Narzędzia YATO - jaka jakość ?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Narzędzia YATO - jaka jakość ?
Witam, chcę kupić w miarę porządną, suwmiarkę cyfrową, ale nie stać mnie na np. Mitutoyo.
Są oferty YATO za ok. 100 PLN, czy ktoś ma taką i może ocenić jakość ? I może bardziej ogólnie, jakiej jakości są narzędzia tej firmy ?
Są oferty YATO za ok. 100 PLN, czy ktoś ma taką i może ocenić jakość ? I może bardziej ogólnie, jakiej jakości są narzędzia tej firmy ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 cze 2007, 12:48
- Lokalizacja: lubuskie
lepiej poszukaj uzywki mitutoyo lub tesa ,vis nieraz sa na allegro za te 100zl bo te podruby typu yato ,otelo,mannersmann , ktos nawet wydrukował nazwe gedore ( firme która słynie z najlepszych kluczy dla warsztatów a nigdy nie robiła narzedzi pomiarowych ) to wszystko badziewie robione na jedno kopyto ( jedna firma w chinach robi te suwmiarki a firmy które je sprowadzaja drukuja swoje logo) te chinskie suwmiarki maja taki problem ze sie same wyłaczaja po czasie ok 1min ( co przy czestych pomiarach moze doprowadzic do furii ) i nieraz gubia wymiar ,to takie moje spostrzezenia po kilku tygodniowym uzytkowaniu takiego wynalasku ,teraz mecze 5 letnie mitutoyo i jestem zadowolony 

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 33
- Rejestracja: 06 lut 2007, 23:27
- Lokalizacja: wroclaw
witam
mam troche na warsztacie narzedzi firmy YATO, sprzet pomiarowy jest niestety podlej jakosci i nikomu nie proponuje kupowac, ale narzedzia w postaci kluczy, nasadek i tym podobnych daja rade, od kilku lat uzywam ich kluczy i nasadek, wszystkie jeszcze pracuja, tylko grzechotki nie wytrzymuja i regularnie wymieniaja mi na nowe, no niestety nie ma co ich porownywac do narzedzi wiodacych firm, ale za to cena jest przystepna w stosunku do jakosci, a w tej chwili firma daje dozywotnia gwarancje na niektore zestawy.
mam troche na warsztacie narzedzi firmy YATO, sprzet pomiarowy jest niestety podlej jakosci i nikomu nie proponuje kupowac, ale narzedzia w postaci kluczy, nasadek i tym podobnych daja rade, od kilku lat uzywam ich kluczy i nasadek, wszystkie jeszcze pracuja, tylko grzechotki nie wytrzymuja i regularnie wymieniaja mi na nowe, no niestety nie ma co ich porownywac do narzedzi wiodacych firm, ale za to cena jest przystepna w stosunku do jakosci, a w tej chwili firma daje dozywotnia gwarancje na niektore zestawy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5771
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
O dwóch firmach lepiej zapomnieć - są to tajwańskie LiMiT i YATO. Niestety, ani elektroniczne, ani analogowe zupełnie nie nadają się do użytku. Powtarzalność wymiarów - żadna, to już lepiej kup sobie taka za cztery złote na wyprzedaży w supermarkiecie.
Na narzędziach pomiarowych nie wolno oszczędzać. jeśli nie stać cię na elektroniczną suwmiarkę, kup zwykłego VIs-a, a przynajmniej będziesz wiedział czym mierzysz. Oczywiście popieram wszystkich, którzy namawiają do Mitutoyo. Stosowanie tajwańskiego szajsu może skończyć się bardzo przykrym zdarzeniem, kiedy to okaże się, że detale tym mierzone nadają się do wyrzucenia, bo zupełnie do siebie nie pasują. Nie wiem, kto to kupuje, może ci, którzy mierzą z dokładnością do kilku dych, a nie potrafią posługiwać się noniuszem. Dla mnie to strata pieniędzy, nie mówiąc, że ten sprzęt nigdy nie uzyska żadnego atestu. To też powinno (jeśli myslisz o ISO) brać się pod uwagę.
Na narzędziach pomiarowych nie wolno oszczędzać. jeśli nie stać cię na elektroniczną suwmiarkę, kup zwykłego VIs-a, a przynajmniej będziesz wiedział czym mierzysz. Oczywiście popieram wszystkich, którzy namawiają do Mitutoyo. Stosowanie tajwańskiego szajsu może skończyć się bardzo przykrym zdarzeniem, kiedy to okaże się, że detale tym mierzone nadają się do wyrzucenia, bo zupełnie do siebie nie pasują. Nie wiem, kto to kupuje, może ci, którzy mierzą z dokładnością do kilku dych, a nie potrafią posługiwać się noniuszem. Dla mnie to strata pieniędzy, nie mówiąc, że ten sprzęt nigdy nie uzyska żadnego atestu. To też powinno (jeśli myslisz o ISO) brać się pod uwagę.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
To zależy do czego ma służyć suwmiarka. Ja miałem 4 różne i się wyleczyłem(dobrze że ich nie kupowałem) . Dwie miały taką właściwość że zależnie w jaki sposób się ją trzymało to błąd pomiaru wynosił 0.2 mm, jedna po szybszym posuwie sypała się nawet o milimetr, a ostatnia która w miarę jako tako mierzyła zżerała baterię w zastraszającym tempie i w zasadzie codziennie trzeba ją było wymienić. W rezultacie pomiary takim sprzętem trzeba było sprawdzać Visem z noniuszem i osobiście uważam że tanie suwmiarki z zastrzeżeniem można używać do mierzenia gwoździ
chociaż jak to z "żółtymi" bywa napewno można trafić na dobry egzemplarz bo ostatnio nawet widziałem że był dołączony wykres ze świadectwem kontroli.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Suwmiarka to mała przesyłka a wiec wysyłka za pomocą poczty. Fedexem to byłaby nieopłacalna inwestycja. Przesyłki z Honkogu i Tajwanu srednio idą ok 7 dni a ze Stanów zdażało się że nawet w 5 dni przyszło. Tylko u nas jest taka gówniana poczta że miesiąc przed świętami i dwa miesiące po(czyli cały rok) paczki idą po 6 dni i dłużej.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Mam i chwalę, po prostu chciałem się uwspółcześnić, a i wzrok już nie ten, łatwiej odczytać cyfry 9 mm niż moniuszjasiu... pisze:kup zwykłego VIs-a

Po prostu nie znałem f-my YATO i byłem ciekaw opinii.
[ Dodano: 2008-03-17, 19:05 ]
Dzięki i dałem po punkciku

Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