Młot udarowy.. Co kupić??

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

olepiotr
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 108
Rejestracja: 14 lip 2008, 17:13
Lokalizacja: Tarnów/Dania-Lyngby

#11

Post napisał: olepiotr » 26 sie 2012, 20:24

W firmie mamy makite http://allegro.pl/makita-hr2470t-mlotow ... 08902.html i jakąś jeszcze (modelu nie znam) . Póki co dawała rade ze wszystkimi pracami.
Kolega ma http://allegro.pl/mlotowiertarka-kd855k ... 95323.html . Nie jestem pewny czy dokładnie ten model. On sobie chwali. Jak trzeba to jutro moge ją przetestować. Akurat prawdopodobnie razem robimy i będzie potrzebna. Wśród Dunczyków z którymi czasami pracuje najczęściej widze u nich makite, dewalta i właśnie wspomnianego bosha. Czasami widziałem też hitachi.
Ta makita co podałem ma wymienne uchwyty. Może być SDS bądź uchwyt wiertarski.

Pozdrawiam
Piotrek


I ja coś próbuje :) http://www.cnc.info.pl/topics60/frezark ... t11705.htm

Całe życie samouk :D

Tagi:


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#12

Post napisał: spawacz21 » 26 sie 2012, 20:26

No właśnie. STARY Bosch jest za***isty, ale nówki to kicz. Kiedyś to był sprzęt. Teraz to kicha. WEDŁUG MNIE
Ja też się trochę nawierciłem młotowiertarką boscha taką samą jak opisujesz, ale pożyczoną od sąsiada i było świetnie. Nowego boscha natomiast bym nie kupił.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


EwaMilewski
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 14
Rejestracja: 25 sie 2012, 17:16
Lokalizacja: Kłodzko

#13

Post napisał: EwaMilewski » 26 sie 2012, 21:40

spawacz21 pisze:interesują mnie 2 modele.
HITACHI:
http://allegro.pl/hitachi-dh24pc3-mloto ... 25312.html
CELMA:
http://allegro.pl/mlotowiertarka-celma- ... 68616.html

Który z nich byłby lepszy? Będę wiercił trochę w kamieniu, betonie, lekkie kucie itp. Domowy użytek.
Zdecydowanie Hitachi.

Celuj tylko w renomowane firmy typu : Bosch, Fein, Hilti. Ja używam Makitę i Wacker.
Sprzęt z silnikiem dolnym jest zdecydowanie lepszy i wytrzymalszy
Mała uwaga : jakikolwiek sprzęt będziesz miał to używaj wiertła i dłuta tylko najwyższej jakości. Osobiście używam wierteł Hilti, ich sprzęt mi nie pasuje ale wiertła mają rewelacyjne.

Bosch zdecydowanie jest teraz gorszy ale i o wiele tańszy niż dawniej. Zwykła polityka firmy i tendencja światowa. "Postarzanie" produktu - ma wytrzymać 3 lata do końca gwarancji i na złom.


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#14

Post napisał: spawacz21 » 26 sie 2012, 21:52

A właśnie. Czy dzisiejsza celma jest gorsza od starej zarąbistej celmy? Będę miał trochę kucia betonu i czasem kawałek kamienia. Ale domowa robota.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


EwaMilewski
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 14
Rejestracja: 25 sie 2012, 17:16
Lokalizacja: Kłodzko

#15

Post napisał: EwaMilewski » 26 sie 2012, 22:13

Celma dawniej ogólnie była bardzo wytrzymała i do wiercenia w metalu rewelacyjna. Prędzej rękę urwało niż się zepsuła.
Natomiast udar do betonu to był koszmar. Ogólnie wyglądało to tak : wiertarka waliła w ścianę jak karabin maszynowy, wiertło się kręciło aż do czerwoności, operator dygał jak by go prąd pokopał a otworu i tak nie było.
Dobrze że można było pożyczyć pistolety do gwoździ.
Miałem też taki większy młot kujący Celmy ale on więcej był w naprawie niż w pracy.

Ps : co to znaczy domowa robota? Skucie 1000 m2 posadzki czy rozbicie ściany z betonu B40 w wieżowcu? :_)


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#16

Post napisał: spawacz21 » 26 sie 2012, 22:25

Kolego olepiotr, byłbyw wdzięczny z testa. Użytkowanie domowe czyli wywalić kawał muru drubego na 20cm i głębokiego na 70-80cm. Jest tam słupek narożny od siatki ogrodzeniowej i przerdzewiał przy powierzchni muru zrobionego z kamieni polnych zalanych betonem. Czyli tne szlifierką walę młoteczkiem 10 kg i kuję młotem udarowym.
A co do tej celmy. Może to wina wiertła? Co ma z tym udar wspólnego?

