Plazma i BHP, dymy z plazmy, maska
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 350
- Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Plazma i BHP, dymy z plazmy, maska
Se plazmę kupiłem. Sherman 50. Cięcie idzie pięknie, ale w jedną dniówkę można się tym wynalazkiem na rentę posłać. Naczytawszy się o tym, jakie to piekielne dymy lecą, próby czyniłem na podwórku. I dobrze, bo zabawka naprawdę daje czadu. W warsztacie szybko miałbym metalizowane płuca. Chrakterystyczna woń "spalonego metalu".
Do spawania wystarczał mi dotychczas odciąg stanowiskowy 1000m3/h, nisko nad stołem, z wylotem na zewnątrz. Do plazmy to by się przydał stół-krata z odciągiem z 1500 m3/h i drugie tyle znad palnika. Już mam wstępnie wybrane części na konstrukcję, kolejny tysiak pójdzie na same wentylatory...
Odciąg odciągiem, a w powietrzu pewnie i tak będzie wesoło. Jak się powiedziało pAlnik, trzeba powiedzieć BHP
Czy jakakolwiek maska/pochłaniacz osobisty jest w stanie wspomóc wentylację w trosce o operatora plazmy? Pracowałem w masce Delta z dwiema puszkami ABEK1, którre to filtry dotychczas się sprawdzały dla węglowodorów przy krótszych pracach z lakierami, tym podobnych oraz przy cięciu szlifierką kątową. Maska pod przyłbicą. W masce aromatu nie czuć, ale wiadomo - nie każdy gnój w powietrzu ma swoją woń. Jakie części wyziewów mogą się przedostać przez ABEK-a? Może sobie sprawić stanowiskowy filtr, za nim jakieś "bongo" do którego przypinałoby się maskę wężem, jak wojskowe przeciwchemiczne?
Wojskowego "słonia" używam przy pracach z farbami i żywicą - dostałem karton nowiutkich filtrów do tego wynalazku, więc nawykłem do węża.
Jak Wy się zabezpieczacie tnąc plazmą?
Do spawania wystarczał mi dotychczas odciąg stanowiskowy 1000m3/h, nisko nad stołem, z wylotem na zewnątrz. Do plazmy to by się przydał stół-krata z odciągiem z 1500 m3/h i drugie tyle znad palnika. Już mam wstępnie wybrane części na konstrukcję, kolejny tysiak pójdzie na same wentylatory...
Odciąg odciągiem, a w powietrzu pewnie i tak będzie wesoło. Jak się powiedziało pAlnik, trzeba powiedzieć BHP
Czy jakakolwiek maska/pochłaniacz osobisty jest w stanie wspomóc wentylację w trosce o operatora plazmy? Pracowałem w masce Delta z dwiema puszkami ABEK1, którre to filtry dotychczas się sprawdzały dla węglowodorów przy krótszych pracach z lakierami, tym podobnych oraz przy cięciu szlifierką kątową. Maska pod przyłbicą. W masce aromatu nie czuć, ale wiadomo - nie każdy gnój w powietrzu ma swoją woń. Jakie części wyziewów mogą się przedostać przez ABEK-a? Może sobie sprawić stanowiskowy filtr, za nim jakieś "bongo" do którego przypinałoby się maskę wężem, jak wojskowe przeciwchemiczne?
Wojskowego "słonia" używam przy pracach z farbami i żywicą - dostałem karton nowiutkich filtrów do tego wynalazku, więc nawykłem do węża.
Jak Wy się zabezpieczacie tnąc plazmą?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Normalne, przecież ile powietrza idzie na przedmuch, stąd dużo większa niż w spawaniu elektrycznym chmura, w dodatku z nadciśnieniem.c64club pisze:zabawka naprawdę daje czadu. W warsztacie szybko miałbym metalizowane płuca. Charakterystyczna woń "spalonego metalu".
Ja do pracy ze swoją 50-tką nie mam odciągu (garaż https://www.cnc.info.pl/topics92/jaka-k ... 933,40.htm ),
ale doraźnie obszedłem problem od drugiej strony, zamiast odciągać - tłoczę.
Jak na razie tnę przy otwartych wrotach (póki ciepło) i włączonym nadmuchu świeżego powietrza z typowego dużego domowego wentylatora. Daje on dość duży strumień skierowany mniej więcej w okolice głowy, i wyrzucający po drodze wydzielane cieciem spaliny na zewnątrz.
Jest to u mnie na tyle skuteczne, że nie czuję spalin (i upału

Jak używasz przyłbicy, to doprowadź pod nią świeże powietrze (nie za bardzo sprężone by nie "suszyć oczu", wystarczy lekkie nadciśnienie) i z głowy...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 350
- Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jak poławiacz perełRomanJ4 pisze:Jak używasz przyłbicy, to doprowadź pod nią świeże powietrze (nie za bardzo sprężone by nie "suszyć oczu", wystarczy lekkie nadciśnienie) i z głowy...

