Tak się zastanawiam jak rozwiązać problem szybkiego napinania paska klinowego w wiertarce. Konstrukcja wiertarki jak na załączonym zdjęciu. Silnik przymocowany jest do płyty z prętem pręt ten porusza się w tulei zamontowanej do kolumny wiertarki. Obecnie by napiąć pasek używam łapki/dźwigni którą opieram jakoś o korpus wiertarki, odpycham silnik i blokuje przesuw pręta śrubą, jednak rozwiązanie takie jest nieco niewygodne w użytkowaniu. Ciężko znaleźć punkt podparcia dla dźwigni.
Zastanawiam się jak przerobić wiertarkę by operacja zmiany przełożenia była możliwie szybka i wygodna.
Myślę nad 2 rozwiązaniami:
-śruba rzymska rozpierająca oparta pomiędzy korpusem kolumny a silnikiem (ale ponieważ różnica odległości na poszczególnych przełożeniach jest spora, to trzeba by sporo kręcić tą śrubą)
-dźwigienka zamocowana na stałe do wiertarki i napinanie paska poprzez naciągnięcie dźwigni i blokada śrubą (tylko o co się zaczepić i jak tą dźwignie zamontować?)
Co sądzicie o tych pomysłach, które wg was jest lepsze? a może macie inny pomysł?
(napinacz paska jak w WS? falownik? a jeśli tak to konkretnie jaki?)
