Jako wsparcie - nogi zastosuję sześc drewnianych belek po trzy na stronę , które mi zostały z budowy, sosna o przekroju kwadratowym 100x100mm długości ok 80cm każda. Na stole będzie imadło 150mm nad prawą nogą stołu. Na środku bedzie wiertarka stołowa zamontowana na zawiasie pozwalającym schowanie jej pod stół i zaczepienie pod blatem łańcuchem tak aby blat był wolny (rozwiązanie widziałem w czasopiśmie Majster) Oczywiście na czas postoju samochodu będzie stała na blacie, a właściwie zawsze będzie stała na blacie , tylko jak potrzeba będzie schowana. Na blacie musi byc możliwośc prac cięższych ślusarskich, walenie młotkami, szlifowanie, drobne spawanie (drobne bo nie mam wyciągu), jakiś silnik w naprawie od malucha


Tu pytanie, jak zakotwic ten stół aby drgania z garażu nie przeniosiły się na górę do pokoju?
Drugie pytanie, czy drewniane nogi stołu nie nasiakną wilgocią z wody, śniegu od samochodu i nie spęcznieją? Ponieważ podłoga garażu nie jest zbyt solidna muszę zrobic odpowiednio dużą powierzchnię podstawy, zastosuję belkę z krokwi , będzie leżec powierzchnią 20cm na 80cm pod każda strona tych trzech nóg drewnianych tego stołu...ale co z wodą i wilgocią?
Proszę o uwagi. A może te trzy belki stalowe to przesada? W końcu stół będzie też zakotwiony wzdłuż całego boku na całych 3,5m o ścianę garażu. Jakie będzie ugięcie na środku po obciazeniu ok. 100kg w rozpiętości 2,5m na trzech pospawanych (rodzajem kratownicy) belkach, wraz z blatem z płyty wiórowej przykręconej -zespawanej do tej konstrukcji?
A może zastosowac stalowe profile zamknięte np. 80x30x3mm aby grubośc stołu, a co za tym idzie wysokośc powierzchni blatu nie była zbyt wysoka? Rolę gra tutaj tez koszt materiału, wiele będzie stali ze złomu, blaty wiórowe prawdopodobnie resztki , końcówki z OBI.
Cały pomysł jest po to aby w zimie wreszcie miec miejsce, gdzie mogę robic jakieś prace ślusarskie, mechaniczne, motoryzacyjne. A jednocześnie do garażu muszą wjeżdzac dwa samochody jeden za drugim, na styk się mieszczą...
Na czas zabawy w ślusarza samochód wyjedzie

Pozdrawiam i proszę o dyskusję i uwagi
Wiesiek