Nauka toczenia
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 lis 2014, 20:08
- Lokalizacja: Strzelin
Nauka toczenia
Czesc,
Czy toczenie na tradycyjnych tokarkach ma przyszlosc sens? Mam mozliwosc przyuczenia sie od czlowieka, ktory toczy/toczyl juz nie jedna rzecz przez 30 lat pracy (specjalizuje sie w regeneracji pomp, posiada dzialanosc, bez kokosow, ale mozna nieco dorobic.
Zastanawiam sie czy dzis w dobie tokarek cnc, czy samych maszyn cnc, ma to sens? Nie chce nikogo obrazac, wiem ze dla niektorych jest to pasja, pytanie tylko czy tą pasje mozna w jakis sposob rozbudowac o wlasna dzialanosc/robienie elementow unikatowych? (komu sie oplaca dawac cos na cnc, jelsi jest to jednorazowe)
Czy taka tokarka to moze byc poczatek czegos wiekszego, malego zakladu obrobki detali etc?
Bede wiedzczny za wszelkie inpisrujace rady, oraz slowa krytyki.
Dzieki
Czy toczenie na tradycyjnych tokarkach ma przyszlosc sens? Mam mozliwosc przyuczenia sie od czlowieka, ktory toczy/toczyl juz nie jedna rzecz przez 30 lat pracy (specjalizuje sie w regeneracji pomp, posiada dzialanosc, bez kokosow, ale mozna nieco dorobic.
Zastanawiam sie czy dzis w dobie tokarek cnc, czy samych maszyn cnc, ma to sens? Nie chce nikogo obrazac, wiem ze dla niektorych jest to pasja, pytanie tylko czy tą pasje mozna w jakis sposob rozbudowac o wlasna dzialanosc/robienie elementow unikatowych? (komu sie oplaca dawac cos na cnc, jelsi jest to jednorazowe)
Czy taka tokarka to moze byc poczatek czegos wiekszego, malego zakladu obrobki detali etc?
Bede wiedzczny za wszelkie inpisrujace rady, oraz slowa krytyki.
Dzieki
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 941
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Jest sens. Wiele rzeczy których się na manualnych nauczysz potem i na CNC jest potrzebne. Choćby nastawianie parametrów skrawania, jak poradzić sobie z toczeniem rozmaitych detali, jak toczyć detal który trzeba z dwóch zamocowań zrobić ? Zależy też dużo od maszyny CNC na którą możesz trafić ale moim zdaniem naukę powinno się zaczynać od konwencjonalnych,żeby zobaczyć jak się zamocowuje na czujnik detal, jak łatwo zniszczyć noża. Jak łatwo wyłamać wiertło ?;) na cnc tego nie zauważysz bo maszyna tak zapierdziela że mrugniesz a wiertła /noża nie ma. Na manualnych coś zawsze słychać i czuć pod korbą co się dzieje. Potem na CNC łatwiej zdiagnozować sobie problem i poprawić coś.
U mnie na firmie jest też tokarz który dorabia elektrody do elektrodrążarek i dorabia je właśnie na tokarce manualnej. Myślę że takie tokarki jeszcze długo będą istnieć. A na pewno do momentu w którym sterowanie CNC stanie się tak proste i intuicyjne jak kręcenie korbą.
U mnie na firmie jest też tokarz który dorabia elektrody do elektrodrążarek i dorabia je właśnie na tokarce manualnej. Myślę że takie tokarki jeszcze długo będą istnieć. A na pewno do momentu w którym sterowanie CNC stanie się tak proste i intuicyjne jak kręcenie korbą.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Poznałem z 4 lata temu faceta co skończył kurs "cnc" jako bezrobotny i pracuje w jednej z najlepszych firm w Polsce , śruby do statków i takie tam ... i nawet nie jest tokarzem z zawodu ! Apropo pomp , u mnie niedaleko koleś w firmie miał tokarza i 2 szlifierzy do naprawy pomp , ale wpadł na pomysł , kupił manualną japonkę za kilkaset tyś , jednego dobrego tokarza i 2 szlifierzy poszło na bruk , z ich wypłat jakie miał im później płacić opłacał raty za tokarkę , teoretycznie po kilku latach sprzęt wyszedł go free .
