Porysowana lodówka. ;-)

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#11

Post napisał: mc2kwacz » 04 wrz 2016, 21:55

Akurat wymieniłeś same elementy które w kuchni dostają temperatury. To wiadomo, że lakierowane nie będą. Ale lodówka?
Niedoczekanie, żebym miał się pierniczyć z głupią lodówką i w nią jakieś kremy wcierać :cool:
Lodówka ma być oszczędna, pojemna i cicha. A nie upierdliwa w utrzymaniu.
Ale może ja jestem specyficzny, bo na komunikat żony, ze zajechała mój samochód do żywej blachy, całe drzwi i błotnik, machnąłem ręką kiedy tylko się upewniłem, że lampy całe :lol: Pewnie dlatego, że nim do kościoła nie jeżdżę i nie muszę się pokazać :cool:




Autor tematu
dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#12

Post napisał: dance1 » 05 wrz 2016, 19:39

są też i lodówki z czystej nierdzewki, szkoda że się nie skusiłem, tylko tak się nie błyszczą :lol: , oczywiście mam to w ...wiadomo gdzie, dlatego też "luźny" temat założyłem, łatwe byłoby do usunięcie ok, nie jest też ok, mi to lata, jak to w 1 poście napisałem.
Z jednym moim autem tak łatwo by nie było, wychuchany saab 9-3 convertible 98rok, przebieg 30k mil, 320 kucyków, rzecz święta, pokazywać się nie lubię i tym bardziej nie chcę dlatego też taki mały, niepozorny killerek, czemu? nie wiem czasami po prostu lubię pióra z dup cwaniakom powyrywać, w życiu tak samo. :twisted:
oprawcafotografii firma w Uk.

Jeszcze tylko dodam że nie lubię niszczyć rzeczy czy też jak ktoś inny je przez "głupotę" zniszczy i tu czy to 10 zł czy 100k dolców różnicy nie robi, dbam o co mam, tak mnie w domu nauczyli. :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 996
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#13

Post napisał: Areo84 » 05 wrz 2016, 21:43

A taka ładna lodówka była :smile:
a propos UK- dziś znowu mówili że był tam atak na Polaka.
Jeśli tam siedzisz to ja bym na twoim miejscu wystawił tą lodówkę przed chałupę i wywiesił kartkę obowiązkowo w biało czerwonych barwach z napisem w stylu:

,,Lodówka jest lekko zarysowana, ale w 100% sprawna. Może przyda się jakiemuś Anglikowi który ma pretensje że przez moją obecność tu nie może znaleźć pracy i nie ma na nową lodówkę "

Ciekawe czy jutro byłoby w telewizji o tej lodówce :mrgreen:


Autor tematu
dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#14

Post napisał: dance1 » 07 wrz 2016, 20:29

a ile też to w Polsce jest codziennie ataków na Polaków lub tym bardziej imigrantów???
Czym też wykazać się chciałeś pisząc te bzdury?
Nigdzie nie siedzę, żyję gdzie chcę, bo mogę, jaki problem masz?
Pracy nie zabieram, a nawet i Brytyjczyków zatrudniam, co prawda tylko 2, masz jakieś niespecjalne wspomnienia ze zmywaka czy też takie znajomi przywieźli?.
I don't like principles, I prefer prejudices


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 996
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#15

Post napisał: Areo84 » 07 wrz 2016, 20:55

To podobnie jak ja żyjesz gdzie chcesz, piszesz co chcesz , wypowiedzi innych interpretujesz też jak chcesz. A że nie koniecznie zgodnie z intencją piszącego to już Twoja sprawa :smile:

[ Dodano: 2016-09-07, 21:13 ]
No to mała podpowiedź- dwa słowa klucze z poprzedniego mojego postu który Cie zbulwersował:

Anglik , pretensja .

Czy ja tam gdzieś napisałem że zabierasz im pracę????


