

I właśnie wychodzi , ze widlak tylko i wyłącznie. Platforma czy wózki nie zdają egzaminu (mam i straszna męka z nimi) , trzeba się naszarpać i czasu dużo schodzi. Wózek oprócz przestawiania maszyn znajdzie robotę gdzie indziej , choćby załadunek detali na palecie czy pojemnika z wiórami na busa.