Wykorzystując ten częściowy areszt domowy postanowiłem rozgryść PLC wbudowanego w LinuxCNC.
Po pobieżnej lekturze wygląda, że wiele zadań realizowanych w halu i na zewnętrznych przekażnikach załatwił by prościej
tam gdzie jest mesa.
I tu prośba


Proste przykłady, ale to chyba kolega widział.
dla mnie jest wygodniejsze od HAL i od razu widać na symulacje jakie ścieżki i wartości są aktywnekamar pisze:że w PLC prościej powinno się zrobić wielopiętrowe uzależnienia.