mikro szlifierka do płaszczyzn
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
mikro szlifierka do płaszczyzn
Przeglądając sklepy internetowe w poszukiwaniu elementów do budowy CNC, natrafiłem ostatnio na kilka ciekawych części, które podsunęły mi pewien plan na mały, ciekawy projekt.
Otóż myślę nad zakupem takiego oto stolika:
https://pl.aliexpress.com/item/32945353568.html
Umieszczę go na płaskiej powierzchni, np. jakimś szerokim profilu aluminiowym, a do blatu tegoż stolika, w pozycji horyzontalnej przykręcona zostanie szlifierka prosta z długą głowicą i zamontowanym niedużym kamieniem szlifierskim.
Do tego dokupię taki element:
https://pl.aliexpress.com/item/1005003172239536.html
...który zostanie także zamontowany na profilu - w osi wrzeciona.
Na nim, poprzecznie umocuję niewielki moduł liniowy o szerokości 80 mm, wyposażony w silnik krokowy, sterownik i śrubę o możliwie dużym skoku.
Ostatnim krokiem będzie przykręcenie małego stolika magnetycznego na tymże module liniowym i obciągnięcie kamienia diamentem. W rezultacie powinienem otrzymać dość stabilną konstrukcję, która posłużyłaby mi za szlifierkę do wygładzania małych, płaskich powierzchni, np. ostrzy noży itp. Co o tym myślicie? Gra warta świeczki, czy taniej będzie poszukać czegoś gotowego albo złożyć szlifierkę taśmową?
Otóż myślę nad zakupem takiego oto stolika:
https://pl.aliexpress.com/item/32945353568.html
Umieszczę go na płaskiej powierzchni, np. jakimś szerokim profilu aluminiowym, a do blatu tegoż stolika, w pozycji horyzontalnej przykręcona zostanie szlifierka prosta z długą głowicą i zamontowanym niedużym kamieniem szlifierskim.
Do tego dokupię taki element:
https://pl.aliexpress.com/item/1005003172239536.html
...który zostanie także zamontowany na profilu - w osi wrzeciona.
Na nim, poprzecznie umocuję niewielki moduł liniowy o szerokości 80 mm, wyposażony w silnik krokowy, sterownik i śrubę o możliwie dużym skoku.
Ostatnim krokiem będzie przykręcenie małego stolika magnetycznego na tymże module liniowym i obciągnięcie kamienia diamentem. W rezultacie powinienem otrzymać dość stabilną konstrukcję, która posłużyłaby mi za szlifierkę do wygładzania małych, płaskich powierzchni, np. ostrzy noży itp. Co o tym myślicie? Gra warta świeczki, czy taniej będzie poszukać czegoś gotowego albo złożyć szlifierkę taśmową?
Kto pyta, nie błądzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
A szlifowanie nie wymaga czasem sztywnego całego łańcucha węzłów kinematycznych?
Ten moduł liniowy jest na wałkach wiszących.
To nie będzie rezonować?
Jakiego kalibru wrzeciono /szlifierkę prostą chcesz zamontować?
Ten moduł liniowy jest na wałkach wiszących.
To nie będzie rezonować?
Jakiego kalibru wrzeciono /szlifierkę prostą chcesz zamontować?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
Myślałem nad czymś w tym stylu: https://a llegro.pl/oferta/szlifierka-prosta-760w-z-regulacja-hikoki-gp5v-12867155025
Do tego np. taka tarczka:
https://a llegro.pl/oferta/kamien-szlifierski-do-metalu-50-x-8-x-6mm-pferd-11585564474?fromVariant=11585566880
Czy przy takich wymiarach i dużych obrotach nie wystarczy sztywności? W końcu to będzie zbierało po 0,05-0,1 mm... Ale mogę ostatecznie użyć modułu na jakichś małych prowadnicach.
Swoją drogą ten podnoszony stół to bardzo ciekawe i inspirujące narzędzie. Dużo różnych pomysłów przychodzi tutaj do głowy.
Do tego np. taka tarczka:
https://a llegro.pl/oferta/kamien-szlifierski-do-metalu-50-x-8-x-6mm-pferd-11585564474?fromVariant=11585566880
Czy przy takich wymiarach i dużych obrotach nie wystarczy sztywności? W końcu to będzie zbierało po 0,05-0,1 mm... Ale mogę ostatecznie użyć modułu na jakichś małych prowadnicach.
Swoją drogą ten podnoszony stół to bardzo ciekawe i inspirujące narzędzie. Dużo różnych pomysłów przychodzi tutaj do głowy.
Kto pyta, nie błądzi.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 996
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
Rafalgl pisze:W końcu to będzie zbierało po 0,05-0,1 mm...
Skoro Twoja konstrukcja ma szlifować wyżej wymienione warstwy, to powiedz mi ile zbiera się na raz na przykład taką szlifierką jak niżej na zdjęciu?

To co widzisz ma masę około 1600kg, gdy jest zalana olejem, gotowa do pracy i ma napęd hydrauliczny stołu.
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
I jeszcze dodajmy, że żeby robić setki, to te szlifierki jak kol. powyżej przedstawił nie mają łożysk we wrzecionie tylko panewki.
I do teraz panewki, żeby nigdzie nie było delikatnych łańcuchów kinematycznych.
Wszelkie prowadnice i łożyska to pole do popisu dla wibracji.
I do teraz panewki, żeby nigdzie nie było delikatnych łańcuchów kinematycznych.
