Maszyny stolarskie?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 27
- Rejestracja: 16 lip 2012, 19:28
- Lokalizacja: Warszawa
Maszyny stolarskie?
Darsis piszesz,że....Maszyny stolarskie mogą być z sterowaniem CNC ale samo CNC nie ma ze stolarką nic wspólnego... aaaa tego to nie wiedziałem, dobrze,czasami popytać fachowców, sądziłem inaczej,super - dzięki za nakierowanie moich myśli na odpowiednie tory. Przynajmniej się nie zbłaźnię jeśli przy mnie ktoś wspomni o tych maszynach. Czyli,że co ,do tak małego w-tu o jakim wspomniałem wcześniej lepsza będzie maszyna dla hobbistów Hammera? Czy taka będzie wystarczająca przy małej liczbie pracowników?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Chłopie - ogarnij się trochę. Jak nie masz żadnego pojęcia o stolarce, to idź to takiego warsztatu, popracuj trochę. Nawet jako cieć, zamiatający wióry.
Żadna maszyna sama roboty nie zrobi, a bez znajomości technologii wiele nie wywojujesz.
Maszyny gromadzi się pod konkretną robotę, albo zleca się podwykonawstwo, o ile jest to robota sporadyczna. Akurat robiłem kilka tysięcy nafrezowań w elementach pseudozabytkowej boazerii dla jakiegoś pubu otwieranego w zabytkowej piwnicy. Stolarz mógł to zrobić ręcznie, ale wolał to zlecić na CNC, i jedynie ręcznie dopieścić i postarzyć. Teraz kombinujemy jak zrobić na CNC rzeźbione karnisze - również na wzór zabytkowych. I pod to zadanie pewnie powstanie specjalizowana maszynka CNC.
Słowem - jak masz kilkadziesiat tysięcy i chęć do rozpoczęcia zabawy w stolarkę, to zacznij od zatrudnienia fachowca, albo znajdź wspólnika, który się zna na rzeczy, zdobądź pierwsze zamówienie, i zacznij kompletowanie narzędzi pod kątem tegoż zamówienia. Do następnego będziesz potrzebował innych maszyn - i tak właściwie będzie zawsze.
Nikt ci tu nie powie, że ta jedna, konkretna maszyna zrobi za ciebie wszystko. Generalnie - na jednej maszynie pracować może zazwyczaj jeden człowiek - jak masz zamiar zatrudnić dziesięciu, to i maszyn musi być więcej.
Do Błonia masz niedaleko - wpadnij, zaprowadzę cię do takiego warsztatu. Konkurencji Zbyszkowi nie zrobisz nawet za dziesięć lat, więc raczej chętnie pokaże jak to działa.
Żadna maszyna sama roboty nie zrobi, a bez znajomości technologii wiele nie wywojujesz.
Maszyny gromadzi się pod konkretną robotę, albo zleca się podwykonawstwo, o ile jest to robota sporadyczna. Akurat robiłem kilka tysięcy nafrezowań w elementach pseudozabytkowej boazerii dla jakiegoś pubu otwieranego w zabytkowej piwnicy. Stolarz mógł to zrobić ręcznie, ale wolał to zlecić na CNC, i jedynie ręcznie dopieścić i postarzyć. Teraz kombinujemy jak zrobić na CNC rzeźbione karnisze - również na wzór zabytkowych. I pod to zadanie pewnie powstanie specjalizowana maszynka CNC.
Słowem - jak masz kilkadziesiat tysięcy i chęć do rozpoczęcia zabawy w stolarkę, to zacznij od zatrudnienia fachowca, albo znajdź wspólnika, który się zna na rzeczy, zdobądź pierwsze zamówienie, i zacznij kompletowanie narzędzi pod kątem tegoż zamówienia. Do następnego będziesz potrzebował innych maszyn - i tak właściwie będzie zawsze.
Nikt ci tu nie powie, że ta jedna, konkretna maszyna zrobi za ciebie wszystko. Generalnie - na jednej maszynie pracować może zazwyczaj jeden człowiek - jak masz zamiar zatrudnić dziesięciu, to i maszyn musi być więcej.
