Projektuje różnego typu produkty i są mi niezbędne elementy toczone lub frezowane. Narazie skupmy się na tokarkach. Od jakiegoś czasu zlecam firmą zewnętrznym toczenie metalowych tulejek oraz innych elementów z stali lub aluminium czasem z twardego poliuretanu. Często za wykonaniem detalu muszę czekać kilka tygodni ponieważ moje produkty są nietypowe lub zakłady mają multum pracy. Zdarza się przy odbiorze, ze są źle wykonane i jest klapa. Nawet z tak prostych rzeczy jak tulejka 54x20x12 mm może być kiepsko wykonana i mało dokładnie wykończona. Przeliczyłem też liczbę wykonanych detali mniejszych i większych oraz tulejek w 2015 roku i wiem, że poprostu przepłacam. Np 2 zł za tulejkę ( pocięcie i fazowanie ) lub 3-4 zł za dodatkowe toczenie jej kiedy dostarczona rura jest innej średnicy niż potrzebuję. Różnych metalowych tulejek potrzebowałem ok 1000-1200 sztuk w 2015 roku, a dochodziło do tego masa innych nietypowych zleceń. Wydaje mi się, że gdybym robił to sam ( a mam na to czas ) to nieduża amatorska tokarka zwróciła by mi się w ciągu max 1,5 może 2-ch lat. Problem w tym, że jestem całkowicie zielony. Studia skończyłem z Turystyki i Rekreacji, a nie na Polibudzie czy w Technikum. Ale życie potoczyło się inaczej

Stąd pytania
1. Jaką kupić pierwszą tokarkę do moich prac? Może być używana ale dobrze jakby była nowa. Ostatnio w Castoramie widziałem jakaś za ok 3500zł. Detale które wykonuję nie są dłuższe jak 100 mm i nie mają większej średnicy jak 100 mm.
2. Czy są w Poznaniu jakieś kursy tokarskie? Mam 29 lat ale nie przeszkadza mi to jeśli mam "ćwiczyć " i uczyć się z młodszymi.. Chce nauczyć się sam wykonywać różne elementy i nie być zależnym od innych usługodawców.
3. Gdzie szukać porad dla początkujących całkowicie zielonych jak ja?
W planach mam również nauczyć obsługiwać się ploter lub frezarkę ale na początek muszę zacząć od tokarstwa.
Pozdrawiam serdecznie i liczę bardzo na Waszą pomoc i nakierowanie .