Wszelkie prowadnice i łożyska to pole do popisu dla wibracji.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
To na zdjęciu to jest jakaś precyzyjna szlifierka do szlifowania elementów maszyn, w których +/- 0,01 mm może zrobić różnicę. Mi wystarczy precyzja do ok 0,1 mm, chciałbym tym głównie usuwać ślady frezu z zewnętrznych powierzchni elementów. Nikt mi nie powie że się nie da, bo nawet szlifując z ręki na taśmówce można uzyskać ładną powierzchnię, tylko że nie ma się tam żadnej kontroli nad kątem, głębokością itd., przez co łatwo jest skrzywić równo sfrezowany przedmiot. Jeśli zamiast kamienia zamontuję np. takie coś? Guma raczej wytłumi wibracje, choć wolałbym kamień z uwagi na możliwość wyrównania go diamentem i większą trwałość: https://a llegro.pl/oferta/cylinder-szlifierski-45x30-mm-wolfcraft-trzpien-6-11972889968?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax_sc&ev_campaign_id=17997666874&gclid=Cj0KCQiAyracBhDoARIsACGFcS4QEocUW5ZYfRg8u9ppCHoluQKKYDOuJ1915IYaTEjQyGfgXJgzxLQaAulxEALw_wcB
Kto pyta, nie błądzi.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 996
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
Skoro "nikt Ci nie powie", to po co pytać...
Rób jak uważasz. Uważaj jak robisz - możesz sobie krzywdę zrobić.
Dopóki nikomu innemu dookoła - to Twój cyrk, Twoje małpy.
Rób jak uważasz. Uważaj jak robisz - możesz sobie krzywdę zrobić.
Dopóki nikomu innemu dookoła - to Twój cyrk, Twoje małpy.
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2342
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
Zainteresuj się jak wygląda szlifierka taśmowa stolarska gdzie taśma, od góry, jest dociskana do powierzchni stołu/detalu przez operatora za pomocą packi. To raptem dwa koła nawrotne prowadzące taśmę i ruchomy w poprzek taśmy blat gdzie wysokość taśmy nad blatem ustawiasz wg grubości szlifowanego detalu.Rafalgl pisze: która posłużyłaby mi za szlifierkę do wygładzania małych, płaskich powierzchni,
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: mikro szlifierka do płaszczyzn
Obczaję to, przyznam, że nie spotkałem się z taką maszyną. Póki co korzystam z taśmówki parkside, która mimo kilku przeróbek nadal jest strasznym szmelcem z mocą 250W i dociskiem z krzywej blachy.
Nie chcę się tutaj wymądrzać, ale czytając niektóre wypowiedzi można odnieść wrażenie, że niezależnie czy będę frezował blaszki z mosiądzu, czy wiercił otwór fi20 w 30mm płycie stalowej, czy dziurkę 4mm w puszce po sardynkach, czy - jak w tym wypadku - będę chciał zebrać warstwę paru setnych milimetra z płaskownika, to do każdej z tych czynności:
albo będę potrzebował maszyny która kosztuje tyle co dobry samochód;
albo która waży dwie tony ;
albo zajmuje powierzchnię wielkości fortepianu;
albo wszystko razem;
i oczywiście której nie mam szans złożyć w domowych warunkach. Rozumiem frezarka, ona musi być sztywna, bo wrzyna się głęboko w materiał, inaczej pierwsza lepsza operacja zajełaby wieki, ale po co aż taka sztywna szlifierka? Wyjaśnijcie mi to. Wibracje? Brzydka powierzchnia? Można dać kilkukrotnie większe obroty, przesuwać powoli i powinno zniwelować nierówności. Nie mówię, że te duże maszyny są bezużyteczne, ale to forum głównie dla hobbystów, którzy w 99% przypadków w domu nie postawią sobie takiej kolubryny, chyba niektórzy o tym zapominają. To samo było gdy pytałem o wiertarki, kilka lat wiercę chinolem za 600zł, a ostatnio dowiedziałem się, że taką za 3000 wiercić się nie da. Ciekawe jak ja przez tyle czasu radziłem sobie z takim szmelcem
?
Nie chcę się tutaj wymądrzać, ale czytając niektóre wypowiedzi można odnieść wrażenie, że niezależnie czy będę frezował blaszki z mosiądzu, czy wiercił otwór fi20 w 30mm płycie stalowej, czy dziurkę 4mm w puszce po sardynkach, czy - jak w tym wypadku - będę chciał zebrać warstwę paru setnych milimetra z płaskownika, to do każdej z tych czynności:
albo będę potrzebował maszyny która kosztuje tyle co dobry samochód;
albo która waży dwie tony ;
albo zajmuje powierzchnię wielkości fortepianu;
albo wszystko razem;
i oczywiście której nie mam szans złożyć w domowych warunkach. Rozumiem frezarka, ona musi być sztywna, bo wrzyna się głęboko w materiał, inaczej pierwsza lepsza operacja zajełaby wieki, ale po co aż taka sztywna szlifierka? Wyjaśnijcie mi to. Wibracje? Brzydka powierzchnia? Można dać kilkukrotnie większe obroty, przesuwać powoli i powinno zniwelować nierówności. Nie mówię, że te duże maszyny są bezużyteczne, ale to forum głównie dla hobbystów, którzy w 99% przypadków w domu nie postawią sobie takiej kolubryny, chyba niektórzy o tym zapominają. To samo było gdy pytałem o wiertarki, kilka lat wiercę chinolem za 600zł, a ostatnio dowiedziałem się, że taką za 3000 wiercić się nie da. Ciekawe jak ja przez tyle czasu radziłem sobie z takim szmelcem

Kto pyta, nie błądzi.