Czasy się zmieniają , zapewne tokarki manualne trafią za 20 lat w pokrzywy i do muzeum , oczywiście uczyć się możesz i na pewno to nie będzie strata czasu , lecz przyszłość jest po stronie cnc
Czasy się zmieniają , zapewne tokarki manualne trafią za 20 lat w pokrzywy i do muzeum , oczywiście uczyć się możesz i na pewno to nie będzie strata czasu , lecz przyszłość jest po stronie cnc
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
No ok zostanie 5% , będzie tak jak ze wszystkim , kiedyś był KOmPUTER a laptopy to takie przenośne gadgety były , automatami jeździły tylko kobiety bo to obciach a teraz je montują w sportowych ferrari , sobie gdybam ale tokarki cnc będą pewnie też mogły jednostkowe naprawy robić , kilka czujników więcej , prześwietlanie materiału na wskroś a wcale się nie zdziwię jak będzie mozna do nich mówić , wytocz to i to [ ja już próbuję to uskuteczniać ale jeszcze mnie żółta zaraza nie słucha
]

perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 178
- Rejestracja: 14 paź 2008, 01:17
- Lokalizacja: DŚ
Myślę, że w obecnych czasach warto uczyć się również na maszynkach manualnych.
Co ci przyjdzie po CNC jeżeli ktoś 'zdetonuje"
bombę EMP, czyli impuls elektromagnetyczny, lub pocisk rakietowy, który oficjalnie nazywa się CHAMP (Counter-electronics High-powered Microwave Advanced Missile Project), do niszczenia komputerów i całej elektroniki wroga. Wykorzystuje on bardzo silne impulsy elektromagnetyczne na częstotliwościach mikrofal.
Co ci przyjdzie po CNC jeżeli ktoś 'zdetonuje"
bombę EMP, czyli impuls elektromagnetyczny, lub pocisk rakietowy, który oficjalnie nazywa się CHAMP (Counter-electronics High-powered Microwave Advanced Missile Project), do niszczenia komputerów i całej elektroniki wroga. Wykorzystuje on bardzo silne impulsy elektromagnetyczne na częstotliwościach mikrofal.
Jeżeli by nastąpił taki przypadek o którym wyżej piszę, to z CNC zostanie 0%, a ty cofniesz się do kamienia łupanego, natomiast właściciele manualnych tokarek będą uchodzić za Polihistorapanzmiasta pisze:No ok zostanie 5%
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5766
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Wybacz, ale twoje pytanie jest z rodzaju: czy robienie prawa jazdy ma sens? No bo przecież wystarczy nauczyć się prowadzenie samochodu, a wszelkie informacje o przepisach ruchu drogowego, czy zasadach np. udzielania pierwszej pomocy, to wierutna bzdura.
Ucząc się na tokarce konwencjonalnej masz możliwość ogarnięcia tematu obróbki. Nauczysz się odróżniać optymalny wiór, mierzyć, poznasz zasady robienia gwintu itd.
A później zamiast kręcić korbką wpiszesz np. G1 i cośtam, zamiast ustawiać posuw wajchami, po prostu wpiszesz F cośtam. Ale będziesz wiedział, jakie cośtam wpisać przy tym F, czy S!
CNC, to tylko system sterowania, a wyposażona w ten system tokarka nadal jest tokarką i toczy, a nie np. tańczy.
Ucząc się na tokarce konwencjonalnej masz możliwość ogarnięcia tematu obróbki. Nauczysz się odróżniać optymalny wiór, mierzyć, poznasz zasady robienia gwintu itd.
A później zamiast kręcić korbką wpiszesz np. G1 i cośtam, zamiast ustawiać posuw wajchami, po prostu wpiszesz F cośtam. Ale będziesz wiedział, jakie cośtam wpisać przy tym F, czy S!
CNC, to tylko system sterowania, a wyposażona w ten system tokarka nadal jest tokarką i toczy, a nie np. tańczy.