Na Twój styl wietrzenia przy plazmie bym się nie odważył. Do garażu mam tłoczone przez wentylatory w oknie, czasem trzeba coś przy pojeździe przyspawać, ale nie ma to jak porządny wyciąg. A plazma w porównaniu do spawania daje taki kurz, że właśnie jestem w trakcie budowy "grilla" - stolika z kratką i wodą dolną, którym będę podjeżdżać pod wyciąg.
Przy okazji odkyłem wspaniały materiał na taki stolik do ręcznego cięcia detali. W sprzedaży są gotowe wycieraczki do butów. I jako "plastry miodu" z blachy 1mm i jako typowe "grille" z płaskowników ≠3. Akurat trafił mi do rąk ten pierwszy typ. Uzupełnię stolik o szparę do cięcia długich prostych przy dłuższym boku wycieraczki i będzie piknie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
coś w tym stylu. Są oczywiście "gotowce" ale cenaaa...c64club pisze:zasys z czystego pomieszczenia, filtr, jakiś mocniejszy wentylator kanałowy i nowa rura od odkurzacza?

http://4weld.pl/p2149,powerweld-3667n-p ... iewem.html
Można oczywiście pokombinować samemu..
http://spawalnictwo.com.pl/forum/topic/ ... nstrukcji/
http://weldingweb.com/showthread.php?49 ... ing-Helmet
z filtra, rury, i pompki do pompowania materaca
http://www.konstrukcjeinzynierskie.pl/2 ... czej-.html
albo kupić używaną, (tylko znowu ta cena..)
http://olx.pl/oferta/przylbica-spawalni ... 8GXEt.html
http://www.multipino.pl/offer484444.html
http://hackaday.com/2012/09/11/augmente ... ding-mask/



