Po zakupie - TUE 35

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Dudu50
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 14
Posty: 19
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:50
Lokalizacja: świętokrzyskie

#651

Post napisał: Dudu50 » 08 lut 2013, 20:35

A czy to normalne, że przy ustawieniu obu dźwigni od posuwów do siebie i obrotach najniższych wychodzi mi gwint ok 1mm??



Tagi:

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#652

Post napisał: pioterek » 08 lut 2013, 20:55

No tak a norton na 5 zgadza się?
Skoro ma być 0.041 to trzeba dźwignie na zamku przestawić.

Obrazek

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 38
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#653

Post napisał: panzmiasta » 08 lut 2013, 22:55

Mat3ys pisze:Przejeżdżając czujnikiem umieszczonym na suporcie po zablokowanej tulei jest odchyłka 21 kresek więc nieciekawie. Na wysuniętej tulei ustawiam osiowość konia a już na wsuniętej jest przestawiony.

Czyli co cały koń walnięty czy sama tuleja ?

Splanowałem czoło wałka aby podjechać ładnie kłem i ta sama różnica.


Mam nadzieję że mnie fachowcy [ których bardzo cenię i dostałem wiele porad od nich ] nie zlinczują na głównym rynku swojego miasta ... ale chyba nie do końca jest dobre mierzenie zewnętrznej ściany pinoli bo ... bo pinola na zewnątrz się wyciera i po 40-80 latach pracy tworzy mały stożek/owal - łatwo to zmierzyć nawet suwmiarką , najmniej wytarta jest tam gdzie zawsze siedzi w środku a najbardziej [ przynajmniej u mnie w jednej "byłej" tokarce ] w odległości ok 2-3cm od końca tej strony gdzie jest otwór na mk... ,.
Ja używam do pomiaru osiowości środka pinoli specjalny trzpień z jednej mk2 a z drugiej cylindryczny precyzyjny walec - coś jak stożek powiedzmy b18 do uchwytów wiertarskich ale w przeciwieństwie do niego idealnie na końcu równy , i po tym walcu przejeźdzam czujnikiem.
To czy pinola wysuwa się po całości zawsze w osi uchwytu testować można jak na zdjęciu :
- pinola schowana
-oś konia ustawiona do osi tokarki
-cienka blaszka
- kieł precyzyjny w uchwycie tokarki
- śruba zacisku pinoli leciutko dokręcona

Koń zluzowany , dociskam od góry ręką natomiast druga na pokrętle pinoli , wysuwając ją patrzę jak zmienia się odchyłka blaszki , następny pomiar wykonuję z +100 mm wysuniętym kłem precyzyjnym, koń odsunięty na 100mm pracuje wtedy w obszarze mniej powycieranych pryzm i łoża . Mam nadzieję że w miarę jasno napisałem jak na nie-tokarza .
PS: Będąc zboczeńcem kasowania i idealizowania wszystkich luzów w "angielce " dałem pinole do obróbki nikiel-chrom , co prawda u mnie stożkowość zewnątrz pinoli to raptem 0,04mm ale po obróbce szlifierskiej i wyrównaniu , naniesiono mi powłokę chromową . Udało mi się dobrać pasowanie 0,01- mm doskrobałem w obudowie konia tak że wystarczyło by teraz założyć 1 oring i mogę mieć konik hydrauliczny :lol:
Załączniki
mierzenie pinoli 3.jpg
mierzenie pinoli 3.jpg (120.14 KiB) Przejrzano 2856 razy
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#654

Post napisał: RomanJ4 » 09 lut 2013, 01:24

Mat3ys pisze: napisał
Przejeżdżając czujnikiem umieszczonym na suporcie po zablokowanej tulei jest odchyłka 21 kresek więc nieciekawie. Na wysuniętej tulei ustawiam osiowość konia a już na wsuniętej jest przestawiony.

Czyli co cały koń walnięty czy sama tuleja ?

Splanowałem czoło wałka aby podjechać ładnie kłem i ta sama różnica.
Przemierz tuleje z zewnątrz i jeśli okaże się że jest walcowa (może być nieznaczna odchyłka wielkości do ~1-3 setek) to znaczy, ze gniazdo w korpusie jest nie w osi z wrzecionem. Zresztą od tego zawsze należałoby zaczynać.

Jeśli odchyłka o której kolega pisze jest w płaszczyźnie poziomej to przyczyną może być;
- jeśli konik posiada mechanizm przesuwania osi (do toczenia stożków) podobnie jak na zdjęciach poniżej
Obrazek Obrazek
to być może oś gniazda tulei konika i poprzeczny wpust (rowek), bądź wypust (płetwa), tego mechanizmu nie są do siebie prostopadłe. Lub między obie przylegające części (płetwę i rowek) wlazło jakieś zanieczyszczenie i nie przylegają bezpośrednio do siebie.
- jeśli stwierdzimy(zmierzymy), że oś otworu tulei i poprzeczny rowek w korpusie są prostopadłe, to zostaje do sprawdzenia czy wystająca z podstawy konika płetwa jest prostopadła do rowka pryzmy łoża. Jeśli okaże się, że nie jest, to lepiej nie korygować rowka pryzmy, ponieważ dużo prościej i wygodniej będzie poprawić płetwę mechanizmu przestawiania osi.

Jeśli natomiast oś otworu tulei w korpusie konika jest ukośna do osi wrzeciona w płaszczyźnie pionowej, to pozostaje skorygować najlepiej płaszczyznę przylegania górnej części do podstawy konika(czyli dolnej części mech. przesuwu osi). Płaszczyzny w której jest wybrana rowek do pryzmy łoża bym nie ruszał, bo trudniej ją skorygować.

