Witam,
Mam podłączoną pompkę próżniową pod gniazdo, w które wkładam detal do frezowania.
Mam mgłę olejową, ale wiadomo na bazie wody (+ emulgol).
Pompka sama w sobie działa zanużona w kąpieli olejowej.
Niezdrowo jest pozwalać jej wsysać chłodziwo.
Dlatego zamontowałem odwadniacz, jak na załączonym obrazku.
Problem jest taki, że to raczej "odmgłaczacz", albo "odmgiełkowywacz", a nie odwadniacz.
Krople chłodziwa które połyka gniazdo przedostają się do pompki.
Zastanawiałem się, czy lepiej zrobić wstępny odwadniacz, typu metalowa pucha, czy lepiej kupić jakiś duży odwadniacz, z którego co pół godziny będę mógł wylać kieliszeczek chłodziwa.
Macie na to jakieś patenty, czy jak podsys, to tylko na sucho?
Pozdrawiam,
Zienek
Odwadniacz przed pompkę próżniową
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Testowałem puszkę po mleku modyfikowanym. O dziwo pierwsza poddała się blacha, a nie mięciutkie wieczko.

Potem się ubrałem w gogle, grube rękawice, kurtkę i karton i czekałem na implozję, ale na szczęście bez skutku. Słoik daje radę. Polecam. Łatwo znaleźć pojemnik zastępczy na kolejny udój, na nakrętce słoika jest dużo miejsca na dwa przyłącza. Póki co - działa. Jak będzie więcej czasu, to pomyślę nad czymś bardziej pro. Np. wyspawam sobie taką komorę bezgazową z nierdzewki.
[youtube][/youtube]
BTW.
Chłodziwo które w ten sposób odzyskuję ma wióry i nie nadaje sie bezpośrednio do wlania w pistolet, bo opiłki pozatykają dyszę. Macie jakieś patenty na wygodny odzysk mleka? Przez chlebek, jak z "dyktą"?
Potem się ubrałem w gogle, grube rękawice, kurtkę i karton i czekałem na implozję, ale na szczęście bez skutku. Słoik daje radę. Polecam. Łatwo znaleźć pojemnik zastępczy na kolejny udój, na nakrętce słoika jest dużo miejsca na dwa przyłącza. Póki co - działa. Jak będzie więcej czasu, to pomyślę nad czymś bardziej pro. Np. wyspawam sobie taką komorę bezgazową z nierdzewki.
[youtube][/youtube]
BTW.
Chłodziwo które w ten sposób odzyskuję ma wióry i nie nadaje sie bezpośrednio do wlania w pistolet, bo opiłki pozatykają dyszę. Macie jakieś patenty na wygodny odzysk mleka? Przez chlebek, jak z "dyktą"?

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 564
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
W beczkowozach do wody i nieczystości są stosowane podobne pompy podciśnieniowe i też są stosowane odwadniacze przed pompą.. Ja bym na złomie poszukał jakiegoś odwadniacza od starej sprężarki. Wan dalej produkuje takie duże odwadniacze koszt około 300zł.
Taki jak na zdjęciu jest dobry ale stosowany zazwyczaj przed samym pistoletem do malowania a zazwyczaj przy szybkozłączce siedzi duży odwadniacz.
Gdzieś na forum jest cyklon stosowany do odkrzacza taki odwadniacz ma podobną budowę i nawet z rury pcv mógłby Kolega zrobić . W lakierniczym są sitka do farby za 50gr jak przez mleko przelejesz na pewno nic się nie zatka.
Taki jak na zdjęciu jest dobry ale stosowany zazwyczaj przed samym pistoletem do malowania a zazwyczaj przy szybkozłączce siedzi duży odwadniacz.
Gdzieś na forum jest cyklon stosowany do odkrzacza taki odwadniacz ma podobną budowę i nawet z rury pcv mógłby Kolega zrobić . W lakierniczym są sitka do farby za 50gr jak przez mleko przelejesz na pewno nic się nie zatka.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Zienek,
Lada czas będę miał ten sam problem , już o tym myślałem.
Najprościej będzie chyba kupić na złomie ze 40cm rury fi150 grubościennej.
Do tego zrobić zaślepki.
Jeden króciec od góry przy ściance , tak aby chłodziwo od razu na ściankę i w dół.
A drugi po środku.
No i na dole jakiś pół calowy spust kondensatu.
Na dzień frezowania powinno starczyć...
Lada czas będę miał ten sam problem , już o tym myślałem.
Najprościej będzie chyba kupić na złomie ze 40cm rury fi150 grubościennej.
Do tego zrobić zaślepki.
Jeden króciec od góry przy ściance , tak aby chłodziwo od razu na ściankę i w dół.
A drugi po środku.
No i na dole jakiś pół calowy spust kondensatu.
Na dzień frezowania powinno starczyć...