[ Dodano: 2012-08-26, 22:33 ]
domyślam się że powinienem użyć młota wyburzeniowego ale będę nim też wiercił itp. Troszkę tam podkuję, a jak ine da rady to młot 10kg w łąpy i dawaj!
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


olepiotr
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 108
Rejestracja: 14 lip 2008, 17:13
Lokalizacja: Tarnów/Dania-Lyngby

#17

Post napisał: olepiotr » 26 sie 2012, 22:52

Godzine temu się dowiedziałem że z kolega robił nie będę :( Więc z testu nici narazie. Zadzwonie do niego jutro i popytam jak się to sprawuje. Może będę w jego okolicy za tydzień to wezme to do łapy. Coś do kucia zawsze się znajdzie :P
A co do udaru. po weselu zamiszkałem z żoną u teściów. Remontowałem pokój i robiłem podwieszany sufit. Od ojca wziołem wiertarke z udarem ale made in china. Na strop nie żałowali cementu i się trzeba było omęczyć żeby coś wywiercić. Pojechałem do szwagra i pożyczyłem młotowiertarke (ta makity wyżej). Szło jak w masło :)
Zapomniałem wcześniej napisać:( Tą makitą raz miałem problem. Musiałem przekuć się piętro niżej w łazience. Posadzka była (nie pamiętam nazwy ale chyba nazwa była na litere L), takie drobne kamyki, jak na schodach. Musiałem nawiercać a potem kuć i tak nawet szło. Ale w murach, wylewkach szła ładnie jak na wielkość maszyny.

Pozdrawiam
Piotrek

[ Dodano: 2012-08-26, 23:04 ]
Są też wypożyczalnie sprzętu. Napewno i w Kolegi okolicy jest. Wypożyczyć taki młot wyburzeniowy a do wiercenia wystarczy napewno taki Black&Decker jak podałem. Takim http://allegro.pl/p-makita-mlot-udarowy ... 42077.html skówałem piwnice (ziemianke) i wylewke. Robiłem też boshem. Do wiercenia kolega sprzęt będzie miał a jednorazowo wypożyczy. Jak skówałem piwnice jakieś 1,5 roku temu to siostra płaciła niecałe 100zł za dobe za ten młot. Może nie warto się męczyć i lepiej wypożyczyć?

Pozdrawiam
Piotrek
I ja coś próbuje :) http://www.cnc.info.pl/topics60/frezark ... t11705.htm

Całe życie samouk :D


EwaMilewski
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 14
Rejestracja: 25 sie 2012, 17:16
Lokalizacja: Kłodzko

#18

Post napisał: EwaMilewski » 26 sie 2012, 23:08

Jak młot zwykły to waga 5 kg- max 7kg. 10 kg będzie za duży.
Tak myślałem że ta "domowa robota" to coś większego ;-) .
Do tego typu prac wskazane narzędzie się nie nadają. Młoto-wiertarki służą do wywiercenia otworu, wykucie bruzdy, itp. prac.


Udar jest najważniejszy w tego typu sprzęcie. Celma waliła ale nie wierciła.
Makitę mam z udarem elektro-pneumatycznym i pracownicy potrafią wywiercić 200 otworów dziennie

Może kup coś używanego : link


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#19

Post napisał: spawacz21 » 27 sie 2012, 09:46

No wypożyczenie młota za dobę to koszt 130zł elektryczny hitachi. Ale nie zawsze go mają. Muszę kupić młotowiertarkę do lekkich prac. Nie tylko ten murek ale też wiercenie. Także raczej celować w hitachi?
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


EwaMilewski
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 14
Rejestracja: 25 sie 2012, 17:16
Lokalizacja: Kłodzko

#20

Post napisał: EwaMilewski » 27 sie 2012, 19:14

spawacz21 pisze:No wypożyczenie młota za dobę to koszt 130zł elektryczny hitachi. Ale nie zawsze go mają. Muszę kupić młotowiertarkę do lekkich prac. Nie tylko ten murek ale też wiercenie. Także raczej celować w hitachi?
Kolego młoto-wiertarką o której wcześniej pisałeś nie zrobisz wyburzenia.
Przeczytaj uważnie post jaki napisałem wcześniej i zobacz link który Ci podałem.

Szukam na tym forum grawerki bo się na tym kompletnie nie znam ale w dziedzinie młotów i wiertarek ma doświadczenie 25 letnie. Jak zapłacisz 130 zł za młot w wypożyczalni to nim skujesz dużo a jak weźmiesz taką małą młoto-wiertarkę to "zajedziesz" ją na śmierć.

Jak wypożyczasz to bierz Boscha bo jest lżejszy od dużej Makity o 4 kg.
W ogóle jak masz ścianę to wypożycz młot który Ci podałem linku. Jest to bezszczotkowa maszyna nie do zajechania a najważniejsze lżejsza co pozwoli Ci na spokojną pracę.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”