Obróbka przez szlifowanie...

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

Obróbka przez szlifowanie...

#1

Post napisał: Rayford » 11 lis 2009, 16:46

Zamocowałem dzisiaj do swojej tokarki taką szlifierkę (zdjęcie) Zrobiłem próby szlifowania wałka i coś ten szlif nie jest taki jak widać to na gotowych fabrycznych wyszlifowanych powichrzeniach, gładki i błyszczący... używałem rożnych posuwów, obrotów i nic, zostało tylko jeszcze zmienić ściernicę na inną... tylko jaka są pewnie jakieś specjalne ?

Czy ktoś kto ma z tym do czynienia mógłby coś skrobnąć na ten temat?
Załączniki
2.jpg
2.jpg (40.09 KiB) Przejrzano 3203 razy
1.jpg
1.jpg (70.42 KiB) Przejrzano 3247 razy



Tagi:


Tomek155
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 298
Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
Lokalizacja: Olkusz

Obróbka przez szlifowanie...

#2

Post napisał: Tomek155 » 11 lis 2009, 17:50

Zbyt grubozairnisty kamień i brak chłodzenia oraz możliwe luzy na wrzecionie i szlifierce. Ostrze w podobny sposób sitka i noże do maszyn do mielenia i powierzchnia wychodzi o wiele lepsza od tej którą pokazałeś. Możliwe że masz jeszcze zbyt niskie obroty szlifierki, pozostaje eksperymentowanie.

[ Dodano: 2009-11-11, 17:53 ]
Oczywiście materiał który szlifujesz też ma ogromne znaczenie na zwykłym st3 nie spodziewaj się cudów.


frankox
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 31
Rejestracja: 18 paź 2008, 18:52
Lokalizacja: Lubań

#3

Post napisał: frankox » 11 lis 2009, 18:29

Za gruby kamięń i dużo lepiej by wyszło na mokro.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5771
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#4

Post napisał: jasiu... » 11 lis 2009, 18:31

Podeprzyj drugi koniec wałka konikiem. Nie chodzi o siły, ale mikrodrgania.

Tokarka ma być sztywna (podciągnij kliny), ale musi chodzić płynnie (polej na prowadnice trochę oleju).

Skąd wiesz, ile przybierasz. Normalnie powinien być w zasięgu wzroku czujnik zegarowy, na którym możesz precyzyjnie określić ile przybrałeś.

Na "wybłyszczenie" to ty na tym czujniku przybierz setkę. Wcześniej diamentem obciągnij ściernicę. Oczywiście znów czujnik na magnetycznej podstawce, bo skąd wiesz ile diament zbiera.

Na tokarce można dobrze szlifować, ale po pierwsze delikatnie, z czuciem, po drugie warto włączyć chłodzenie, w końcu detal musisz chłodzić, bo się szybko nagrzewa.

Jak zaplanowałeś obroty? Tzn tarcza i detal porusza się współ-, czy przeciwbieżnie?

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#5

Post napisał: Rayford » 11 lis 2009, 18:55

Skąd wiesz, ile przybierasz
Na razie nie chodzi mi o wymiary i inne związane tym sprawy

Kiedyś bardzo dawno temu pracowałem w firmie w której ostrzyłem noże do gwoździarek i pamiętam, że jak łożyska w wrzecionie się zużywały to ściernica szybko się ścierała nie trzymała kantu, ziarnka szybko się wyłamywały i nie można było naostrzyć noża. Mechanicy zmieniali łożyska na inne ale zwykłe ale nic to nie dawało, musieli zamawiać inne, odpowiednie do takich celów. pamietam, że na nowych oryginalnych łożyskach można było zaostrzyć kilka kompletów noży bez ponownego profilowania ściernic diamentem...