Do Błonia masz niedaleko - wpadnij, zaprowadzę cię do takiego warsztatu. Konkurencji Zbyszkowi nie zrobisz nawet za dziesięć lat, więc raczej chętnie pokaże jak to działa.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Kolego MlKl
Ale chyba nie jest tak dokońca jak piszesz. Nikt frezarki za pareset tysiecy nie kupuje tylko po to aby frezować blaty do stołów lub robić formatki do szafek. Na takiej maszynie robi sie obróbke 2d i 3d. Dlatego do takiej obrabiarki są potrzebne dwie osoby. Jedna robi projekt elementu i ustawia ścieżke freza a druga kladzie materiał na stół i zaczyna obrobke która niestety troche trwa i w czasie takiej obrobki ta pierwsza osoba przygotowuje nowy projekt. Ale do takiej pracy jest potrzebne odpowiednie oprogramowanie CAD/CAM ktore też troche kosztuje. Jakby tak każdy stolarz robił to wszystko za pomocą podwykonawców to mebel byłby droższy od pomieszczenia do którego jest przygotowany. Z tego co ja się orientuje to w warsztacie stolarskim na frezarce wykonuje się fronty z elementami takimi jakie klient zamówi np twarze dzieci albo pyszczki piesków ale również wykonuje się elementy do składania szafek dla tych frontów i tu już zależy jaki zostanie "napisany" program do obrabiarki a nie od tego jaka jest maszyna. Oczywiscie są fronty meblowe dla których potrzebna jest specjalna obrabiarka ale to jest jeden taki przypadek ale ta obrabiarka nie kosztuje aż tak dużo i jeżeli stolarz chce takie meble produkować to niestety musi ja mieć albo korzysta właśnie z podwykonawców. Kiedyś nikt nie zamawiał tak udziwnionych mebli, a z tego co się zdążylem zorientować to obecnie klientom to zaczeło się podobać i coraz częściej takie fronty zamawiają.
robert
Ale chyba nie jest tak dokońca jak piszesz. Nikt frezarki za pareset tysiecy nie kupuje tylko po to aby frezować blaty do stołów lub robić formatki do szafek. Na takiej maszynie robi sie obróbke 2d i 3d. Dlatego do takiej obrabiarki są potrzebne dwie osoby. Jedna robi projekt elementu i ustawia ścieżke freza a druga kladzie materiał na stół i zaczyna obrobke która niestety troche trwa i w czasie takiej obrobki ta pierwsza osoba przygotowuje nowy projekt. Ale do takiej pracy jest potrzebne odpowiednie oprogramowanie CAD/CAM ktore też troche kosztuje. Jakby tak każdy stolarz robił to wszystko za pomocą podwykonawców to mebel byłby droższy od pomieszczenia do którego jest przygotowany. Z tego co ja się orientuje to w warsztacie stolarskim na frezarce wykonuje się fronty z elementami takimi jakie klient zamówi np twarze dzieci albo pyszczki piesków ale również wykonuje się elementy do składania szafek dla tych frontów i tu już zależy jaki zostanie "napisany" program do obrabiarki a nie od tego jaka jest maszyna. Oczywiscie są fronty meblowe dla których potrzebna jest specjalna obrabiarka ale to jest jeden taki przypadek ale ta obrabiarka nie kosztuje aż tak dużo i jeżeli stolarz chce takie meble produkować to niestety musi ja mieć albo korzysta właśnie z podwykonawców. Kiedyś nikt nie zamawiał tak udziwnionych mebli, a z tego co się zdążylem zorientować to obecnie klientom to zaczeło się podobać i coraz częściej takie fronty zamawiają.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Kolega napisał, że chce robić stolarską wykończeniówkę i meble - w domyśle raczej nie chodziło mu o wynalazki z płyty wiórowej... Ale niezależnie od tego, co chce robić, nazwy którymi operuje obejmują najrozmaitsze maszyny, a z pytania wynika, że wydaje mu się, że wystarczy jedna do wszystkiego. A takiej maszyny po prostu nie ma, a nawet jak jest jakiś wydumany kombajn do wszystkiego, to już ktoś wcześniej zauważył, że przezbrajanie zajmie 90% czasu rzeczywistej pracy.
Takiej firmy nie da się otworzyć ot tak, bo przyszło do głowy pobawić się w stolarkę. Najpierw w nią się trzeba pobawić naprawdę, najlepiej pod okiem doświadczonego fachowca. I wtedy nie pyta się na forach, jaką maszynę kupić, bo się to po prostu wie...
