pomoc w identyfikacji maszyny
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3
- Rejestracja: 06 gru 2012, 23:35
- Lokalizacja: lubelskie
pomoc w identyfikacji maszyny
Witam,jestem nowym użytkownikiem forum,więc na początek chciałbym sie przywitać,mam pewien problem kupiłem tokarke produkcji polskiej,z tym że nie wiem co to jest za model,przeglądałem forum,było kilka pytań o tą maszyne,lecz nie znalazłem nazwy modelu, na odlewie łoża jest napis Wiepofama-Poznań,potrzebuję do tej maszyny śrubę pociągową do nacinania gwintów wraz z nakrętką, ponieważ jest przeciągnięta na pewnej długości oraz tabliczki do gwintów,może Państwu uda sie określić typ maszyny,lub ktoś posiada dtr? byłbym wdzięczny,czekam na odp.Pozdrawiam Egon
- Załączniki
-
- Kopia Obraz 107.jpg (55.04 KiB) Przejrzano 3793 razy
-
- Kopia Obraz 108.jpg (48.16 KiB) Przejrzano 3783 razy
-
- Kopia Obraz 109.jpg (49.14 KiB) Przejrzano 3937 razy
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 210
- Rejestracja: 03 mar 2016, 13:54
- Lokalizacja: Lesznowola
Mój brat stal się posiadaczem tokarki TU 210 widocznej na zdjęciach powyzej, Szukamy jakichkolwiek informacji na temat obsługi oraz funkcjonalności maszyny. Idealna byłaby DTR-ka , będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
Przez długi weekend nie udało mi się doszukać żadnych informacji na temat tokarki. Wstawiam zdjęcia i proszę o pomoc w identyfikacji dźwigni i ich funkcji. najbardziej zagadkowe jest koło przy lewej nodze tokarki oraz duża nakrętka przy supporcie. Czy są metody aby bez DTR i tabliczek poznać jakie są wartości posuwów oraz gwintów?





Przez długi weekend nie udało mi się doszukać żadnych informacji na temat tokarki. Wstawiam zdjęcia i proszę o pomoc w identyfikacji dźwigni i ich funkcji. najbardziej zagadkowe jest koło przy lewej nodze tokarki oraz duża nakrętka przy supporcie. Czy są metody aby bez DTR i tabliczek poznać jakie są wartości posuwów oraz gwintów?





-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
No to zgaduję:
Duża nakrętka (pokrętło) przy suporcie podobna do tych od zakręcania wody na cmentarzu, służyła być może do tego samego celu jak podobna (jednak nie tak ładna) nakrętka od tokarki TUE-35

W DTR-ce TUE-35 jest to opisane dokładnie, jak mnie pamięć nie myli to służy ona do zasprzęglenia posuwu mechanicznego, a odktęcenie jej wyłącza posuw.
Na pierwszym zdjęciu wrzeciennik, dźwignia prawa może być odboczką, a podwójna po lewej (też zresztą tak jak poprzednia jednak w innym zakresie) do zmiany prędkości wrzeciona.
Na ostatnim zdjęciu od dołu przekładnia Nortona, a powyżej zapewne dwie dźwignie do wzielokrotniania posuwu razy 1,2,4,8 itd.
A koło przy lewej nodze to można by doświadczalnie przetestować, może widać na co ma wpływ podczas pracy tokarki? Jeżeli miałbym zgadywać to może być do naprężania paska klinowego, albo może to być cierna przekładnia bezstopniowa posuwu, albo j/w prędkości wrzeciona. Ciężko powiedzieć, gdy nie można "pomacać".
Duża nakrętka (pokrętło) przy suporcie podobna do tych od zakręcania wody na cmentarzu, służyła być może do tego samego celu jak podobna (jednak nie tak ładna) nakrętka od tokarki TUE-35

W DTR-ce TUE-35 jest to opisane dokładnie, jak mnie pamięć nie myli to służy ona do zasprzęglenia posuwu mechanicznego, a odktęcenie jej wyłącza posuw.
Na pierwszym zdjęciu wrzeciennik, dźwignia prawa może być odboczką, a podwójna po lewej (też zresztą tak jak poprzednia jednak w innym zakresie) do zmiany prędkości wrzeciona.
Na ostatnim zdjęciu od dołu przekładnia Nortona, a powyżej zapewne dwie dźwignie do wzielokrotniania posuwu razy 1,2,4,8 itd.
A koło przy lewej nodze to można by doświadczalnie przetestować, może widać na co ma wpływ podczas pracy tokarki? Jeżeli miałbym zgadywać to może być do naprężania paska klinowego, albo może to być cierna przekładnia bezstopniowa posuwu, albo j/w prędkości wrzeciona. Ciężko powiedzieć, gdy nie można "pomacać".
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 210
- Rejestracja: 03 mar 2016, 13:54
- Lokalizacja: Lesznowola
Udało się rozgryźć większość gałek. To koło koło nogi to przełożenie obrotów wrzeciona. Przez przypadek zostały załączone dwa biegi na raz i ślizgało się sprzęgło. Do regulacji obrotów jest jeszcze duża dźwignia koło wrzeciona zwana chyba "odboczką" czyli zmniejsza obroty. Pozostała obliczenie przełożeń dla posuwów. Czym rożni się "śruba pociągowa" od "wałka pociągowego"? Na jednej z tabliczek widnieje taki napis. Dziwne jest to że posuw podłużny można załączyć zarówno śrubie pociągowej (gwintowana) jak i wałku pociągowym (gładki).
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 134
- Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
- Lokalizacja: Radomsko
Śruba pociągowa służy do nacinania gwintów!
Wałek pociągowy do toczenia z wykorzystaniem posuwu mechanicznego.
Niby to samo, ale....
Posuw z wykorzystaniem śruby zapewnia dokładność posuwu (skoku nacinanej śruby), posuw z wykorzystaniem wałka jest dostatecznie mały i umożliwia toczenie z wykorzystaniem mechanicznego posuwu.
Wałek pociągowy do toczenia z wykorzystaniem posuwu mechanicznego.
Niby to samo, ale....
Posuw z wykorzystaniem śruby zapewnia dokładność posuwu (skoku nacinanej śruby), posuw z wykorzystaniem wałka jest dostatecznie mały i umożliwia toczenie z wykorzystaniem mechanicznego posuwu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Zasadniczo różnica polega na tym, że na śrubie pociągowej są inne zakresy - adekwatne do gwintowania (0,35 - 12 mm) i w pewnym stosunku odniesione do śruby pociągowej. Na wałku pociągowym natomiast posuw nie musi być tak dokładnie odwzorowany względem śruby pociągowej i często jest tak, że są to wartości niewymierne - orientacyjne, a zakres możliwości ustawienia posuwu jest dużo niższy (0,12 - 0,65 mm) od stosowanych w gwintach.:

Posuwy:


Posuwy:
