Piła ramowa vs robiona piła tasmowa
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 sie 2012, 16:40
- Lokalizacja: Mielec
Piła ramowa vs robiona piła tasmowa
Witam
Stanąłem przed małym dylematem, od dłuższego czasu zastanawiałem się nad kupnem przecinarki , do przydomowego warsztatu, mam tokarkę frezarkę, chciał bym kiedyś otworzyć jakaś działalność i kompletuje maszyny.
Trafiła mi się do kupna piła ramowa OH 253 w niezłym stanie do małych poprawek elektrycznych, za 1400 zł jest to cena wydaje mi się uczciwa rozglądając się po internecie. Mój budżet na ten cel to 1500zł. Ale wiem ze to rozwiązanie jest ciut przestarzałe i szukając po internecie ciężko trafić na brzeszczoty. Zastanawiam się czy nie podjąć sie budowy przecinarki taśmowej, z tego co się orientowałem z moim zapleczem dam sobie rade.
Zabierając się za budowę potrzebował bym motoreduktora ślimakowego wiec na start 700zł do tego materiały i ciężko będzie coś sensownego zrobić nie naciągając budżetu, stąd mój dylemat inwestować w piłę ramową czy zabierać się za budowę, co radzicie.? jakie ma wady i zalety każde z rozwiązań?
Stanąłem przed małym dylematem, od dłuższego czasu zastanawiałem się nad kupnem przecinarki , do przydomowego warsztatu, mam tokarkę frezarkę, chciał bym kiedyś otworzyć jakaś działalność i kompletuje maszyny.
Trafiła mi się do kupna piła ramowa OH 253 w niezłym stanie do małych poprawek elektrycznych, za 1400 zł jest to cena wydaje mi się uczciwa rozglądając się po internecie. Mój budżet na ten cel to 1500zł. Ale wiem ze to rozwiązanie jest ciut przestarzałe i szukając po internecie ciężko trafić na brzeszczoty. Zastanawiam się czy nie podjąć sie budowy przecinarki taśmowej, z tego co się orientowałem z moim zapleczem dam sobie rade.
Zabierając się za budowę potrzebował bym motoreduktora ślimakowego wiec na start 700zł do tego materiały i ciężko będzie coś sensownego zrobić nie naciągając budżetu, stąd mój dylemat inwestować w piłę ramową czy zabierać się za budowę, co radzicie.? jakie ma wady i zalety każde z rozwiązań?
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1377
- Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
- Lokalizacja: szczecin
Piła taśmowa od piły ramowej jest o wiele szybsza, dokładniejsza i jak by nie było praktyczniejsza, ja sam mam piłę tasmówkę z tych najmniejszych, ostatnio wymieniłem silnik bo spaliłem oryginalny 700W (chiny) na polski 450W 3fazowy, sam ma w planach zrobienie takiej piły większej od mojej teraz mam na taśme 12,7 a chciałbym 27 to juz piła optymalna do ciecia profesjonalnego, tak że ja osobiście polecam ci zrobienie własnej piły tasmowej.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Ramową sobie daruj szkoda czasu i pieniędzy.
Budując od podstaw ,kupując większość części wyjdzie Cie to dużo drożej niż 1500,- .
Fakt , pozostanie satysfakcja że coś sam zrobiłem , ale to mogłem inaczej ,a tamto trzeba przerobić i poprawić ... itd,itp.
Jeżeli tylko zakres Ci wystarczy , to poszukaj na alledrogo czesko -chińskiej
promy PPK-115 . Mam i nawet jak muszę uciąć kawałek płaskownika 20x3 to kładę na piłę ,bo nie chce mi się kątówką hałasować i iskrzyć
Poszukaj na forum bo jeden kolega buduje piłę taśmową DIY. i jest to świeży temat.
Budując od podstaw ,kupując większość części wyjdzie Cie to dużo drożej niż 1500,- .