Takiej firmy nie da się otworzyć ot tak, bo przyszło do głowy pobawić się w stolarkę. Najpierw w nią się trzeba pobawić naprawdę, najlepiej pod okiem doświadczonego fachowca. I wtedy nie pyta się na forach, jaką maszynę kupić, bo się to po prostu wie...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Fakt czy to mebli z płyty/drewna czy schody czy klepke robić się zwykłymi elektronarzędziami nie da. Ale przy użyciu frezarki da się produkować komponenty do mebli i schodów i klepkę później trzeba to tylko złożyć. Ale jest jedna rzecz bez której nie da się nic zrobić - wiedza. Żeby założyć firme która się zajmuje wykończeniem takim jak schody, podłogi drewniane i meble napewno będzie potrzebna frezarka bądź ploter frezujący i na tym można frezować i trepy do schodów, klepke na podłogę jaki elementy do składania mebli z płyty wiórowej i z drewna. Oczywiście bedą też potrzebne inne maszyny takie jak polerka, szlifierka taśmowa, okleiniarka i oczywiście wiedza. Jezeli kolega chce taką firme "uruchomić" to jest bardzo bogaty albo może wyciągnąć pieniążki z EU.
A tak na marginesie - obrabiarki cnc nie są tylko wykorzystywane np w stolarstwie. Maszyny cnc w dzisiajszych czasach są wykorzystywane wszędzie i w każdej branży przemysłu a dlaczego - a dlatego, że jest to proces produkcyjny wspomagany komputerowo. Czyli projekt jest szybciej realizowany, dokładniejszy i można w nim wprowadzać zmiany bez straty czasu i zbędnych kosztów. Ale jest też druga strona medalu. W przypadku płaskorzeźb maszyne cnc trzeba nauczyć niedokładnosci i chyba nie musze mówić dla czego.
robert
A tak na marginesie - obrabiarki cnc nie są tylko wykorzystywane np w stolarstwie. Maszyny cnc w dzisiajszych czasach są wykorzystywane wszędzie i w każdej branży przemysłu a dlaczego - a dlatego, że jest to proces produkcyjny wspomagany komputerowo. Czyli projekt jest szybciej realizowany, dokładniejszy i można w nim wprowadzać zmiany bez straty czasu i zbędnych kosztów. Ale jest też druga strona medalu. W przypadku płaskorzeźb maszyne cnc trzeba nauczyć niedokładnosci i chyba nie musze mówić dla czego.
robert
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 lip 2012, 17:28
- Lokalizacja: Bochnia
Moim zdaniem maszyny CNC to już wyzsza szkoła jazdy i rzeczywiście też uważam ze jesli brac sie juz za stolarke to raczej od podstaw, żeby miec pojecie co i jak, pozatym koszt takich urzadzen jest nieporównywalny i nie ma co kasy wydawac w bloto dla poczatkujacych hammer jest jak najbardziej odpowiedni
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
A pewnie, że taka maszyna to "nie w kij dmuchał" i dlatego oprócz programu w którym się tworzy elementy to jeszcze potrzebna jest wiedza jak używać tej maszyny aby sobie krzywdy nie zrobić. Również potrzebna jest wiedza z zakresy obróbki skrawaniem materiały np: metalu, drewna, tworzywa sztycznego. Ale moim zdaniem aby otworzyć taka firme to trzeba zainwestować jednak w sprzęt profesjonalny aby nie wyłożyć się przy pierwszym zleceniu.Merlinn pisze:Moim zdaniem maszyny CNC to już wyzsza szkoła jazdy i rzeczywiście też uważam ze jesli brac sie juz za stolarke to raczej od podstaw, żeby miec pojecie co i jak, pozatym koszt takich urzadzen jest nieporównywalny i nie ma co kasy wydawac w bloto dla poczatkujacych hammer jest jak najbardziej odpowiedni
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Z pytania autora wprost wynika, że nawet nie zdaje sobie sprawy, iż pyta nie o konkretną maszynę, a o całe linie wyrobów, kierowanych do rozmaitych użytkowników końcowych.
Oczywiście - jeżeli kogoś stać, i ma duże zamówienia, powinien wyposażyć stolarnię w maszyny profesjonalne, np z serii Format 4.
http://www.format-4.pl/video.php?region ... eo_id=1071
Przy założeniu mniejszej intensywności wykorzystania urządzenia dla majsterkowiczów też powinny wystarczyć.
