Pasowanie łożysk ślizgowych względem prowadnic
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Pasowanie łożysk ślizgowych względem prowadnic
Mam mały dylemat - otóż za łożyska liniowe do mojej maszynki postanowiłem wykorzystać pocięty pręt aluminiowy PA 6. Na próbę tokarz wykonał mi otwór fi20 G7 (tolerancja wałka h6).
Po złożeniu z prowadnicą okazało się (na oko), że łożysko ma luz minimalnie większy od łożyska kulkowego SMA20GUU przy długości większej od niego o 20%......
Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby zlecić do wykonania otwór w tolerancji H7........?
tylko czy wtedy nie będzie znowu zbyt ciasno.
W jakich tolerancjach macie swoje łożyska ślizgowe...>? I jak się sprawują >??
dodam, że:
fi 20 G7/h6 luz średni wynosi 0,024 mm,
fi 20 H7/h6 teoretycznie....0,017........w sumie niby niewielka różnica..........
Po złożeniu z prowadnicą okazało się (na oko), że łożysko ma luz minimalnie większy od łożyska kulkowego SMA20GUU przy długości większej od niego o 20%......
Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby zlecić do wykonania otwór w tolerancji H7........?
tylko czy wtedy nie będzie znowu zbyt ciasno.
W jakich tolerancjach macie swoje łożyska ślizgowe...>? I jak się sprawują >??
dodam, że:
fi 20 G7/h6 luz średni wynosi 0,024 mm,
fi 20 H7/h6 teoretycznie....0,017........w sumie niby niewielka różnica..........
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
- Lokalizacja: Olkusz
Pasowanie łożysk ślizgowych względem prowadnic
Pewnie wzbudzę wojnę moja odpowiedzią ale cóż. Po prostu spasowałbym otwór do prowadnicy na wyczucie i tyle. Tocząc przymierzał i dopasowywał, osobiście robiłem tak wiele razy zawsze wychodziło bardzo dobrze. Ale pewnie dla niektórych to zbyt "nieprofesjonalne" ale sprawdza się.
Szczęśliwego Nowego Roku Życzę
Tomek
Szczęśliwego Nowego Roku Życzę
Tomek
Prace ruszyły od nowa http://www.cnc.info.pl/topics60/moderni ... t13702.htm
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Aluminim ślizga się bezpośrednio po stali? IMHO toleracja nie jest zbyt ważna - i tak się wyrobi. Bez możliowści regulowania (zaciskania) tych tulejek dość szybko będziesz musiał je wymianić. Mam frezarke z aluminiowym stołem - dość często trzeba ją regulować, i to pomimo grubej warstwy eloks na prowadnicach (producent twierdzi że to pomaga
). Ja do swojej frezareczki użyłem tulejek pokrytych teflonem (oznaczeniem PCM121420) - po lekkich modyfikacjch (poszerzyłem rozcięcie żeby się dało lepiej wykasować luzy) wszystko działa zadawalająco.
Jeszcze jedna uwaga - tulejki ślizgowe są upierdliwe w montażu - wystarczy że prowadnice są minimalnie nierównległe i opory ruchu gwałtownie rosną.
Pozdrawiam
Grzesiek

Jeszcze jedna uwaga - tulejki ślizgowe są upierdliwe w montażu - wystarczy że prowadnice są minimalnie nierównległe i opory ruchu gwałtownie rosną.
Pozdrawiam
Grzesiek
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
To nie są tulejki - pręt kwadratowy z wytoczonym otworem bezpośrednio przykręcany będzie do stołu... przy czym L=3,5D - naciski nie wyjdą raczej zbyt duże - mam nadzieję, że przy dobrym smarowaniu mimo wszystko pochodzi to chwile. Im ciaśniejsze pasowanie tym lepszy rozkład nacisków


pozdrawiam


Wiem, że tak by było najlepiej, ale niestety dostęp do tokarza mam tylko kilka dni w miesiącu, a przy tym i tak nie ma zbyt wiele czasuTomek155 pisze:Po prostu spasowałbym otwór do prowadnicy na wyczucie i tyle. Tocząc przymierzał i dopasowywał


mocowania mam zrobione parami za jednym przejściem narzędzia, więc mam nadzieję, że choć to źródło niedokładności odpadnieJeszcze jedna uwaga - tulejki ślizgowe są upierdliwe w montażu - wystarczy że prowadnice są minimalnie nierównległe i opory ruchu gwałtownie rosną.


pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 209
- Rejestracja: 06 sie 2009, 00:45
- Lokalizacja: Warszawa
Aluminium się w zasadzie w ogóle nie nadaje na prowadnice ... tragiczne właściwości pary trącej aluminium/stal. Zainwestuj parę złotych więcej i zrób tulejki z brązu a nawet z Poliamidu PA6 / PA66 (będzie 500 x trwalszy niż aluminium o właściwościach ślizgowych nie mówiąc)
Stop PA6 (alu) jest dość twardy ale i tak będzie się "nacierał" na wałek - przez to realna para trąca to będzie własnie PA6-PA6
Pasowania - to wcale nie takie łatwe na zwykłej tokarce
Poza tym odpowiedniio zrobiona panewka nie powinna być w środku gładka. Potrzebne są rowki, dziurki trzymające środek smarny.
Skoro masz łożyska fi20 to po co próbujesz sam dorabiać?
Stop PA6 (alu) jest dość twardy ale i tak będzie się "nacierał" na wałek - przez to realna para trąca to będzie własnie PA6-PA6
Pasowania - to wcale nie takie łatwe na zwykłej tokarce

Skoro masz łożyska fi20 to po co próbujesz sam dorabiać?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Łożyska niby mam, ale są to najtańsze noname, a pod ręką jest sporo pręta ze stopu al.
O ile słyszałem, to stopy AL też stosuje się na łożyska ślizgowe, a że temperatura łożyska w tym zastosowaniu oraz prędkości względne będę znikome, więc stwierdziłem że powinno działać....
Miałeś już może doświadczenie z panewkami al ?
O ile słyszałem, to stopy AL też stosuje się na łożyska ślizgowe, a że temperatura łożyska w tym zastosowaniu oraz prędkości względne będę znikome, więc stwierdziłem że powinno działać....
Miałeś już może doświadczenie z panewkami al ?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 209
- Rejestracja: 06 sie 2009, 00:45
- Lokalizacja: Warszawa
Naście lat temu jako młody modelarz robiłem różne eksperymenty z duralem
- moje doświadczenia są takie, że się nie nadaje na elementy pracujące ślizgowo(przynajmniej w kategorii dokładnych pasowań). To samo przeczytasz w każdym "poradniku mechanika"
Te najtańsze NONAME będą lepsze 10x od duralu. Poza tym --- jeśli masz dostęp do jakiejś dobrej przecinarki albo szlifierki z rodziny NUA możesz zrobić małe nacięcie wzdłuż na łożysku, żeby mieć możliwość kasowania luzu. (po prostu przeróbka na wersję AJ) Pamiętać tylko trzeba o dobrym chłodzeniu podczas cięcia bo możesz podczas jednej operacji odpuścić głęboko i powtórnie zahartować bieżnię

Te najtańsze NONAME będą lepsze 10x od duralu. Poza tym --- jeśli masz dostęp do jakiejś dobrej przecinarki albo szlifierki z rodziny NUA możesz zrobić małe nacięcie wzdłuż na łożysku, żeby mieć możliwość kasowania luzu. (po prostu przeróbka na wersję AJ) Pamiętać tylko trzeba o dobrym chłodzeniu podczas cięcia bo możesz podczas jednej operacji odpuścić głęboko i powtórnie zahartować bieżnię