Wywiercić wiertłem centryczny i dokładnej średnicy (11,80mm), otwór pod rozwiertak może Ci się nie udać. Lepiej i bezpieczniej roztoczyć.majkel1987 pisze:Muszę tylko rozwiertak 12mm kupići wiertło.
Montaż kół zębatych na śrubę i silnik krokowy
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
A da radę później zdjąć po tyl lotcicie jakby trzeba było??
Zrobię jedno koło i zobaczę, najwyżej ię dokupi.
Zgadzam się, ale nie mam dostępu do tokarki. Jak narazie wszystko i tak robiłem wiertarką amatorską kolumnową i młotkiem. Jak na razie nie jest źle....RomanJ4 pisze:Lepiej i bezpieczniej roztoczyć.
Zrobię jedno koło i zobaczę, najwyżej ię dokupi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
ano da sie, podgrzać mocna lutownica albo delikatnie palniczkiem 
apropos montażu kół zębatych, ruscy to mają patenty na to
ot silniczek DPM-30 podobno od dostrajania radiostacji
zaznaczam oś silnika ma 3mm
srednicy a piórko jest jakby jednolite z nią albo bardzo dobrze wbite


apropos montażu kół zębatych, ruscy to mają patenty na to

ot silniczek DPM-30 podobno od dostrajania radiostacji
zaznaczam oś silnika ma 3mm


Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
One po obróbce rozwiertakiem to mają wchodzić ciasno czy nie?? Bo same wpadają na wałek.
[ Dodano: 2014-02-06, 22:53 ]
Dobra, wiertarka stołowa odpada. Koło faluje mi na wale. Na szczęście zrobiłem to na większym więc wystarczy powiększyć otwór i jakoś wyprostujmy. Tylko gdzie ja teraz tokarkę, chociaż malutką, wykombinuje??
[ Dodano: 2014-02-06, 22:53 ]
Dobra, wiertarka stołowa odpada. Koło faluje mi na wale. Na szczęście zrobiłem to na większym więc wystarczy powiększyć otwór i jakoś wyprostujmy. Tylko gdzie ja teraz tokarkę, chociaż malutką, wykombinuje??

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 11915
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
po rozwiertaku, jeśli wałek ma nominalne 8(-0,015)mm to powinno wchodzić dość ciasno (podobnie jak łożysko) tylko rozwiertak musi być dobrze ustawiony do osi otworu, bo też może rozbijać (krzywe ustawienie do osi ). Często małe elementy np na wiertarce rozwierca się dając detalowi pewna swobodę ruchu, by się sam nacentrował (np nie przykręcając imadła z detalem do stołu wiertarki, trzymając tylko by się nie obracało), a w tokarce rozwiertak mocuje się za pośrednictwem tzw "pływającej oprawki". ale do Twoich kółek pierwszy sposób będzie adekwatny, chyba że dasz tokarzowi do rozwiercenia przy roztaczaniu.
H7 czyli +0,015mm to bardzo mała tolerancja.
H7 czyli +0,015mm to bardzo mała tolerancja.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 11915
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
ale wiertło to nie rozwiertak (patrz ilość punktów stycznych narzędzia z materiałem na obwodzie, i wielkość naddatku do skrawania), i dlatego dla wierteł to tak samo nie działa.majkel1987 pisze:Trzymałem je w palcach właśnie. Luźno aby same się pod wiertło nastawiły.
Poza tym rozwiertak tej samej średnicy jest dużo sztywniejszy.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 197
- Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
- Lokalizacja: okolice wwa
O właśnie, może mi ktoś pomoże.
Tokarz nawiercił mi otwór fi 5mm w kole zębatym pod pas (aluminium). Potem ten otwór nagwintowałem ręcznie do M6. Problem jest taki że otwór nie jest centrycznie w osi. Ze względu na zmianę koncepcji chcę roztoczyć otwór do fi 8mm, tylko tym razem chcę już zrobić to sam, na tokarce u mojego znajomego. Podejrzewam że wiertło fi8 pójdzie po gotowym już otworze i nadal będę miał miał zwichrowanie. Czy mogę zrobić to np. tak: rozwiercam fi 7mm, a potem frezem 8mm roztaczam otwór? Zwichrowanie jest dość spore, bo na ok 25mm długości koło bije o 1mm.
Tokarz nawiercił mi otwór fi 5mm w kole zębatym pod pas (aluminium). Potem ten otwór nagwintowałem ręcznie do M6. Problem jest taki że otwór nie jest centrycznie w osi. Ze względu na zmianę koncepcji chcę roztoczyć otwór do fi 8mm, tylko tym razem chcę już zrobić to sam, na tokarce u mojego znajomego. Podejrzewam że wiertło fi8 pójdzie po gotowym już otworze i nadal będę miał miał zwichrowanie. Czy mogę zrobić to np. tak: rozwiercam fi 7mm, a potem frezem 8mm roztaczam otwór? Zwichrowanie jest dość spore, bo na ok 25mm długości koło bije o 1mm.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
Ja rteż zrobiłem sobie sam bicie jak wierciłem wiertarką. Dlatego chcę dać to na tokarkę teraz aby wyrównać. Nie wydaje mi się aby tokarka poddała się zwichrowanemu otworowi, tak samo nóż. Zrobić powinna swoją własną ścieżkę. Tylko koło trzeba ustawić z zegarem i tyle. Tak mi się wydaje. Trzeba by to było zacząć jakimś małym nożem i tyle