Po zakupie - TUE 35
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 61
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Da się, ino wtedy masz połowę funkcjonalności - w nieprzelotowe wrzeciono nie włożysz dłuższego pręta. Łożyska tego wałka nie są dostosowane do wytrzymywania nacisków osiowych, a takie w toczeniu występują.
Zrozum - tu pewnych rzeczy nie przeskoczysz, jak zrobisz tokarkę wedle tego, co planujesz, to se będzie stała zakurzona w warsztacie, bo nic na niej nie zrobisz. A jak będziesz chciał robić, to zaraz się okaże, że nie możesz, bo sprzęt cię ogranicza.
Sama tokarka nic nie zrobi - a na dodatkowy osprzęt do niej, potrzebny przy robocie, wydasz dowolną ilość pieniędzy - i zawsze czegoś będzie brak.
Dlatego zaplanowanie, że za tysiąc czy dwa będzie tokarka i da się na niej wszystko zrobić jest błędem z założenia. Realnie przeznacz na to dziesięć tysięcy - żeby się przekonać, czy to ci się podoba i opłaci... Tak u mnie było, zacząłem od 300 zł za pierwszą samoróbkę, po roku przekroczyłem dziesięć tysięcy i nadal co i rusz coś dokupuję.
Zrozum - tu pewnych rzeczy nie przeskoczysz, jak zrobisz tokarkę wedle tego, co planujesz, to se będzie stała zakurzona w warsztacie, bo nic na niej nie zrobisz. A jak będziesz chciał robić, to zaraz się okaże, że nie możesz, bo sprzęt cię ogranicza.
Sama tokarka nic nie zrobi - a na dodatkowy osprzęt do niej, potrzebny przy robocie, wydasz dowolną ilość pieniędzy - i zawsze czegoś będzie brak.
Dlatego zaplanowanie, że za tysiąc czy dwa będzie tokarka i da się na niej wszystko zrobić jest błędem z założenia. Realnie przeznacz na to dziesięć tysięcy - żeby się przekonać, czy to ci się podoba i opłaci... Tak u mnie było, zacząłem od 300 zł za pierwszą samoróbkę, po roku przekroczyłem dziesięć tysięcy i nadal co i rusz coś dokupuję.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 61
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Tak se popatrzyłem na Allegro - rurę precyzyjną z przelotem 40 mm o ściance 10 mm kupisz za niewielkie pieniądze w odcinku np 40 cm - akurat na wrzeciono. 30 cm takiej samej rury 90x120 na zewnętrzną obudowę wrzeciennika. Do tego dwa łożyska skośne kulkowe dwurzędowe - ŁOŻYSKO KULKOWE SKOŚNE 3212 2RS widziałem za 50 zł, drugie może być mniejsze - 3211 2RS ŁOŻYSKO KULKOWE SKOŚNE 55x100x33,3 mm za 40 zł.
Do tego jeszcze dojdzie placek z blachy 15 mm fi 160 na zabierak - i masz solidny wrzeciennik do tokarki z uchwytem 160. Ale razem z robotą może się w tysiącu zmieścisz na sam wrzeciennik. Drugi tysiąc to dobry uchwyt - za 500 kupisz kiepską chińszczyznę.
Oczywiście - pod uchwyt 125 musisz poszukać mniejszych średnic i łożysk, ale dalej darmo nie wyda.
Nadal radzę sobie odpuścić kombinowanie tokarki na wałku od krajzegi...
Toczenie odbywa się na odcinku wystającym z uchwytu nie więcej, niż trzykrotność średnicy obrabianego przedmiotu - dalej trzeba używać podtrzymek lub konika. Przelot przez wrzeciono pozwala się bez tego obejść w większości przypadków. Dlatego ważne jest, by był możliwie jak największy.
Mając przelotowe wrzeciono utniesz pręt, czy rurę, zatoczysz bez kombinacji przewężenie w dowolnym miejscu pręta, który przez wrzeciono przejdzie.
Do tego jeszcze dojdzie placek z blachy 15 mm fi 160 na zabierak - i masz solidny wrzeciennik do tokarki z uchwytem 160. Ale razem z robotą może się w tysiącu zmieścisz na sam wrzeciennik. Drugi tysiąc to dobry uchwyt - za 500 kupisz kiepską chińszczyznę.
Oczywiście - pod uchwyt 125 musisz poszukać mniejszych średnic i łożysk, ale dalej darmo nie wyda.
Nadal radzę sobie odpuścić kombinowanie tokarki na wałku od krajzegi...
Toczenie odbywa się na odcinku wystającym z uchwytu nie więcej, niż trzykrotność średnicy obrabianego przedmiotu - dalej trzeba używać podtrzymek lub konika. Przelot przez wrzeciono pozwala się bez tego obejść w większości przypadków. Dlatego ważne jest, by był możliwie jak największy.
Mając przelotowe wrzeciono utniesz pręt, czy rurę, zatoczysz bez kombinacji przewężenie w dowolnym miejscu pręta, który przez wrzeciono przejdzie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Tu masz "gotowca" AllegroMat3ys pisze:A jeszcze pytanie czy jako podstawkę pod imak mogło by być zastosowane imadło krzyżowe tego typu :
http://allegro.pl/imadlo-maszynowe-krzy ... 17761.html
Tylko solidniejsze.

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 602
- Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
- Lokalizacja: Siedlce
Witam
Jak chcesz mieć przelot wrzeciona to idź na złom i poproś o piastę samochodową taką, która napędza koło, miejsce po półośce da Ci przelot wrzeciona.
Ja tak zrobiłem, znalazłem na złomie taką piastę, była ścisła i nadawała się.
http://allegro.pl/iveco-daily-35-10-pia ... 28262.html
Jak widzisz w środku masz pusto. Piasta jest na dwóch łożyskach i wytrzymuje spore obciążenia. Myślę, że to najlepsze wyjście.
Pozdrawiam
Jacek
PS. Widzisz że mam już obcykane co i jak
Jak chcesz mieć przelot wrzeciona to idź na złom i poproś o piastę samochodową taką, która napędza koło, miejsce po półośce da Ci przelot wrzeciona.
Ja tak zrobiłem, znalazłem na złomie taką piastę, była ścisła i nadawała się.
http://allegro.pl/iveco-daily-35-10-pia ... 28262.html
Jak widzisz w środku masz pusto. Piasta jest na dwóch łożyskach i wytrzymuje spore obciążenia. Myślę, że to najlepsze wyjście.
Pozdrawiam
Jacek
PS. Widzisz że mam już obcykane co i jak

Kto się nie bawi, ten nie żyje 
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.

Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.