Jest to projekt ściągnięty z Internetu. Brakowało mi czegoś. Teraz wiem, że chodziło o łożysko skośne.
Czyli prawidłowa konstrukcja powinna mieć na dole łożysko pływające w obudowie, czyli mogące przy montażu przesuwać się wzdłuż osi Z, zabezpieczone przed wypadnięciem segerem na śrubie. U góry od strony silnika powinno być typu ZKLF lub dwa skośne skręcone do śruby lub inne łożyskowanie zależne od obciążenia.
Zwykłe łożysko może przenieś obciążenie osiowe ale w bardzo małym zakresie. Opierać na segerze także nie można.
Poniżej inny przykład łożyskowania. Rozumiem, że tu też jest błąd gdyż podcięcie śruby w górnym łożyskowaniu jest za nisko. Podcięcie powinno dobiegać do łożyska aby miało w nim zaparcie podczas frezowania wzdłuż osi Z? W innym przypadku oparciem będzie sprzęgło i jego konstrukcja, jeżeli tam będzie sztywno to przechodzimy na silnik a to też nie jest wskazane.
