Nóż kształtowy na zamówienie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 146
- Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
- Lokalizacja: Lublin
Nóż kształtowy na zamówienie
Czy jest możliwe zrobienie noża który miałbym kształt elementu jaki mam wykonywać?
W tym przypadku musiałyby to być 2 noże na lewą i prawą stronę.
Po toczeniu takimi nożami zostałoby tylko gwintowanie.Mam do zrobienia kilka tysięcy takich elementów i szukam sposobu jak przyspieszyć pracę a elementy wykonane były bardziej powtarzalne.Ten który mam wykonać jest podobny do tego na zdjęciu, ma 25 mm długości.
Czy są firmy robiące takie noże i ile może to kosztować?Dodam że nóż pracowałby tylko w mosiądzu.
Jeżeli źle myślę a wykonanie takiego noża nie jest realne to nie było tematu:-)
W tym przypadku musiałyby to być 2 noże na lewą i prawą stronę.
Po toczeniu takimi nożami zostałoby tylko gwintowanie.Mam do zrobienia kilka tysięcy takich elementów i szukam sposobu jak przyspieszyć pracę a elementy wykonane były bardziej powtarzalne.Ten który mam wykonać jest podobny do tego na zdjęciu, ma 25 mm długości.
Czy są firmy robiące takie noże i ile może to kosztować?Dodam że nóż pracowałby tylko w mosiądzu.
Jeżeli źle myślę a wykonanie takiego noża nie jest realne to nie było tematu:-)
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 226
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
- Lokalizacja: warszawa
Witam,
Zależy jak dokładne to ma być. Nóż da się zrobić, pytanie czy detal wytrzyma? Taki nypel może się złamać jak zacząć się zagłębiać na szerokości 25mm.
Wykonuje np. Dolfamex:
http://www.dolfamex.com.pl/narzedzia_specjalne,pl.htm
Zbacz też:
https://www.cnc.info.pl/topics66/noze-k ... vt8509.htm
Możesz sam zrobić nóż krążkowy, ew zlecić jakiemuś rzemieślnikowi - jeżeli detal nie jest super dokładny to powinno być dużo taniej niż w Dolfamex-ie.
Większe ostrzalnie narzędzi do drewna/zakłady meblarskie (pracujące z litym drewnem) mają coś co się nazywa "Rondamat" - czyli szlifoerkę kopiującą do naży. Nóz mogą wykonać, musiałbyć sam dobrać uchwyt z odpowiednim podparciem.
Możliwości na wykonanie jest wiele.
Zależy jak dokładne to ma być. Nóż da się zrobić, pytanie czy detal wytrzyma? Taki nypel może się złamać jak zacząć się zagłębiać na szerokości 25mm.
Wykonuje np. Dolfamex:
http://www.dolfamex.com.pl/narzedzia_specjalne,pl.htm
Zbacz też:
https://www.cnc.info.pl/topics66/noze-k ... vt8509.htm
Możesz sam zrobić nóż krążkowy, ew zlecić jakiemuś rzemieślnikowi - jeżeli detal nie jest super dokładny to powinno być dużo taniej niż w Dolfamex-ie.
Większe ostrzalnie narzędzi do drewna/zakłady meblarskie (pracujące z litym drewnem) mają coś co się nazywa "Rondamat" - czyli szlifoerkę kopiującą do naży. Nóz mogą wykonać, musiałbyć sam dobrać uchwyt z odpowiednim podparciem.
Możliwości na wykonanie jest wiele.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Noże kształtowe o takim kształcie są jak najbardziej możliwe do "wyprodukowania", np z płytek HSS, ale tu obawiam się, kwestia może być trochę inna.
Otóż jeśli taki nóż ma obejmować szerokość dajmy na to prawie 1/2 długości tej złączki

to jeśli średnica tej schodkowej części będzie malała wraz z toczeniem ( czyli do ø≤5mm, bo inaczej nie natniesz gwintu M6!), to siły działające na toczony mosiężny, dość kruchy, długi na L=25mm(o ile dobrze zrozumiałem) pręt, przez tak szeroki nóż mogą powodować jego ułamywanie się (ew wyginanie). I to tym prędzej, im mniejsza jest średnica. Nie wiem czy pomogło by nawet uprzednie przewiercanie i podpieranie kłem. Trzeba by wypróbować.
Ale w razie niepowodzenia można spróbować innego sposobu na przyspieszenie roboty.
Wymagało by to pocięcia pręta na długość równą długości złączki, i obrabianie w dwu etapach w zatoczonych na odp. długość miękkich szczękach (baza wymiaru wystającej części materiału do obróbki kształtowej)

