Dziękuję za odzew. Nie będę cytował bo dużo tego. Postaram się wyjaśnić to co was gnębi

Dzięki jarekk widzę, że borykamy się z podobnym zagadnieniem.
1000x1000 to faktycznie wygląda że za dużo. Kolega przesadził z polem manewru z Z. 30mm wystarczy. Ale wałki X i Y 500 będą za krótkie do pewnych zastosowań. 700 800 chyba optymalne. Zobaczę po złożeniu "na sucho"

Oprogramowaniem potrafię się zająć. Tak jak kolega jarekk pisze kamerę umieszczamy pod spodem, dla elementu, druga na wózku. Następnie korelujemy obraz ze wzorcem, wyznaczamy gradient, korygujemy do skutku albo wyznaczamy odchyłkę i hula.
Problem mam z mechaniką, bo mechanikiem nie jestem. Dokładność X i Y jest najważniejsza gdy nie ma wizji. Dokładność Z tylko taka aby było prostopadle. Element i tak trzeba docisnąć do płytki z niewielką siłą i szybkością. Zbyt duża siła i bezwładność układu spowoduje, że płytka będzie się uginać od uderzeń głowicy. W ekstremalnym wypadku ułożone wcześniej elementy będą się odrywać i przesuwać od uderzeń.
Silnik krokowy niewątpliwie potrzebny jest do obracania chwytaka. Moment obrotowy wystarczy taki aby pokonać siły tarcia o łożyska i powietrze. Ruch w z myślę aby zrealizować miniaturowymi siłownikami pneumatycznymi, gdzie da się - elektromagnesami. Bo osi Z będzie kilka. Nie będę zmieniał narzędzi tylko wszystkie je woził. Przewiduję następujące narzędzia:
1:chwytak podciśnieniowy obracany.
2:pin do przesuwania taśm z elementami (rozwiązany problem podajników).
3:dyspenser pasty.
Z tych 3 tylko chwytak jest bardziej finezyjny. Siłowniki pneumatyczne będę napędzał regulowanym ciśnieniem i przepływem, tak aby tłoki nie osiągały zbyt dużych prędkości i sił. Prowadnice - wózki HIWIN miniaturowe na szynie 7 albo 9mm (popatrzcie - na filmie je widać). Powietrze już mam do dyspensera więc je wykorzystam do napędu. narzędzie nr 2 da się napędzić elektromagnesem. Albo zrobię jeden szeroki popychacz w dół a elektromagnesy będą wybierały który wózek jedzie. Elektromagnesy - nowy pomysł - przemyślę go przy sobocie

Potem przeleję na papier.
W każdym razie proszę o pomoc przy zamieszczonych na początku rysunkach. Jak dam to do wykonania w takiej formie to chyba nic ciekawego z tego nie wyjdzie? Niech wypowiedzą się praktycy jaką tolerancję wykonania gniazd pod łożyska zaznaczyć? Jaką obróbkę? Jak zaznaczyć że otwory mają być współosiowe? Jak zaznaczyć że otwory pod wałki mają być równoległe i w dokładnej odległości? Jaką tolerancję mają mieć otwory? Jak zablokować wałki w korpusie? Tego nie wiem, a a wydaje mi się że są to istotne szczegóły. W mojej miejscowości ciężko z obróbką, więc na forum ogłoszę się na wykonanie tych części.