Dużo czasu minęło zanim wziąłem się za budowę nowego plotera termicznego który miał wyeliminować wady swojego poprzednika, tj brak dostatecznej sztywności na osiach poziomych. Tym razem zastosowałem prowadnice liniowe na wózkach. Ale od początku, sam plan budowy został ten sam co w poprzedniku w tym łączenie profili ramy w ten sposób, aby można było rozebrać maszynę, biorę pod uwagę montaż na innym stole co uwzględnie później. Zadania dla maszyny zostały te same, cięcie skrzydeł, stateczników, częsci kadłubów.
Aby wyeliminować spawanie alu zdecydowałem się na skręcanie tak, aby wszystko do siebie pasowało.
Przykręciłem prowadnice od góry celem wyeliminowania ryzyka przypadkowego uszkodzenia ich powierzchni podczas przenoszenia, przechowywania ramy.
Prowadnice już przykręcone...
Wstępna przymiarka, trzeba dociąć śrubę trapezową i dopasować wysokości między mocowaniem silnika a podporą śruby.
Trasowanie miejsc gdzie będą otwory na śruby które zespolą osie pionowe z wózkami. Czas teraz na wymyślenie mocowania nakrętki z brązu.
I już prawie wszystko skręcone

mocowania nakrętek mosiężnych wykonałem z profilu kwadratowego do którego na wcisk wpasowałem nakrętki, do tego profilu przykręciłem kątowniki. Otwory są nieco powiększone tak, aby można było swobodnie zniwelować nierówności całego montażu oraz aby kasować luz ustawiając ja lekko pod skosem względem śruby
Końcówki śrub związałem na sztywno z blokiem łożyskowym za pomocą nakrętki przeciętej na pół.
Ciąg dalszy nastąpi w miarę rozwoju maszyny, teraz muszę zamocować prowadniki przewodów i dodatkowe udogodnienia w tym oświetlenie.