(tu zatoczone szczęki miękkie zaciskają tuleję rozprężną 5C,

tylko przy takim zastosowaniu trzeba wystawiać materiał na odp. długość lub zderzak bazujący w tulejkę 5C dorobić)
Wyszlifować samemu nóż o kształcie jednego segmentu

gdzie siły działające na materiał będą dużo mniejsze, co powinno zapobiec połamaniu.
Nóż taki w połączeniu z zastosowaniem przestawialnego o długość jednego segmentu, prostego rewolwerowego zderzaka na łoże (można samemu zrobić taki bęben z wkręcanymi odp długości śrubami)

pozwoli na dość szybkie wykonywanie połówki złączki.
Następnie obrabiamy druga część (najlepiej w innych miękkich szczękach dopasowanych kształtem do już obrobionej 1 części złączki)
- zataczamy schodkowy kształt,
- zataczamy średnicę pod M6,
- gwintujemy,
- wiercimy otwór przelotowy,
Chyba że mamy także dostęp do uchwytu na tulejki zaciskowe,

to pierwszą część złączki możemy zrobić "potokowo":
- wysuniecie detalu na 1/2 dł.,
- toczenie kształtu,
- wysuniecie na 1/1 długość,
- obcięcie,
- wsunięcie następnergo detalu na 1/2, itd...
potem druga część w szczękach miękkich j/w
Przynajmiej ja bym przyjął taką technologię wykonania, jeśli seria jest duża.
A tak w ogóle, to do takich detali dobrze się spisują automaty krzywkowe... (poza gwintowaniem)
Otóż jeśli taki nóż ma obejmować szerokość dajmy na to prawie 1/2 długości tej złączki

to jeśli średnica tej schodkowej części będzie malała wraz z toczeniem ( czyli do ø≤5mm, bo inaczej nie natniesz gwintu M6!), to siły działające na toczony mosiężny, dość kruchy, długi na L=25mm(o ile dobrze zrozumiałem) pręt, przez tak szeroki nóż mogą powodować jego ułamywanie się (ew wyginanie). I to tym prędzej, im mniejsza jest średnica. Nie wiem czy pomogło by nawet uprzednie przewiercanie i podpieranie kłem. Trzeba by wypróbować.
Ale w razie niepowodzenia można spróbować innego sposobu na przyspieszenie roboty.
Wymagało by to pocięcia pręta na długość równą długości złączki, i obrabianie w dwu etapach w zatoczonych na odp. długość miękkich szczękach (baza wymiaru wystającej części materiału do obróbki kształtowej)

(tu zatoczone szczęki miękkie zaciskają tuleję rozprężną 5C,

tylko przy takim zastosowaniu trzeba wystawiać materiał na odp. długość lub zderzak bazujący w tulejkę 5C dorobić)
Wyszlifować samemu nóż o kształcie jednego segmentu

gdzie siły działające na materiał będą dużo mniejsze, co powinno zapobiec połamaniu.
Nóż taki w połączeniu z zastosowaniem przestawialnego o długość jednego segmentu, prostego rewolwerowego zderzaka na łoże (można samemu zrobić taki bęben z wkręcanymi odp długości śrubami)


pozwoli na dość szybkie wykonywanie połówki złączki.
Następnie obrabiamy druga część (najlepiej w innych miękkich szczękach dopasowanych kształtem do już obrobionej 1 części złączki)
- zataczamy schodkowy kształt,
- zataczamy średnicę pod M6,
- gwintujemy,
- wiercimy otwór przelotowy,
Chyba że mamy także dostęp do uchwytu na tulejki zaciskowe,

to pierwszą część złączki możemy zrobić "potokowo":
- wysuniecie detalu na 1/2 dł.,
- toczenie kształtu,
- wysuniecie na 1/1 długość,
- obcięcie,
- wsunięcie następnergo detalu na 1/2, itd...
potem druga część w szczękach miękkich j/w
Przynajmiej ja bym przyjął taką technologię wykonania, jeśli seria jest duża.
A tak w ogóle, to do takich detali dobrze się spisują automaty krzywkowe... (poza gwintowaniem)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 146
- Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
- Lokalizacja: Lublin
Zakupiłem tokarkę bernardo profi 300 v i na niej chciałbym wykonywać króćce.
Po przeczytaniu waszych podpowiedzi zrozumiałem problem.
Może wykonanie 2 takich noży na lewą i prawą stronę zmniejszy obciążenie, dodatkowo nadanie kształtu stożka w miejscu a i b żeby nóż nie zdzierał na raz tak dużo?W takim przypadku nóż miałby 6 mm szerokości,czy to nadal za dużo? Tak dokładnie ma wyglądać ten króciec.

Po przeczytaniu waszych podpowiedzi zrozumiałem problem.
Może wykonanie 2 takich noży na lewą i prawą stronę zmniejszy obciążenie, dodatkowo nadanie kształtu stożka w miejscu a i b żeby nóż nie zdzierał na raz tak dużo?W takim przypadku nóż miałby 6 mm szerokości,czy to nadal za dużo? Tak dokładnie ma wyglądać ten króciec.

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Pafełek pisze:...Mam do zrobienia kilka tysięcy takich elementów...
Nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć anielskiej cierpliwości, wygodnego stołka przy maszynie i grubej skóry na palcach do korbkowania ....Pafełek pisze:Zakupiłem tokarkę bernardo profi 300 v i na niej chciałbym wykonywać króćce

Pozdrawiam , Michał. 

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8196
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
.... przynajmniej nie grozi Mu bezrobocie.sajgon pisze:Pafełek pisze:...Mam do zrobienia kilka tysięcy takich elementów...Nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć anielskiej cierpliwości, wygodnego stołka przy maszynie i grubej skóry na palcach do korbkowania ....Pafełek pisze:Zakupiłem tokarkę bernardo profi 300 v i na niej chciałbym wykonywać króćce


Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki