Odciąg oparów lutowniczych DIY
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Odciąg oparów lutowniczych DIY
Chciałbym zaprezentować mój dzisiejszy projekt. Jest to przenośny odciąg oparów lutowniczych. Zbudowałem go z uwagi na wyśrubowane ceny i niepewną wydajność gotowców. Wydajny wentylator przemysłowy 12v, firmy Bestfan, 120x38mm, regulowany za pomocą chińskiego mikro-sterownika PWM, zapewnia wg. producenta przepływ 235m2/godzinę. Uruchamianie jak i płynna regulacja prędkości jednym potencjometrem. Uchwyt wziąłem od jakiegoś zepsutego gównianego radyjka, nóżki wydrukowałem na drukarce żywicznej. Obudowa 150x60mm firmy Kradex okazała się idealnie pasować. Zostało mi jeszcze wycięcie otworu z tylnej ściany i całość będzie gotowa. No i docelowo metalowa kratka, choć wygląda fajnie, pójdzie niestety do tyłu, gdyż z przodu zamontowany będzie filtr przeciwpyłowy. Czekam na wasze opinie, co by można tu jeszcze ulepszyć, zmienić, poprawić itp.
Kto pyta, nie błądzi.
-
pbugdol
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 157
- Rejestracja: 09 mar 2022, 11:25
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Odciąg oparów lutowniczych DIY
Całkiem fajny wentylatorek, przyda się przy upałach 
A tak serio, jeśli to ma być mobilne to może jakieś zasilanie akumulatorowe? Chociaż jeśli nie lutujesz lutownicą gazową lub akumulatorową to zapewne i tak masz zasilanie pod ręką wtedy. Jeśli to ma chociaż czasem być bardziej stacjonarne to pomyślałbym o jakimś giętkim kanale odprowadzającym opary.
Może jakiś filmik pokazujący możliwości?
A tak serio, jeśli to ma być mobilne to może jakieś zasilanie akumulatorowe? Chociaż jeśli nie lutujesz lutownicą gazową lub akumulatorową to zapewne i tak masz zasilanie pod ręką wtedy. Jeśli to ma chociaż czasem być bardziej stacjonarne to pomyślałbym o jakimś giętkim kanale odprowadzającym opary.Może jakiś filmik pokazujący możliwości?
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Odciąg oparów lutowniczych DIY
Dzięki
Krótkie i słaba jakość ale widać jak zasysa, szczególnie pod koniec. https://youtube.com/shorts/hIKSwRXO4AU?feature=shared
Dzisiejsze:
Został mi filtr no i inne nóżki wydrukować chcę, szerzej rozstawione na boki, choć stoi dość stabilnie zwyczajnie nie podoba mi się jak jest obecnie
Przy okazji polecam fajne narzędzie do wykrawania dużych otworów w plastiku. Krawędzie wychodzą ładniejsze i równiejsze niż otwornicą, nie przypala, otwór dobrze trzyma ustaloną pozycję.
No i taki drobny patent - jako punktaka używałem lutownicy ustawionej na 500 stopni. Otwór początkowy idealnie ustawiony. Może ktoś zna jakieś dobre patenty na otwory prostokątne w tworzywach? Zwykle robię je wyrzynarką lub nożykiem, ale nie jestem w pełni zadowolony z efektów; cięcie potrafi zejść z linii.
Krótkie i słaba jakość ale widać jak zasysa, szczególnie pod koniec. https://youtube.com/shorts/hIKSwRXO4AU?feature=sharedDzisiejsze:
Został mi filtr no i inne nóżki wydrukować chcę, szerzej rozstawione na boki, choć stoi dość stabilnie zwyczajnie nie podoba mi się jak jest obecnie
Przy okazji polecam fajne narzędzie do wykrawania dużych otworów w plastiku. Krawędzie wychodzą ładniejsze i równiejsze niż otwornicą, nie przypala, otwór dobrze trzyma ustaloną pozycję.
No i taki drobny patent - jako punktaka używałem lutownicy ustawionej na 500 stopni. Otwór początkowy idealnie ustawiony. Może ktoś zna jakieś dobre patenty na otwory prostokątne w tworzywach? Zwykle robię je wyrzynarką lub nożykiem, ale nie jestem w pełni zadowolony z efektów; cięcie potrafi zejść z linii.
Kto pyta, nie błądzi.
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Odciąg oparów lutowniczych DIY
A powiem wam że myślałem o zrobieniu tego otworu na frezarce, raczej myślałem o tej manualnej i użyciu tego samego narzędzia, ale uznałem, że byłoby dużo zabawy z umocowaniem tego do stołu. No bo w imadło nie złapię, za duże i za kruche. Przykręcić do sklejki jedynie i tak zamocować, ale musiałbym w środek włożyć wtedy jeszcze jakiś drewniany klocek, żeby usztywnić no i zwyczajnie mi się nie chciało w to bawić, przycinać, potem ustalać żeby było równo zamocowane na stole itd., więc zrobilem z ręki 
Kto pyta, nie błądzi.
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Odciąg oparów lutowniczych DIY
Ja wiem ale na razie chce poćwiczyć na czymś co mogę sobie pozwolić zepsuć. Projektuję aktualnie panel do mojego Generatora DDS, jednakże mam pewien problem gdyż nie wiem jak dodać litery do grawerowania. Tzn. chciałbym aby mi pojechało po linii za jednym przejściem i wyryło napis samą końcówką frezu grawerskiego z zaokrąglonym szpicem (jakieś 0.5mm) , ale jak dodaje napis to wychodzi bardziej coś a La kieszonka i jako że napisy będą miały max 3 mm, to musiałbym to chyba to chyba zrobić frezem prostym (pałacowym) grubości włosa a wątpię w dobrą jakość takiego graweru, bo frez nawet cienki nie dojdzie w każdy kąt a poza tym taki mały pewnie zrobi brzydką, podrapaną powierzchnię... ale znowu nie wiem jak zrobić taki napis "po linii".
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2023, 22:36 przez Rafalgl, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto pyta, nie błądzi.
-
Avalyah
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2436
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Odciąg oparów lutowniczych DIY
Rafalgl pisze:Tzn. chciałbym aby mi jechało po linii i mieć litery na równą szerokość frezu, ale jak dodaje napis to wychodzi bardziej coś a La kieszonka i jako że napisy będą miały może 3mm, to musiałbym to chyba to zrobić frezem grubości igły i wątpię w dobrą jakość takiego graweru, ale nie wiem jak zrobić taki napis "po linii".
Mówisz o robieniu tego w Fusionie?
