Naprawa gwintu M6x0.75 w stopie ALU
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 kwie 2015, 14:58
- Lokalizacja: Rzeszow
W tym przypadku zastosowanie sprężynki już nie wchodzi w rachubę z dwóch powodów:MG82 pisze:Najprościej będzie zastosować tzw sprężynkę do naprawy gwintu.
1. Niesprawdziłem gwintu i dokonałem rozwiercenia otworu oraz nagwintowania pod sprężynkę M6x1.00 (czyli zwykły gwint M6). Sprężynka na gwint drobnozwojowy wymaga mniejszej średnicy otworu niż ten już wykonany, sam gwint pod nią zrobiony też wymaga innego gwintu. Obecny otwór jest więc zbytnio "rozrobiony" pod taką sprężynkę
2. Samych sprężynek M6x0.75 nie spotkałem nigdzie poza aliexpress (chińska wersja ebaya, gdzie można kupić gorsze lub jeszcze gorsze podróbki wszystkiego co tylko można sobie wyobrazić).
Najlepszym rozwiązaniem byłyby wkładki do naprawy gwintu typu Time-Sert (np. produkcji Wurth). Wymagałyby tylko lekkiego rozwiercenia obecnego otworu.

Niestety nie robią ich z gwintem M6x0.75. Pozostaje więc znaleźć kogoś kto byłby w stanie wyprodukować podobną tulejkę z mosiądzu.
rynio_di, jakbyś znalazł to daj cynk.
W poniedziałek spróbuję dostać jakieś wiertło 7mm i zebrać nim gwint spod tej niewłaściwej sprężynki. Zobaczę czy będzie na czym robić gwint pod M8x1, jeśli zostaną rowki po starym gwincie sprężynki to trzeba będzie jeszcze kupić wiertło 7.2mm pod gwint M8x0.75.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
No i na dzisiaj d....a a nawet dwie . Po pierwsze to znalazłem komplet 6 x 0.75 , natomiast 8 x 0.75 nie , mimo że w mojej rozpisce istnieje narzynka 8 x 0.75 Jeszcze raz przeszukam . A najgorsze to to że zerwałem pasek zębaty w mojej maszynce i zanim kupię nowy ( choć nie wiem czy dopasuję ) to czeka mnie przeróbka a to chwil kilka potrwa . Jak by któryś z klo. mógł poratować to proszę . na moją musiał byś troszkę poczekać .
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 kwie 2015, 14:58
- Lokalizacja: Rzeszow
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 kwie 2015, 14:58
- Lokalizacja: Rzeszow
No i klapa na całego.
Gość który byłby w stanie ogarnąć temat tego typu, nie jest w stanie wykonać tulejki z gwintem wew. M6x0.75 i zewnętrznym M8 (o skoku jakimkolwiek). Mówi, że zbyt mało mięska na ściankach tej tulejki rzekomo to uniemożliwia. Tulejka musiałby mieć co najmniej M10 na zewnątrz, a nawet więcej (za dużo jak na warunki montażu).
Pozostaje albo połowienia silnika i spróbowanie nadlania aluminium (pytanie jaki to stop?) oraz wykonanie nowego otworu z gwintem M6x0.75. To oznacza dodatkowych kilkaset złotych na uszczelki i narzędzia specjalne tj. ściągacz magneta i kosza sprzęgłowego), klucz dynamometryczny lewy gdyż jedna ze śrub przełożenia głównego ma lewy gwint.
Zakup nowych karterów za 1/3 albo połowę
ceny motocykla odpada. Szukanie używanych to kwestia ok. 1500złotych + inne części... Zeby było fajnie to ich nie ma, bo to stosunkowo młode roczniki (05-07) z końcówki produkcji.
Jeszcze spróbuję zainstalować tulejkę na wcisk z moletą + mocny klej do mocowania części współosiowych (np. Loctite 638).
---
Wytoczenie nowej dyszy też nie wchodzi w rachubę. Ma dosyć specyficzny kształt wewnętrznego kanału. Kanał ten zwęża się płynnie w "szpicu" dyszy. Sam wylot wskazuje również na dosyć precyzyjne "fazowanie" (zapewne ma to wpływ na kształt strugi mgły olejowej).
1. kąt rozpylania (niem. - Sprühwinkel, ang. - spray coverage) na ogół wybijany na korpusie dyszy
2. stożek rozpylania
3. wydajność kg/h
Gość który byłby w stanie ogarnąć temat tego typu, nie jest w stanie wykonać tulejki z gwintem wew. M6x0.75 i zewnętrznym M8 (o skoku jakimkolwiek). Mówi, że zbyt mało mięska na ściankach tej tulejki rzekomo to uniemożliwia. Tulejka musiałby mieć co najmniej M10 na zewnątrz, a nawet więcej (za dużo jak na warunki montażu).
Pozostaje albo połowienia silnika i spróbowanie nadlania aluminium (pytanie jaki to stop?) oraz wykonanie nowego otworu z gwintem M6x0.75. To oznacza dodatkowych kilkaset złotych na uszczelki i narzędzia specjalne tj. ściągacz magneta i kosza sprzęgłowego), klucz dynamometryczny lewy gdyż jedna ze śrub przełożenia głównego ma lewy gwint.
Zakup nowych karterów za 1/3 albo połowę

Jeszcze spróbuję zainstalować tulejkę na wcisk z moletą + mocny klej do mocowania części współosiowych (np. Loctite 638).
---
Wytoczenie nowej dyszy też nie wchodzi w rachubę. Ma dosyć specyficzny kształt wewnętrznego kanału. Kanał ten zwęża się płynnie w "szpicu" dyszy. Sam wylot wskazuje również na dosyć precyzyjne "fazowanie" (zapewne ma to wpływ na kształt strugi mgły olejowej).
To jest typowa dysza olejowa. Charakteryzują je trzy parametry:barex pisze:Jestes pewny że oznaczenie "70" na dyszy oznacza jej kąt a nie otwór wewnątrz jak w dyszach gaźnikowych?
1. kąt rozpylania (niem. - Sprühwinkel, ang. - spray coverage) na ogół wybijany na korpusie dyszy
2. stożek rozpylania
3. wydajność kg/h
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 456
- Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
- Lokalizacja: Częstochowa
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 kwie 2015, 14:58
- Lokalizacja: Rzeszow