyjdzie samo. Jakkolwiek dalej ułożą ci się sprawy zawodowe, będziesz pewny ze coś umiesz. A wszystkie szkoły, kursy o du** potłuc. Jak nabierzesz doświadczenia i zatęsknisz za szkoła możesz pójść zaocznie na studia techniczne. Wszystko jest kwestia priorytetu. Powodzenia
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 lip 2018, 14:21
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Dzięki za mega motywującą odpowiedź. Też tak mi się wydaje że dobrze trafiłem, jestem tam tylko ja, całą uwagę i wiedzę przekazuje mi, co najlepsze, nie ma do mnie żadnych pretensji gdy coś wychodzi źle. Wiadomo jak są elementy warte masę pieniędzy i sporego nakładu pracy, nie pozwoli mi samemu wszystkiego ustawić. Dzięki że się odezwałeś, mam nadzieję że nie będę żałował decyzji. :] I tak jak mówisz, nabiorę zapasu doświadczenia. A wy jak zaczynaliście przygodę z obróbką skrawaniem ?Pawarotti2 pisze: ↑25 lip 2018, 20:59Stary korzystaj z promocji życia i trzymaj się gościa jak najdłużej. Nigdzie nie nauczysz się tyle co bezpośrednio od człowieka, który był technologiem a teraz prowadzi "swoje". Inn podejście, inna rozmowa, i dużo dużo doświadczenia. Tylko pytaj, pytaj i jeszcze raz o wszystko pytaj. Doświadczenie przyjdzie samo. Jakkolwiek dalej ułożą ci się sprawy zawodowe, będziesz pewny ze coś umiesz. A wszystkie szkoły, kursy o du** potłuc. Jak nabierzesz doświadczenia i zatęsknisz za szkoła możesz pójść zaocznie na studia techniczne. Wszystko jest kwestia priorytetu. Powodzenia
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5766
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Mnie uczył stary Rysiek. Za dwa lata miał przejść na emeryturę. Był już wtedy nałogowym alkoholikiem, ale praktyczną wiedzę z obróbki metali miał ogromną i chciał ją mi przekazać. Czasem dosłownie niuanse. Teoria się bardzo przydaje, warto przynajmniej przymierzyć się do kierunku "budowa maszyn". Ale dopiero konfrontacja praktyki z teorią powoduje, że pewne rzeczy zaczynasz rozumieć, że coś, co było czarną magią (choćby słynny wykres Fe-Fe3C) ma sens i jest wyjątkowo proste.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Praca przy maszynach CNC - młody pracownik
Hej.
Chłopie - trafiłeś wspaniale.
Masz DOPIERO 21 lat - ucz się ile możesz .
Z moich obserwacji / doświadczeń wynika że z 80 % to praktyka.
Jak Kol. napisał - są patenty i niuanse które poznasz tylko w praktyce.
Ja już jestem stary dziadek - ale staram się ciągle czegoś nauczyć - w " imię zasad ".
Bo nawet po latach praktyki coś zaskoczy - he he .
Powodzenia !
pzd.
Chłopie - trafiłeś wspaniale.
Masz DOPIERO 21 lat - ucz się ile możesz .
Z moich obserwacji / doświadczeń wynika że z 80 % to praktyka.
Jak Kol. napisał - są patenty i niuanse które poznasz tylko w praktyce.
Ja już jestem stary dziadek - ale staram się ciągle czegoś nauczyć - w " imię zasad ".
Bo nawet po latach praktyki coś zaskoczy - he he .
Powodzenia !
pzd.
Mane Tekel Fares