Poprawność rysunku

Bardzo dziękuję za każdą podpowiedź, starałem się poprawić rysunek.

mam nadzieję, że już jest lepiej i jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc!:)

skąd wytrzasnąłeś "wiercić 25" "wiercić 13"

Co to jest M32x60?

Nadal zgadujesz, zamiast przejrzeć książkę i zobaczyć jak wygląda wymiarowanie. Wybacz, jak dla mnie, to próbujesz "od d.... strony", bo w końcu może zrobią za mnie. Pewnie zrobią z litości, ale wymiarowania rysunku mógłbyś się nauczyć. W tej sytuacji poprawianie twojego rysunku zrobi ci większą krzywdę, niż pożytek, bo ty nadal nie zajrzysz do książki.

Lepiej ,niż było ,ale.
Brak wymiaru od czoła do kołnierza.
Niepotrzebna jest uwaga ,,wiercić"
Sześciokąta nie wymiaruje się M32x 60. Tak oznacza się gwint M 32 o skoku 60 mm,ale musiałby być wielowchodowy.
Na przedmiocie masz narysowany gwint o długości 30 mm ,a oznaczyłeś go jako średnice fi 33.
Brak średnicy otworu położonego 25 mm od kołnierza. To ,ze poprzedni jest fi 17 nie oznacza automatycznie ,ze ze drugi jest również taki sam. Ten otwór winien mieć narysowana oś symetrii
Jeśli to jest gwint ,to faza jest za mała ,chyba ,ze gwint będzie drobnozwojny o skoku>1.
Przy oznaczaniu faz podaje się również kąt.
Linia wymiarowa przy fi 21 za krotka (pisałem o tym).
Strzałki wymiarowe należałoby wysmuklic 2 x chudsze.
No i grubość linii ,tez o tym pisał ktoś. Konturowe grube ,wymiarowe i pomocnicze cienkie.

jasiu... pisze:skąd wytrzasnąłeś "wiercić 25" "wiercić 13"

Co to jest M32x60?

Nadal zgadujesz, zamiast przejrzeć książkę i zobaczyć jak wygląda wymiarowanie. Wybacz, jak dla mnie, to próbujesz "od d.... strony", bo w końcu może zrobią za mnie. Pewnie zrobią z litości, ale wymiarowania rysunku mógłbyś się nauczyć. W tej sytuacji poprawianie twojego rysunku zrobi ci większą krzywdę, niż pożytek, bo ty nadal nie zajrzysz do książki.

Gdy szukałem informacji o tym co zostało napisane wcześniej o zaznaczeniu, że otwór będzie wiercony znalazłem rysunek z takim oznaczeniem. Nie wiedziałem, że jest ono błędne.
Przykro mi ale rysunek techniczny faktycznie nie jest moją dobrą stroną, a najgorsze jest to że cały rozdział na temat wymiarowania przeczytałem, ale jak widać bez zrozumienia, bo oznaczenia które mi wydają się prawidłowe, są błędne.

orion32 pisze:Lepiej ,niż było ,ale.
Brak wymiaru od czoła do kołnierza.
Niepotrzebna jest uwaga ,,wiercić"
Sześciokąta nie wymiaruje się M32x 60. Tak oznacza się gwint M 32 o skoku 60 mm,ale musiałby być wielowchodowy.
Na przedmiocie masz narysowany gwint o długości 30 mm ,a oznaczyłeś go jako średnice fi 33.
Brak średnicy otworu położonego 25 mm od kołnierza. To ,ze poprzedni jest fi 17 nie oznacza automatycznie ,ze ze drugi jest również taki sam. Ten otwór winien mieć narysowana oś symetrii
Jeśli to jest gwint ,to faza jest za mała ,chyba ,ze gwint będzie drobnozwojny o skoku>1.
Przy oznaczaniu faz podaje się również kąt.
Linia wymiarowa przy fi 21 za krotka (pisałem o tym).
Strzałki wymiarowe należałoby wysmuklic 2 x chudsze.
No i grubość linii ,tez o tym pisał ktoś. Konturowe grube ,wymiarowe i pomocnicze cienkie.

Bardzo dziękuję za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie, które napisałem w wiadomości prywatnej.

Nooo. Od razu wizualnie wygląda lepiej.
Czasem oznacza się rodzaj obróbki ,jeśli konstruktor wyrobu uznaje za ważny sposób wykonania. Co do zasady ,nie oznacza się . Tyle odnośnie tego <<wiercic>>.
Linia oznaczająca krawędź fazy 3/60 ,tez powinna być gruba ,bo to linia konturowa. To samo dotyczy krawędzi przejścia otworu w stożek.
W części półprzekroju tej krawędzi nie widać ,a jeśli widać to trzeba tam narysować fazę i ja wymiarować.
Jeśli koniec części cylindrycznej otworu nie pokrywa się dokładnie z kołnierzem (a widać ,ze się nie pokrywa ),to trzeba wymiarować głębokość otworu.
iJescze jedna uwaga ,chociaż to nie błąd. Zamiast długości sześciokąta(6) podałbym wymiar od czoła do kołnierza ,jak na pierwszym rysunku który narysowałeś. Po prostu tokarz nie musi liczyć jak,a długą ma toczyć średnicę 33.
zamiast wielu wymiarów nieistotnych zatępień wpisać uwagę
<<ostre krawędzie zatępić fazą ....>>
Bład kreskowania u wlotu otworu 21. kreskuje sie wszystko co przeciete( tam jest materiał do końca.

Oraz dlaczego nagle kreskowanie zmienia "kąt" kreseczek? Z lewej strony jest kreskowane tak, a z prawej inaczej. Czy detal ten zrobiony jest z kilku części? Raczej nie, więc skoro to jest jeden kawałek metalu, to należy kreskować go tak samo. To, że tam jest nacięty gwint niczego nie zmienia.
Tak jak kolega wyżej zauważył z prawej strony jest niepotrzebna linia załamania krawędzi (w widoku ją widać, ale jak przejdziesz na półwidok to ona znika, niema natomiast w półwidoku lini od wewnętrznej fazy. Tą linię z widoku którą niepotrzebnie przedłużyłeś na półwidok trzeba przesunć jakieś 2mm w prawo.
Co do otworów to nie posłuchałeś mnie. Krawędź wygląda inaczej tam gdzie jest półwidok, zresztą w widoku też inaczej wygląda.
Wiesz może co rysujesz? Jakie to ma/może mieć zastosowanie?
Podobne śruby stosuje się w układach paliwowych o tu:
http://www.agrofoto.pl/forum/topic/8539 ... -paliwowy/
a tu masz podobną śrubkę w sklepie i patrz, mają tam rysunek (można ściągnąć jak narysować krawędź przy otworze )
http://zosmet.pl/Banjo_bolt.html
Jak już wiesz gdzie to jest zamontowane, to może łatwiej będzie Ci to sobie wyobrazić.

Faktycznie ,nie zwróciłem uwagi, że kreskowanie nie jest jednolite,a powinno.