Fakt , pozostanie satysfakcja że coś sam zrobiłem , ale to mogłem inaczej ,a tamto trzeba przerobić i poprawić ... itd,itp.
Jeżeli tylko zakres Ci wystarczy , to poszukaj na alledrogo czesko -chińskiej


Poszukaj na forum bo jeden kolega buduje piłę taśmową DIY. i jest to świeży temat.
Pozdrawiam , Michał. 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Z drugiej jednak strony piła ramowa ma też plusy. Już pisałem na forum, że w jednej firmie postawili trzy bułgarki plus jeden człowiek do obsługi i twierdzą, że to im taniej wychodzi. Taśmy do pił też swoje kosztują. Trzeba rozważyć zależność pomiędzy kosztami a wydajnością maszyny. Tak na moje oko ta piła, o której piszesz, ma bardzo dobrą opinię. Jest niezawodna i wydajna. A brzeszczoty do piły ramowej stosuję takie: są to odpady taśmy pocięte na długość brzeszczotu plus nawiercone otworki do mocowania. Działa znakomicie i dosłownie nic nie kosztuje skoro są to odpady.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Ja mam taką piłę:
http://allegro.pl/mocna-pila-tasmowa-do ... 47628.html
i powiem szczerze ,że gdyby nie kasa z unii to zrobiłbym sobie 2x lepszą za kase 2x mniejszą...
http://allegro.pl/mocna-pila-tasmowa-do ... 47628.html
i powiem szczerze ,że gdyby nie kasa z unii to zrobiłbym sobie 2x lepszą za kase 2x mniejszą...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2342
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Dla PPK-115 taki wałek w St3 to około 15-30min, zależy od stanu taśmy. Ale gdy utniesz to piłę stawiasz na szafie i nie przeszkadza.
Dla ramówki która przyjmie fi 100 to też 10-15min ciecia. Ale grzmot stoi i zawadza cały czas, nawet gdy nie tnie.
Piła taśmowa o tych gabarytach i podobnym brzeszczocie - mały jak na ramówkę , wielki,około 30mm jak na taśmówkę,- taki wałek ciachnie w 5min. I okolica nie będzie słyszała że coś w święta ucinasz zamiast na mszy dzwonkami hałasować.
[ Dodano: 2012-11-01, 09:44 ]
Te skosy i ucieczki cięcia to tylko nieodpowiednia regulacja prowadników taśmy i głupawa obsługa która chce koniecznie 1 min. szybciej coś zrobić wiec dociąża taśmę - w źle ustawionej ramówce też kiełbaski można uzyskać.
Dla ramówki która przyjmie fi 100 to też 10-15min ciecia. Ale grzmot stoi i zawadza cały czas, nawet gdy nie tnie.
Piła taśmowa o tych gabarytach i podobnym brzeszczocie - mały jak na ramówkę , wielki,około 30mm jak na taśmówkę,- taki wałek ciachnie w 5min. I okolica nie będzie słyszała że coś w święta ucinasz zamiast na mszy dzwonkami hałasować.
[ Dodano: 2012-11-01, 09:44 ]
Te skosy i ucieczki cięcia to tylko nieodpowiednia regulacja prowadników taśmy i głupawa obsługa która chce koniecznie 1 min. szybciej coś zrobić wiec dociąża taśmę - w źle ustawionej ramówce też kiełbaski można uzyskać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Te problemy z piłami taśmowymi wynikają często ze złego doboru taśmy w zależności od ciętego materiału a w pierwszej kolejności jego średnicy. Tak naprawdę do dyspozycji powinno być kilka taśm z różnym uzębieniem, które zakłada się w zależności od potrzeby. Niestety takie rozwiązanie kosztuje. Ja mam taki komfort, że istnieje jeszcze piła ramowa BKB 30 i gdy gdy chcę ciąć coś grubszego ok. 160 mm to tnę na niej. Rzadko się to zdarza to nie stanowi to problemu. Do drobnicy używam jednej taśmy ze zmienną podziałką.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.