Autor tematu
dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#16

Post napisał: dance1 » 07 wrz 2016, 21:39

Uk to nie tylko Anglia, także nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. W Szkocji także Uk żyję od wielu lat i ludzie ich podejście, zwyczaje, mentalność ma się nijak do większości Anglików.
Odnosisz się do Uk a za chwilę piszesz o Anglikach, sprzeczne to, zresztą nigdy nie usłyszałem od tubylców że im pracę zabieram, Ty piszesz o jakiś pretensjach anglików o zabieraniu pracy, słyszałeś osobiście czy tez powielasz historie z Suna czy innych brukowców?
"...Anglikowi który ma pretensje że przez moją obecność tu nie może znaleźć pracy"
Przyjmijmy do wiadomości UK to nie jest tylko Anglia!

Eee zresztą nie ma o co się kłócić, wolny temat lodówka :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 996
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#17

Post napisał: Areo84 » 07 wrz 2016, 22:11

Ja nie znam z autopsji sytuacji panującej w tej chwili na wyspach. Jeśli twierdzisz że
przynajmniej w Szkocji takiego stosunku do Polaków nie zauważyłeś to mi jako patriocie (choć nie radykałowi :smile: ) nie pozostaje nic, tylko się cieszyć.

Ale jak tak sobie oglądam wiadomości na różnych kanałach i nie tylko te polityczne pitolenie na TVP to można wywnioskować że tubylcy na wyspach raczej za Polakami nie przepadają i zarzucają nam to że zabieramy im pracę. Z relacji paru osób tam żyjących, które znam (Londyn, Coventry) rysuje się dla mnie raczej niezbyt spójny obraz, tzn niektórzy mówią że problemu nie widzieli ,a inni że jest odczuwalny w relacjach miejscowych z naszymi.

Przy okazji referendum na temat Brexitu też padło sporo argumentów o zabieraniu pracy przez obcokrajowców. Więc pomyślałem że coś jest na rzeczy, ze jednak ONI mają z tym jakiś problem.

Tym co napisałem nie miałem wogóle zamiaru żadnego przebywającego tam Polaka obrażać ....


Autor tematu
dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#18

Post napisał: dance1 » 07 wrz 2016, 22:59

największym problem są dla Brytyjczyków imigranci, osoby pracujące przez agencje pracy zatrudniane w fabrykach ,sortowniach itd (czyli łatwe prace dla niewykształconych) , od lat żrąc się nawzajem, kopiąc dołki pod sobą zawyżają normy że sami na pyski padają, a przez to także zmniejszane są ilości stanowisk pracy a nawet i części fabryk zamykane, filie itd. Hapacze w uk.
Powiem tak normalny ma normalnie, żyjąc i pracując złego słowa nie usłyszy, a narzekających i zawsze poszkodowanych wszędzie znajdziesz. Są ludzie gdzie im zawsze jest źle, tego się nie wyleczy, nienawidząc innych oni ciebie nie pokochają.

Brexitu i całej tej zakłamanej kampanii w ten temat już nie mieszajmy, nie jest wyznacznikiem niczego. Pokazali tylko jak łatwo ludźmi manipulować.
I don't like principles, I prefer prejudices


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 5771
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#19

Post napisał: jasiu... » 08 wrz 2016, 16:15

Największym problemem dla Brytyjczyków jest duża nadwaga i zagrzybienie w domach.

To, co ty piszesz też jest problemem, ale nie aż takim. Pozdrowienia!


Autor tematu
dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#20

Post napisał: dance1 » 10 wrz 2016, 19:15

jasiu... pisze:Największym problemem dla Brytyjczyków jest duża nadwaga i zagrzybienie w domach.
Problem mi nie znany także nie oceniam, omijając fast food-y i instalując w domu pochłaniacz wilgoci ten "największy" problem znika, raczej te o których ja napisałem z taką łatwością nie rozwiążesz.
Jakie są teraz największe problemy Niemiec? mam kilka typów, jestem ciekaw czy coś by się pokrywało z odczuciami/przemyśleniami Polskiego imigranta od lat w Niemczech zamieszkałego.
Pozdrawiam.
I don't like principles, I prefer prejudices

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”