Piaskowanie na mokro DIY
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
Piaskowanie na mokro DIY
Witam
zalozylem nowy temat jako uzupelnienie tego o suszeniu piachu do piaskowania.
Rozwoj firmy wymusil na mnie zbudowanie instalacji do piaskowania.
Glownie bedziemy piaskowac oslony blaszane oraz korpusy maszyn ze starego lakieru oraz rdzy, pod nowy lakier.
Piaskowanie pneumatyczne odpada ze wzlgedu na kurz, brak miejsca, zbyt duze koszty budowy kabiny itd. Pozatym blachy by wyginalo jak papier.
Na Jutubie znalazlem pare filmikow o piaskowaniu na mokro. Poszedlem za ciosem i znalazlem dysze wloskiej firmy MTM Hydro do myjek wysokocisnieniowych.
Dysza ta dziala na zasadzie zwezki Venturiego - przeplywajaca woda o duzym cisnieniu powoduje powstanie podcisnienia i zasysanie scierniwa z worka. Jezeli byloby to malo wydajne chcialem podawac piach pod cisnieniem z malej piaskarki - nie wiem tylko czy ma to sens.
Zestaw, ktory mnie interesuje to myjka min. 190bar np Kaercher HDS 895 oraz wspomniana dysza.
Zaleta piaskowania na mokro jest brak pylu, delikatniejsze obchodzenie sie z materialem piaskowanym, mozliwosc uzywania wody w obiegu zamknietym.
Aby zapobiegac rdzewieniu piaskowanego materialu, myjka HDS 985 jest wyposazona w zbiornik chemi, z ktorego podawana jest okreslona ilosc plynu do wody - mozna tutaj zastosowac jakis srodek zapobiegajacy rdzewieniu.
Problemy na jakie napotkalismy to:
- filtrowanie wody - do przeskoczenia
- odzyskanie scierniwa
- ponowne wysuszenie scierniwa
Scierniwo mozemy odzyskac poprzez zastosowanie wanny z systemem sit. Suszenie to odwirowanie ale co dalej. Scierniwo musi byc idealnie suche inaczej dysza piaskujaca nie zadziala.
zalozylem nowy temat jako uzupelnienie tego o suszeniu piachu do piaskowania.
Rozwoj firmy wymusil na mnie zbudowanie instalacji do piaskowania.
Glownie bedziemy piaskowac oslony blaszane oraz korpusy maszyn ze starego lakieru oraz rdzy, pod nowy lakier.
Piaskowanie pneumatyczne odpada ze wzlgedu na kurz, brak miejsca, zbyt duze koszty budowy kabiny itd. Pozatym blachy by wyginalo jak papier.
Na Jutubie znalazlem pare filmikow o piaskowaniu na mokro. Poszedlem za ciosem i znalazlem dysze wloskiej firmy MTM Hydro do myjek wysokocisnieniowych.
Dysza ta dziala na zasadzie zwezki Venturiego - przeplywajaca woda o duzym cisnieniu powoduje powstanie podcisnienia i zasysanie scierniwa z worka. Jezeli byloby to malo wydajne chcialem podawac piach pod cisnieniem z malej piaskarki - nie wiem tylko czy ma to sens.
Zestaw, ktory mnie interesuje to myjka min. 190bar np Kaercher HDS 895 oraz wspomniana dysza.
Zaleta piaskowania na mokro jest brak pylu, delikatniejsze obchodzenie sie z materialem piaskowanym, mozliwosc uzywania wody w obiegu zamknietym.
Aby zapobiegac rdzewieniu piaskowanego materialu, myjka HDS 985 jest wyposazona w zbiornik chemi, z ktorego podawana jest okreslona ilosc plynu do wody - mozna tutaj zastosowac jakis srodek zapobiegajacy rdzewieniu.