I tak myślę sobie, że chyba muszę zmienić łożyska bo tak sobie przypominam, że te mini drgania powodowały taki "miniwgryzy"

Oczywiście do innych zaleceń waszych się zastosuje tak że.
jasiu... pisze:Jak zaplanowałeś obroty? Tzn tarcza i detal porusza się współ-, czy przeciwbieżnie?
przeciwbieżnie...


raleigh
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 08 lis 2009, 20:54
Lokalizacja: bydgoszcz

#6

Post napisał: raleigh » 11 lis 2009, 18:57

szlifowanie na tokarce za pomocą tzw. fortunki to środek raczej zastępczy. Nie daje to tak dobrych rezultatów jak szlifierka do wałków. Wrzeciono tokarki zazwyczaj ma dość duży luz na łożyskach. Podparcie konikiem pomaga, najlepiej aby kiel był stały(brak luzu na łożyskach). Przy takiej małej średnicy ściernicy obroty muszą być duże. Ziarnistość tej ściernicy jest zbyt mala aby mogła wykonać ładną powierzchnie. Jeśli jest to stal ST to cudów się nie nalezy spodziewać. Potrzebne jest też dobre chlodzenie. Jeszcze jedno: łoże tokarki odczuje korund ze ściernicy(kilka lat temu w ten sposób zatarłem supotr w mojej tokarce).
raleigh


senior
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 181
Rejestracja: 14 wrz 2004, 22:55
Lokalizacja: Poznan

#7

Post napisał: senior » 11 lis 2009, 19:04

Kiedyś robiłem podobne próby i pomogło zastosowenie ściernicy o mniejszej szerokości.
Senior


konlab
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 141
Rejestracja: 19 kwie 2009, 10:59
Lokalizacja: Kielce

#8

Post napisał: konlab » 11 lis 2009, 23:31

Papier ścierny coraz mniej ziarnisty, na papier daj smar do łożysk + docisk klinem drewnianym, efekty beda lepsze

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#9

Post napisał: Rayford » 12 lis 2009, 07:01

Papier ścierny coraz mniej ziarnisty, na papier daj smar do łożysk + docisk klinem drewnianym, efekty beda lepsze
Nie chodzi mi o to aby za pomocą papierów ściernych wyszlifować na błysk, papier ścierny używam od lat i znam to technikę. Chciałbym zrozumieć i opanować szlifowanie ściernicami..

.
Tomek155 pisze:Ostrze w podobny sposób sitka i noże do maszyn do mielenia
Aby naostrzyć sitko do mielenia mięsa nie trzeba takiej mechanizacji, wystarczy wziąć śrubkę np: M8 nakręcić na nią nakrętkę tak aby wystająca śrubka z nakrętki nie była dłuższa od grubości sitka, zakładamy sitko na tą śrubkę i sitko przykładamy do boku równej tarczy szlifierskiej, tarcza musi być na tyle duża aby na jej płaszczyźnie zmieściło się całe sitko, włączamy szlifierkę i tak trzymając za tą śrubkę dociskamy lekko sitko do tarczy w ten sposób aby sitko lekko obracało się po tarczy. Ostrzenie takim sposobem zajmuje minuta na stronę, efekt 100% zadowalający...

[ Dodano: 2009-11-12, 11:07 ]
Zmierzyłem obroty ściernicy mają 4000 obr/min czy to mało ?


Tomek155
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 298
Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
Lokalizacja: Olkusz

#10

Post napisał: Tomek155 » 12 lis 2009, 15:08

Rayford pisze:Aby naostrzyć sitko do mielenia mięsa nie trzeba takiej mechanizacji, wystarczy wziąć śrubkę np: M8 nakręcić na nią nakrętkę tak aby wystająca śrubka z nakrętki nie była dłuższa od grubości sitka, zakładamy sitko na tą śrubkę i sitko przykładamy do boku równej tarczy szlifierskiej, tarcza musi być na tyle duża aby na jej płaszczyźnie zmieściło się całe sitko, włączamy szlifierkę i tak trzymając za tą śrubkę dociskamy lekko sitko do tarczy w ten sposób aby sitko lekko obracało się po tarczy. Ostrzenie takim sposobem zajmuje minuta na stronę, efekt 100% zadowalający...
I tu się mylisz. Nie mówie tu o siteczkach do domowej mszynki której używamy sporadycznie ale o sitkach 160mm do mielenia na przemysłową skalę. Więc nie jest to taka prosta sprawa jak by się mogło wydawać siltko musi być idealnie płaskie i przylegać równo do noża nie ma tu miejsca na prowizorke ostrzenia na boku tarczy....

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”