Po zakupie - TUE 35

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#91

Post napisał: Mat3ys » 15 gru 2011, 19:59

A na taki zwykły wałek da się jakoś założyć uchwyt ?



Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#92

Post napisał: MlKl » 15 gru 2011, 20:16

Da się, ino wtedy masz połowę funkcjonalności - w nieprzelotowe wrzeciono nie włożysz dłuższego pręta. Łożyska tego wałka nie są dostosowane do wytrzymywania nacisków osiowych, a takie w toczeniu występują.

Zrozum - tu pewnych rzeczy nie przeskoczysz, jak zrobisz tokarkę wedle tego, co planujesz, to se będzie stała zakurzona w warsztacie, bo nic na niej nie zrobisz. A jak będziesz chciał robić, to zaraz się okaże, że nie możesz, bo sprzęt cię ogranicza.

Sama tokarka nic nie zrobi - a na dodatkowy osprzęt do niej, potrzebny przy robocie, wydasz dowolną ilość pieniędzy - i zawsze czegoś będzie brak.

Dlatego zaplanowanie, że za tysiąc czy dwa będzie tokarka i da się na niej wszystko zrobić jest błędem z założenia. Realnie przeznacz na to dziesięć tysięcy - żeby się przekonać, czy to ci się podoba i opłaci... Tak u mnie było, zacząłem od 300 zł za pierwszą samoróbkę, po roku przekroczyłem dziesięć tysięcy i nadal co i rusz coś dokupuję.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#93

Post napisał: Mat3ys » 15 gru 2011, 20:33

Wiem, że żadne cudo to nie będzie ale na początek coś tam zrobić zobaczyć jak to działa po prostu coś zbudować.

Jako taki nacisk osiowy taki wałek by chyba wytrzymał. Tylko nie mam pomysłu jak zamontować na ten gwint uchwyt. Tego właśnie nie wziąłem pod uwagę i teraz główkuję.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#94

Post napisał: MlKl » 15 gru 2011, 20:38

Musisz wytoczyć tarczę zabierakową - mocujesz ją na tym gwincie, a do niej przykręcasz uchwyt.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#95

Post napisał: Mat3ys » 15 gru 2011, 20:40

Przemyślałem to z tarczą i chyba będzie to najlepsze rozwiązanie i w zasadzie jedyne chyba.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#96

Post napisał: MlKl » 16 gru 2011, 02:36

Tak se popatrzyłem na Allegro - rurę precyzyjną z przelotem 40 mm o ściance 10 mm kupisz za niewielkie pieniądze w odcinku np 40 cm - akurat na wrzeciono. 30 cm takiej samej rury 90x120 na zewnętrzną obudowę wrzeciennika. Do tego dwa łożyska skośne kulkowe dwurzędowe - ŁOŻYSKO KULKOWE SKOŚNE 3212 2RS widziałem za 50 zł, drugie może być mniejsze - 3211 2RS ŁOŻYSKO KULKOWE SKOŚNE 55x100x33,3 mm za 40 zł.

Do tego jeszcze dojdzie placek z blachy 15 mm fi 160 na zabierak - i masz solidny wrzeciennik do tokarki z uchwytem 160. Ale razem z robotą może się w tysiącu zmieścisz na sam wrzeciennik. Drugi tysiąc to dobry uchwyt - za 500 kupisz kiepską chińszczyznę.

Oczywiście - pod uchwyt 125 musisz poszukać mniejszych średnic i łożysk, ale dalej darmo nie wyda.

Nadal radzę sobie odpuścić kombinowanie tokarki na wałku od krajzegi...

Toczenie odbywa się na odcinku wystającym z uchwytu nie więcej, niż trzykrotność średnicy obrabianego przedmiotu - dalej trzeba używać podtrzymek lub konika. Przelot przez wrzeciono pozwala się bez tego obejść w większości przypadków. Dlatego ważne jest, by był możliwie jak największy.

Mając przelotowe wrzeciono utniesz pręt, czy rurę, zatoczysz bez kombinacji przewężenie w dowolnym miejscu pręta, który przez wrzeciono przejdzie.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#97

Post napisał: Zbych07 » 16 gru 2011, 06:59

Mat3ys pisze:A jeszcze pytanie czy jako podstawkę pod imak mogło by być zastosowane imadło krzyżowe tego typu :

http://allegro.pl/imadlo-maszynowe-krzy ... 17761.html

Tylko solidniejsze.
Tu masz "gotowca" Allegro

Obrazek


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 17
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#98

Post napisał: Agent0700 » 16 gru 2011, 09:39

Witam

Jak chcesz mieć przelot wrzeciona to idź na złom i poproś o piastę samochodową taką, która napędza koło, miejsce po półośce da Ci przelot wrzeciona.

Ja tak zrobiłem, znalazłem na złomie taką piastę, była ścisła i nadawała się.

http://allegro.pl/iveco-daily-35-10-pia ... 28262.html

Jak widzisz w środku masz pusto. Piasta jest na dwóch łożyskach i wytrzymuje spore obciążenia. Myślę, że to najlepsze wyjście.

Pozdrawiam

Jacek

PS. Widzisz że mam już obcykane co i jak :mrgreen:
Kto się nie bawi, ten nie żyje :-)
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#99

Post napisał: Mat3ys » 16 gru 2011, 09:42

No i to jest pomysł. O piastę nie trudno na złomowisku które często odwiedzam nie problem znaleźć lub po prostu wykręcić z samochodu. Dzięki za podsunięcie tego rozwiązania !

A piastę miałeś osadzoną na zwykłym wałku czy jak ?


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 17
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#100

Post napisał: Agent0700 » 16 gru 2011, 10:13

Piastę osadziłem na ceowniku do płaskiego.

Podpowiedź - 8 śrub foto na aukcji podanej przeze mnie.

Czaisz czy jeszcze chcesz podpowiedź?

A co mi tam, dam Ci fotkę

Obrazek

Pozdrawiam

Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje :-)
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”