Problemy na jakie napotkalismy to:
- filtrowanie wody - do przeskoczenia
- odzyskanie scierniwa
- ponowne wysuszenie scierniwa
Scierniwo mozemy odzyskac poprzez zastosowanie wanny z systemem sit. Suszenie to odwirowanie ale co dalej. Scierniwo musi byc idealnie suche inaczej dysza piaskujaca nie zadziala.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni 

Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 564
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
To Ty tą dysze kupiłeś? . Wiesz ja 2 lata temu też myślałem że na mokro jest super piaskowanie. Niestety się myliłem . Niby ciśnienie miałem podobne do 180 chyba myjka nie z marketu a robota jakoś specjalnie nie szła. O tych środkach że blacha nie rdzewieje słyszałem. Mi rdzewiało jak diabli a piaskowanie nie było równomierne. Z wirówką próbowałem mieszadło do beczki wkładasz i jest wirówka
. A prawda taka że zależy co piaskujesz. Dysze miałem inną i ale podobną i więcej takiej nie kupię. Ciągle końcówka dyszy się moczyła i piachu nie ssało

„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
Jeszcze jej nie kupilem ale kupie na probe.
Jezeli nie bedzie samo zaciagalo to mam w planach podlaczyc do niej piaskarke i bede tloczyl scierniwo pod cisnieniem.
Na ta chwile mam myjke WAP L3000 o cisnieniu 210bar - odzut wody ma za***isty. Musze to wyprobowac.
Tutaj inna dysza z allegro w akcji - moim zdaniem daje rade
Jezeli nie bedzie samo zaciagalo to mam w planach podlaczyc do niej piaskarke i bede tloczyl scierniwo pod cisnieniem.
Na ta chwile mam myjke WAP L3000 o cisnieniu 210bar - odzut wody ma za***isty. Musze to wyprobowac.
Tutaj inna dysza z allegro w akcji - moim zdaniem daje rade
Ostatnio zmieniony 30 cze 2013, 00:43 przez kostner, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 564
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Ja mam Frank 5,7kW mak 270 trochę mocniejsza (inna pompa) Wap też miałem ale mam dyszę potężną. Tu chodzi o średnicę strumienia wody
[ Dodano: 2013-06-30, 00:48 ]
Zeby z tamtej dysz był taki strumień to jeszcze by było ok. Zwykła piaskarką szybciej idzie.
[ Dodano: 2013-06-30, 00:48 ]
Zeby z tamtej dysz był taki strumień to jeszcze by było ok. Zwykła piaskarką szybciej idzie.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 564
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 240
- Rejestracja: 22 cze 2013, 16:49
- Lokalizacja: mazowsze
Fajny filmik. Tylko to jest siłownik pomalowany podkładem (może mają inne farby) mi ostatnio z polskiego siłownika bez zestawu do piaskowania farba odchodziła z podobną szybkością . Jeżeli masz dostęp do jakiejś tokarynki możesz (chociażby na próbę ) sporo taniej zrobić taką końcówkę. W takich zestawach z allegro za około 200zł ta rurka jest z jakiegoś mosiądzu i jakoś tak szybko się nie wyciera.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
oj to chyba lekko zanizyles wydajnosc. Mam licha piaskarke i opiaskowanie kawalka blachy trwa wiecznosc z mizernym efektem.Mariuszczs pisze:Tak na oko wydajność jest to kilka procent lichej piaskarki pneumatycznej.
Nie ma bata 210 barow musi dac lepsze efekty!
[ Dodano: 2013-06-30, 15:33 ]
tutaj ciekawe urzadzenie, piaskujace mokrym scierniwem wymieszanym z powietrzem.
Jezeli ta dysza sie nie sprawdzi, wtedy zbudujemy wlasna dysze, do ktorej pod cisnieniem podawane bedzie scierniwo ze zwyklej piaskarki.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 577
- Rejestracja: 01 gru 2004, 14:44
- Lokalizacja: śląsk
Tak naprawdę ciśnienie to nie wszystko, główną rolę gra ilość przepływającego ścierniwa w czasie. Zbudowaliśmy swojego czasu piaskarkę (śrutownicę), ciśnienie 4 bary wydajność kompresora 1200l/min silnik 7,5kW to był po prostu przeciąg. Mam też karchera 180bar z oryginalną dyszą do piaskowania i tutaj muszę potwierdzić słowa kolegi piszącego o porównaniu tych dwóch metod piaskowania po prostu przepaść. Co do zapylenia kabina + odciąg i jest można powiedzieć sterylnie.