Mam do podłączenia bardzo małą frezarkę cnc na sterowaniu Fanuc 6m.
Problem jest śmieszny - mianowicie nie potrafię jej podłączyć do zasilania.
Z szafy elektrycznej są wyprowadzone 3 wiązki przewodów:
1. Wiązka z opisanymi wyprowadzeniami U V W i uziemieniem. Przewód jest w takim ochronnym peszelu.
2. Wiązka z wyprowadzeniami U V W i uciętym przewodem uziemiającym. Ta wiązka jest bez żadnej dodatkowej ochrony. Dodatkowo jest na niej napisane markerem "OUT". (zdjęcia w załączniku "Wiazka 2" i "Wiazka 2- 2")
3. Wiązka z wyprowadzeniami U V R i przewodem uziemiającym. Ta wiązka, tak samo jak numer 2, nie jest w żadnej osłonie tylko zwykły przewód. Na tej jest napisane markerem "IN". (zdjęcie w załączniku "Wiazka 3")
Po podłączeniu wiązki numer 1 mogę włączyć pulpit i działa poprawnie. Wyświetla tylko błąd, że wrzeciono nie jest podłączone.
Próbuję podłączyć wiązek numer 3 do zasilania - żadnej różnicy na pulpicie, jednak słychać jak w maszynie zaczyna pracować taki duży transformator.
Po podłączeniu jeszcze wiązki numer 2 wywala bezpiecznik główny.
Czy ktoś spotkał się z podłączeniem tego typu? Jestem przekonany, że wiązka numer 1 jest podłączona poprawnie ponieważ jest podłączona do maszyny w klasyczny sposób czyli we wnętrzu szafy, na boku obudowy (zdjęcie w załączniku "Wiazka 1").
Co do dwóch kolejnych nie jestem przekonany. Nie spotkałem się, żeby maszynę (i to jeszcze takich niewielkich rozmiarów) trzeba podłączać aż trzema oddzielnymi przewodami siłowymi.
Na koniec dodam jeszcze, że mam informację od osoby, która kupiła tą maszynę, że ona działała prawidłowo.
Dodatkowe zasilanie było wypuszczone z szafy pionowo w dół przez dolną blachę prosto w kanał elektryczny w posadzce i nawet tego widać nie było, a wpięte było za wyłącznikiem głównym kurna... Okazało się, że szafa ma prąd dopiero jak przyspawało wkrętak do śruby na kostce zasilającej... 