Zupełnie odrębną kwestią jest konieczność posiadania maszyn CNC. W większości przypadków są one po prostu zbędne. Stolarz, o którym wcześniej pisałem, nie ma ani jednej maszyny CNC, za to ma dziesiątki maszyn manualnych. Zatrudnia dwóch, czy trzech pracowników - maszyny są wykorzystywane tylko wtedy, gdy akurat jest potrzeba. Ale on nie robi wielkich serii, specjalizuje się w robotach jednostkowych, artystycznych.
Oczywiście - znajdzie się i u niego zajęcie dla maszyny CNC, ale też nie codziennie. Dlatego on się woli zajmować tym, co umie, a zadania wymagające CNC woli zlecić na zewnątrz.
Oczywiście - jeżeli kogoś stać, i ma duże zamówienia, powinien wyposażyć stolarnię w maszyny profesjonalne, np z serii Format 4.
http://www.format-4.pl/video.php?region ... eo_id=1071
Przy założeniu mniejszej intensywności wykorzystania urządzenia dla majsterkowiczów też powinny wystarczyć.
Zupełnie odrębną kwestią jest konieczność posiadania maszyn CNC. W większości przypadków są one po prostu zbędne. Stolarz, o którym wcześniej pisałem, nie ma ani jednej maszyny CNC, za to ma dziesiątki maszyn manualnych. Zatrudnia dwóch, czy trzech pracowników - maszyny są wykorzystywane tylko wtedy, gdy akurat jest potrzeba. Ale on nie robi wielkich serii, specjalizuje się w robotach jednostkowych, artystycznych.
Oczywiście - znajdzie się i u niego zajęcie dla maszyny CNC, ale też nie codziennie. Dlatego on się woli zajmować tym, co umie, a zadania wymagające CNC woli zlecić na zewnątrz.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 163
- Rejestracja: 20 maja 2009, 19:33
- Lokalizacja: Lublin
Jeśli poważnie myślisz o stolarce to skorzystaj z propozycji MIKIego i obejrzyj sobie taki zakład na żywo. Ja zanim zdecydowałem sie iść "na swoje" przez 13 lat pracowałem w rodzinnej stolarni, która otworzył jeszcze mój dziadek. Maszyny dobiera się pod konkretny produkt. Jeśli chcesz np produkować deskę podłogową czy klepkę to cnc Ci sie nie przyda. Szybciej i taniej zrobisz to na strugarce czterostronnej. Trepy schodów możesz wycinać na ploterze, ale najpierw musisz je pokleić, a do sklejenia drewno musi być odpowiednio przygotowane. A do tego potrzebna wiedza i odpowiednie maszyny. Drewniane fronty czy elementy mebli przed ofrezowaniem na cnc tez muszą być odpowiednio przygotowane.
W ostatnich latach sporo zakładów stolarskich upadło i można wykupić praktycznie całe ich wyposażenie - wystarczy poszukać.
W ostatnich latach sporo zakładów stolarskich upadło i można wykupić praktycznie całe ich wyposażenie - wystarczy poszukać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
U stolarza ( jednoosobowa działalność ) robiącego takie właśnie ogólne usługi stoi:
ściski do klejonki
prasa śrubowa do klejenia w druga strone niż ściski
frezarka dolnowrzecionowa
pilarka
strugarka
grubościówka
wiertarka
ukośnica
czopiarka
szlifierka taśmowa
To jest potrzebne minimum jednej osobie robiącej np schody. Musi się posiłkować kupnem np wydruków skomplikowanych schodów więc przyda się ploter i oprogramowanie do schodów
Reszta zależy od tego jak wszystkim osobom robote zorganizujesz, ilu będzie jednocześnie na montażu a ilu na praodukcji
ściski do klejonki
prasa śrubowa do klejenia w druga strone niż ściski
frezarka dolnowrzecionowa
pilarka
strugarka
grubościówka
wiertarka
ukośnica
czopiarka
szlifierka taśmowa
To jest potrzebne minimum jednej osobie robiącej np schody. Musi się posiłkować kupnem np wydruków skomplikowanych schodów więc przyda się ploter i oprogramowanie do schodów
Reszta zależy od tego jak wszystkim osobom robote zorganizujesz, ilu będzie jednocześnie na montażu a ilu na praodukcji