To odmalowane na zielono to po prostu precyzyjnie obrobiona kostka stali, niebieskie to wrzeciono zajechanej frezarki a resztę widać. Napęd ręczny a chłodzenie wskazane. Mam świadomość, że ostrzy to tylko od płaszczyzny przyłożenia ale podobny patent w przypadku stolarskich frezów ścinowych działał bez zarzutu tym bardziej , że ostrzalnia bez skrupułów ściąga 3 dychy a tu można jechać dosłownie setkami


przepraszam za chamski eksport z keczupa