lepsze to niż nic, a takie kratki jak napisałeś kiedyś postulowałem kolegom szukającym do stołu do cięcia laserem. Do plazmy też się ładnie nadają..c64club pisze:Na Twój styl wietrzenia przy plazmie bym się nie odważył.
A
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
c64club :
Jesli chodzi o maski to jest jedna ZASADA ( I wybaczcie ale jeszcze nikt tutaj nie napisal najwazniejszej sprawy - pokazaliscie jakies fikusne helmy itp ) - sluchajcie te helmy to jest nic innego jak wymuszony obieg powietrza I dobre dopasowanie do twarzy operatora - ale na koniec to powietrze ktore ten chelm wdmuchuje jest czyszczone przez taki sam filter jaki ma najprostsza maska jednorazowego uzytku badz zwykla nakladana maska z gumy na twarz z wkrecanym od dolu filtrem.
PODSTAWA to DOBRZE DOBRANY FILTR !
Jesli filtr ma oznaczenie P1, P2, P3 to jest to filtr do pylow - przy cieciu metalu GLOWNIE beda to pyly. P1 filtruje okolo 5x, P2 to juz 1o krotne, P3 to z tego co pamietam 20x. Wiadomo P3 bedzie najlepszym rozwiazaniem. P3 zazwyczaj maja wbudowane tez wklady weglowe wiec absorbuja aktywne chemiczne czastki z powietrza.
A1, A2, AX to natomiast oznaczenia dla filtrow przeznaczonych np do malowania ich zadaniem jest absorbowac potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia czynniki chemiczne. I ponownie - odpowiedni filtr do odpowiedniego srodka chemicznego.
E, K,R I tym podobne oznaczenia sa do specjalnych zanieczyszczen.
Mozna to sobie wygooglowac.
Od czego trzeba zaczac - od przeczytania informacji zawartych w karcie MSDS - jest to 16 punktowy document przygotowany przez producenta w ktorym pisze dokladnie jakie srodki sa w tym opakowaniu. Na podstawioe tych informacji dobiera sie filtr.
Teraz taka kwestia, jesli filtr nie ma zadnych oznaczen to mozna go wyrzucic do kosza, tak samo jakbys nic nie mial. Jesli filtr nie ma znaku CE to prawdopodobnie tez sie do niczego nie nadaje.
Zle dobrany filtr - to to samo jakbys wogole go nie mial.
Najlepszym natomiast wyjsciem jest system z chelmem do ktorego doprowadzone jest powietrze z poza budynku. Jesli jest uzyty kompresor - to jest duza szansa ze operator bedzie wdychal kropelki oleju ktory w kompresorze zostal uzyty do smarowania ...
Proponuje lektore tematu na google jest bardzo duzo informacji.
I tak jak mowie WLASCIWIE DOBRANY FILTR I dobrze dopasowana maska !
Jesli chodzi o maski to jest jedna ZASADA ( I wybaczcie ale jeszcze nikt tutaj nie napisal najwazniejszej sprawy - pokazaliscie jakies fikusne helmy itp ) - sluchajcie te helmy to jest nic innego jak wymuszony obieg powietrza I dobre dopasowanie do twarzy operatora - ale na koniec to powietrze ktore ten chelm wdmuchuje jest czyszczone przez taki sam filter jaki ma najprostsza maska jednorazowego uzytku badz zwykla nakladana maska z gumy na twarz z wkrecanym od dolu filtrem.
PODSTAWA to DOBRZE DOBRANY FILTR !
Jesli filtr ma oznaczenie P1, P2, P3 to jest to filtr do pylow - przy cieciu metalu GLOWNIE beda to pyly. P1 filtruje okolo 5x, P2 to juz 1o krotne, P3 to z tego co pamietam 20x. Wiadomo P3 bedzie najlepszym rozwiazaniem. P3 zazwyczaj maja wbudowane tez wklady weglowe wiec absorbuja aktywne chemiczne czastki z powietrza.
A1, A2, AX to natomiast oznaczenia dla filtrow przeznaczonych np do malowania ich zadaniem jest absorbowac potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia czynniki chemiczne. I ponownie - odpowiedni filtr do odpowiedniego srodka chemicznego.
E, K,R I tym podobne oznaczenia sa do specjalnych zanieczyszczen.
Mozna to sobie wygooglowac.
Od czego trzeba zaczac - od przeczytania informacji zawartych w karcie MSDS - jest to 16 punktowy document przygotowany przez producenta w ktorym pisze dokladnie jakie srodki sa w tym opakowaniu. Na podstawioe tych informacji dobiera sie filtr.
Teraz taka kwestia, jesli filtr nie ma zadnych oznaczen to mozna go wyrzucic do kosza, tak samo jakbys nic nie mial. Jesli filtr nie ma znaku CE to prawdopodobnie tez sie do niczego nie nadaje.
Zle dobrany filtr - to to samo jakbys wogole go nie mial.
Najlepszym natomiast wyjsciem jest system z chelmem do ktorego doprowadzone jest powietrze z poza budynku. Jesli jest uzyty kompresor - to jest duza szansa ze operator bedzie wdychal kropelki oleju ktory w kompresorze zostal uzyty do smarowania ...
Proponuje lektore tematu na google jest bardzo duzo informacji.
I tak jak mowie WLASCIWIE DOBRANY FILTR I dobrze dopasowana maska !
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Dlatego najlepiej do tego typu rzeczy zrobić/kupić sprężarkę z tłokiem teflonowym bezolejową.InzSpawalnik pisze:Najlepszym natomiast wyjsciem jest system z chelmem do ktorego doprowadzone jest powietrze z poza budynku. Jesli jest uzyty kompresor - to jest duza szansa ze operator bedzie wdychal kropelki oleju ktory w kompresorze zostal uzyty do smarowania ...
Proponuje lektore tematu na google jest bardzo duzo informacji.
Sprężarka do za dużo napisane , bardziej pompa z tłokiem o dużej średnicy co będzie powietrze z dworu przepychał.
Albo pompa membranowa do powietrza...
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 350
- Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
InzSpawalnik, zapomniałem dodać - na nakręcane filtry ABEK mam nakładki P1, fabryczne. Coś jak płatki kosmetyczne
Mam też do tej maski filtry P2 (+ te same nakładki P1), ale one nie wszystkie aromaty pochłaniają. A smród z plazmy jest paskudny. Z MMA rutylowo-celulozowej, gazy równie syfiate ale przynajmniej zapach fajny, a z MIGa i plazmy śmierdzi jak kaka demona. Z filtrem ABEK + P1 oraz wyciągiem jakoś idzie, ale planuję zwiększyć wyciąg.
Machę mogę z czystym sumieniem polecić firma DeltaPlus. Wkłady ABEK po 60 zł/para, pochłaniają właściwie wszystko, co tylko można wyczuć nosem. Perfumy, węglowodory a nawet amoniak (sprawdzane przy czyszczeniu kurnika). Są też maski Delta z jednym filtrem, ale jak dla mnie jeden trochę za duży opór daje, choć ma zaletę świetnie się mieści pod przyłbicą.
Jakby robić tylko małe detale ręcznie, to może taka kabina jak do paiskowania?

Machę mogę z czystym sumieniem polecić firma DeltaPlus. Wkłady ABEK po 60 zł/para, pochłaniają właściwie wszystko, co tylko można wyczuć nosem. Perfumy, węglowodory a nawet amoniak (sprawdzane przy czyszczeniu kurnika). Są też maski Delta z jednym filtrem, ale jak dla mnie jeden trochę za duży opór daje, choć ma zaletę świetnie się mieści pod przyłbicą.
Jakby robić tylko małe detale ręcznie, to może taka kabina jak do paiskowania?