ja tak z ciekawości już poczytałem o tym kotle, ten piec ma swoje problemy też - np kapiąca smoła, małe palenisko, mały zasyp, sporo tego. No nic nie jest idealne. Szczerze, to jak sobie poczytałem wymianę doświadczeń na forum ogrzewania na temat tego kotła to mi się piątej klasy w "zasypie" odechciało. Ja nie będę za tym latał i tego pilnował, nie ma mowy, a jak w życiu, jeden będzie miał zrobione to, drugie będzie lipa i tak w kółko.
Palenie drewnem, opinia zgodna w 90% - szybko idzie i siedzisz uwiązany przy piecu:
Hej, ma możliwość palenia drewnem ale licz się z tym, że musisz mieć drewno pocięte na małe kawałki bo duże Ci nie wejdą i będą się ciągle zawieszać... do tego na okrągło trzeba podkładać
zgodna opinia - jest oszczędny
"Oj tam nie jest tak źle, nie da się ukryć że te piece mają pewne niedociągnięcia bo węgiel się zawiesza, drewnem się średnio pali bo też się zawiesza czy wszędzie jest smoła i się dymi przy dokładaniu. No ale nie ma co się oszukiwać, spalanie nie jest jakieś mega duże co rekompensuje pewne niedociągnięcia. Choć komora zasypowa to taka mikro i mogła by być ze 2x większa

"
"Dajcie spokój z tym kotłem

.
Użytkuje drugi sezon, masakra leje się przy otwieraniu środkowych, drzwiczek, do tego dymi się strasznie jak całość zapchana na dole przy palenisku, smród na całą kotłownie."
itp itd, dymi przy dokładaniu? nasyp trocin na węgiel itp itp... kombinatoryka stosowana, a ja myślałem, że bufor i palimy i nic nas nie obchodzi
