Nie zrozumiałeś co mam na myśli.
Ja wiem co to jest PE, N czy PEN.
Chodzi mi o to że na schemacie masz tylko elementy maszyny, a nie instalację dostarczającą zasilanie (rozdzielnicę, czy transformator przy słupie).
Na schemacie masz PE, a potem masz zaznaczone jakieś inne uziemienia. A przecież nie są to uziemienia idące do ziemi, bo tak się maszyn (przynajmniej małych) nie uziemia. Uziemia się je do przewodu PE (i dopiero on idzie do ziemi). A na schemacie nigdzie nie widać żeby te uziemienia były podłączone do PE.
To sugeruje że to PE na tym schemacie to wcale nie jest PE, tylko że to jest N, a przewodu PE zapomniano narysować (że narysowano go jako osobne symbole uziemienia, a nie jako linię).
Czyli tak:

Teoretycznie mogło by jeszcze być tak że to jest PE, no ale to trzeba by zaznaczyć że łączy się z symbolami uziemienia w innych częściach schematu:

Tylko w takim razie co to miały by być za czerwone linie? Omijają bezpieczniki czy filtry. Więc to nie mogą być przewody fazowe. N też nie, skoro w ogóle nie wchodzi do urządzenia. PE? A po co, skoro jest już zaznaczony na zewnątrz przy każdym urządzeniu symbolem uziemienia? I dlaczego PE miałby przechodzić jeszcze dodatkowo wewnątrz przewodów ekranowanych? Oczywiście mógłby, ale dlaczego
dodatkowo? (skoro i tak jest narysowany na zewnątrz, jako symbole uziemienia)
Podsumowując, mówię tylko że ten schemat wprowadza w błąd. Nie pasuje mu nazwanie tego przewodu jako PE. Ktoś wziął schemat gdzie to było N, i zamienił to na PE. Żeby do tej linii na schemacie pasowało oznaczenie PE, to trzeba by je w jednym miejscu podłączyć do symbolu uziemienia, i usunąć czerwone linie ze schematu. Wtedy by był poprawny i jednoznaczny.
A wracając do pytania
Rafalgl:
Możesz wszystkie kolejne ekrany przewodów połączyć do PE.
Choć czasami w instrukcji falowników zalecają sposób połączenia (najczęściej nie wprost do PE, ale do złącza wyjściowego PE w falowniku).