Witam chcę kupić piłe tasmową do ciecia profil płaskowników prętów.Piła ma służyć do produkcji ogrodzeń bram balustrad.Prace tę będę wykonywał po południu po swojej 'pierwszej' pracy.Prosze o pomoc w wyborze.Zastanawiałem się nad STILER PIŁA TAŚMOWA METALU PRZECINARKA BS 128HDR .Proszę o doradztwo.
'
Piła taśmowa dylemat
co kupić
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4686
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piła taśmowa dylemat
Ja mam cormak, nie narzekam. Ale do konstrukcji spawanych dla przysłowiowego Ździśka, to lepsza może okazać się kątówka na statywie. Tnie szybciej i pewnie o połowę taniej, a do tego kosztuje ułamek ceny przecinarki taśmowej. Tyle że trzeba stać przy niej i ciąć, no ale robota i tak szybciej zrobiona...
Nie liczyłbym na równe kąty cięcia w przecinarce taśmowej z niskiej półki cenowej.
Nie liczyłbym na równe kąty cięcia w przecinarce taśmowej z niskiej półki cenowej.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 95
- Rejestracja: 06 mar 2012, 08:53
- Lokalizacja: Sieradz
Re: Piła taśmowa dylemat
Mam ten model. Po zakupie trzeba najpierw sobie ją złożyć w całość, o ile sam stół i ramie piły wydaje się dosyć dobre to o tyle podstawa woła o pomstę do nieba. Piła często wpada w nieprzyjemne wibracje. Kąty cięcia też pozostawiają wiele do życzenia - jeżeli spawasz to na dobry stole to nie ma to znaczenia bo sobie ładnie poustawiasz i szczeliny sobie spokojnie możesz zaspawać. Jeżeli będziesz to ustawiał na kątownikach magnetycznych to możesz się trochę zdziwić.
Edit: Ogólnie moja opinia byłaby taka:
Jeżeli jest to amatorskie rozwiązanie a iskry podczas cięcia Ci nie przeszkadzają to lepiej wybrać nawet jakiś uchwyt do flexa aby równo ciąć.
Edit: Ogólnie moja opinia byłaby taka:
Jeżeli jest to amatorskie rozwiązanie a iskry podczas cięcia Ci nie przeszkadzają to lepiej wybrać nawet jakiś uchwyt do flexa aby równo ciąć.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Piła taśmowa dylemat
Na Popołudniowe prace wystarczy w zupełności.
jeśli chciałbyś lepiej, szybciej,taniej,:-) to polecam tą STILER BS 712N
Polecam bo znam i używałem.
Cena trochę spora ale cięcie szybsze , łatwiej ustawić kąt cięcia.
Ma chłodzenie.
Nie daj się namówić na cięcie tarczami , kątówka na statywie ???
Nie tnie taniej , dobra kątówka 230 + statyw żeliwny , nie blaszana wytłoczka z marketu
i masz cenę taśmówki.
Jak będziesz "grzecznie" obchodził się z taśmą to wystarczy na długi czas.
Mam u siebie w warsztacie Dedre DED7723. Troszkę pracy w nią włożyłem
żeby ustawić i wyregulować . ale tnie pod kątem takim jak chcę.
A że używam jej sporadycznie to mi wystarcza.
Dwa lata używałem Stilera , bs 712 i jakość , szybkość cięcia , żywotność piły nie do porównania.
Ostatnie- taśmówka w porównaniu do tarcz ściernych TNIE PO CICHO
jeśli chciałbyś lepiej, szybciej,taniej,:-) to polecam tą STILER BS 712N
Polecam bo znam i używałem.
Cena trochę spora ale cięcie szybsze , łatwiej ustawić kąt cięcia.
Ma chłodzenie.
Nie daj się namówić na cięcie tarczami , kątówka na statywie ???
Nie tnie taniej , dobra kątówka 230 + statyw żeliwny , nie blaszana wytłoczka z marketu
i masz cenę taśmówki.
Jak będziesz "grzecznie" obchodził się z taśmą to wystarczy na długi czas.
Mam u siebie w warsztacie Dedre DED7723. Troszkę pracy w nią włożyłem
żeby ustawić i wyregulować . ale tnie pod kątem takim jak chcę.
A że używam jej sporadycznie to mi wystarcza.
Dwa lata używałem Stilera , bs 712 i jakość , szybkość cięcia , żywotność piły nie do porównania.
Ostatnie- taśmówka w porównaniu do tarcz ściernych TNIE PO CICHO

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1298
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piła taśmowa dylemat
Oby dwie siebie warte. Jedna jak i druga ma problemy z cięciem do kąta a przy jakiejkolwiek robocie najgorsze co może być to właśnie brak kątów. Później się zaczyna zalewanie dziur i ubytków które później trzeba z kolei szlifować i się nagle okazuje że roboty na 1h a robi się dwie albo i więcej. Jeśli ma to być robota zarobkowa to lepiej dozbieraj i kup coś markowego bo na tych chińczykach na chleb nie zarobisz. Osobiście wolał bym markową używkę niż nowego chińczyka, piszę na podstawie tego co mieliśmy i mamy aktualnie w firmie. Szkoda było zainwestować w remont Bomara więc go sprzedali i kupili nowego Cormaka. Jak trzeba coś na tym uciąć to się płakać chce a ręce opadają...