A jeżeli stwierdzimy, że oś odchyłu gniazda tulei leży w obu płaszczyznach, to trzeba pokombinować z obu metodami.
panzmiasta pisze:chyba nie do końca jest dobre mierzenie zewnętrznej ściany pinoli bo ... bo pinola na zewnątrz się wyciera i po 40-80 latach pracy tworzy mały stożek/owal
Właśnie dlatego należy przemierzyć czy jest walcowa, aby jej ewentualna stożkowatość nie fałszowała nam wyników pomiaru równoległości do osi wrzeciona przy jej wysuwaniu z gniazda.
pozdrawiam,
Roman


Dudu50
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 14
Posty: 19
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:50
Lokalizacja: świętokrzyskie

#655

Post napisał: Dudu50 » 09 lut 2013, 12:21

pioterek pisze:No tak a norton na 5 zgadza się?
Skoro ma być 0.041 to trzeba dźwignie na zamku przestawić.

A może mi ktoś to wytłumaczyć krok po kroku jak uruchomić ten posuw. Niestety ale to co ja próbuje nie daje żadnego efektu. Moje czynności: Włączam napęd na śrubę, ustawiam nortona i dokręcam tą jedną nakrętkę przy supporcie, śruba ta zaczyna się kręcić bardzo wolno ale cały suport i tak stoi w miejscu. Trzeba tam coś jeszcze przestawiać czy może jest coś zepsute i trzeba rozbierać??

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#656

Post napisał: RomanJ4 » 09 lut 2013, 17:05

Jeśli chodzi wałek pociągowy, to przyczyna może być tylko w suporcie. Nad dużym pokrętłem posuwu wzdłużnego suportu jest (w zależności od typu) taki wyciągany sworzeń z grzybkiem lub gałką
Obrazek
który służy do przestawienia, albo na posuw wzdłużny suportu, albo posuw sań poprzecznych, w zależności czy wepchnięty, czy wyciągnięty. Może tu tkwić przyczyna, a jeśli nie, to trzeba szukać uszkodzenia wewnątrz, może klin ślimaka na wałku pociągowym wycięty, no w każdym razie coś w suporcie. Wiele tokarek ma też taki mechanizm który przełącza posuwy albo na śrubę pociągowa, albo na wałek pociągowy i jeśli na przykład zamek na śrubie jest nie do końca otwarty to zablokowany będzie posuw z wałka. I odwrotnie. Tak, że trzeba zgrać położenia wszystkich dźwigni.
nie mam DTR-ki żeby coś więcej podpowiedzieć. znalazłem tylko schemat kinematyczny, ale za dużo się z niego nie wywnioskuje.
Obrazek https://www.cnc.info.pl/topics56/szopie ... t34119.htm
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#657

Post napisał: pioterek » 10 lut 2013, 06:05

Może się komuś te zdjęcia przydadzą.

http://chomikuj.pl/daniel24.25/TUE+-+35

Wykonywane czynności wydają się być poprawne : tylko nie rozumię czym? - "Włączam napęd na śrubę"

"ustawiam nortona i dokręcam tą jedną nakrętkę przy supporcie, śruba ta zaczyna się kręcić bardzo wolno ale cały suport i tak stoi w miejscu."
A ta dźwignia nad korbą jest wciśnięta czy wyciągnięta? Zobaczyłbym i tak i tak.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 17:19 przez pioterek, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#658

Post napisał: Mat3ys » 10 lut 2013, 08:29

Daj e-mail na pw to Ci wyślę.

Swoją drogą uchwyt niedawno chciałem kupić a wczoraj na złomie zrobiłem takie łowy :

Obrazek

Obrazek

Trzy większe średnice wierteł to nówki, kły jeszcze można założyć, tulejka redukcyjna dobra, uchwyt BISON dobry, frezy zajechane ale jak leżały to też wziąłem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#659

Post napisał: Mat3ys » 12 lut 2013, 16:19

Obrazek

Zakupiłem trzpień tokarski i dalej ni czorta nie mogę dojść do ładu z ustawieniem tego ...

Na wysuniętej tulei ustawiłem i pokazywało ok ale na wsuniętej już jest źle i nie mogę ustawić. Mam odchyłkę, przestawiam konia, zegar czujnika jedzie w jedną stronę a za chwilę w drugą ... I tak próbuję próbuje i cały czas źle.


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#660

Post napisał: mrozanski » 12 lut 2013, 16:40

Mat3ys pisze:Zakupiłem trzpień tokarski i dalej ni czorta nie mogę dojść do ładu z ustawieniem tego ...
oś tulei konika nie jest rownoległa do osi wrzeciona tokarki i prowadnic wiec bez usunięcia tego błedu nie dojedziesz do ładu.
włóż kieł i max schowaj tuleje konika tak zeby go nie wypchneła. pozniej wysun ok 10mm i wtedy ustaw wg zakupionego wałka. W 90% twojego toczenia będzie oki. Przewaznie sie toczy i nawierca przy max cofnietej tulei. wiec ustawienie będzie ok a przy wierceniu wiertło zawsze sie troche podda (albo złamie :D)
Następny błąd przy walcowości toczonego wałka to wytarcie prowadnic i ich rownoległość względem siebie (prowadnic suportu do prowadnic konika). Dlatego w jednym miejscu ustawisz i bedzie ok ale nie przestawiajać wiele pinoli w koniku załozysz innej długości wałek i sie wszystko rozjedzie :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”