Maszyna do produkcji kulek drewnianych fi8mm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5766
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
kiedyś widziałem automacik do takich koralików, wykorzystywanych w różańcach. Z jednej strony podawany był patyk, z drugiej prosta krzywka napędzała wiertło, a później nóż toczył kształt i równocześnie odcinał, tzn, po obu stronach noża okrągłe wybrania, w momencie wjeżdżania prawa część kończy kulkę i odcina, a lewa w tym czasie toczy promień na następną kulkę. Koraliki wylatywały w tempie chyba jeden na sekunde, a napędzał to jakiś mały silniczek (całość była zmontowana na stoliku), nie wiem, czy nie od jakiejś pralki. Gość tylko podawał drążki, wstępnie temperowane na potrzebną średnicę. Wszystko na krzywkach.
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 45
- Rejestracja: 17 gru 2008, 20:47
- Lokalizacja: Wrocław
"jasiu" - może znajdzeisz gdzieś ten pomysł jakiegoś linka czy zdjecia??
Ja w tej chwili pracuje nad tym pomysłem i nawet jakąś wizje mam, narazie się nie bedę chwalić bo jak nie wypali to bedzie głupio. Już nie długo pierwsze testy. Jak bedzie działać to wstawie zdjęcia.
"Decodrew" - widziałem te koraliki z Chin są może i tanie ale wykończenie jest słabe.
Paweł
Ja w tej chwili pracuje nad tym pomysłem i nawet jakąś wizje mam, narazie się nie bedę chwalić bo jak nie wypali to bedzie głupio. Już nie długo pierwsze testy. Jak bedzie działać to wstawie zdjęcia.
"Decodrew" - widziałem te koraliki z Chin są może i tanie ale wykończenie jest słabe.
Paweł
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5766
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
W tej chwili nie mam pojęcia, co z maszynką się dzieje, a jej ówczesny właściciel już opuścił nasz świat, ale pamiętam w miarę, jak to było zbudowane. Pręt znajdował się z tulejce, podobnej do tych, używanych na automatach tokarskich. kręcił się "patyk" a oprócz tego był napęd od jakiegoś silniczka (zdaje się od adapteru) na fikuśny wałek. Na końcu tego wałka była wyfrezowana krzywka (na obwodzie), dosuwająca i odsuwająca nieruchome wiertło. podobna krzywka, też na obwodzie, ale podwójna, na początku wałka sterowała zaciskiem i przesuwem patyka (trochę jak w automacikach tokarskich - zaciskała się tulejka w momencie toczenia, a w momencie puszczenia zaciskały się dwie łapki za nią, realizujące podawanie o określoną wartość - długość koralika) na środku wałka było wykorbienie, które przesuwało nożykiem, odcinającym poszczególne koraliki. Gość to zbudował sam, na tokarce i konwencjonalnej frezarce (z podzielnicą), z tym że krzywki były na tulejce dospawanej do tego głównego wałka. Po włożeniu patyka całość dalej do końca patyka pracowała sama, pełen automacik. Człowiek tylko podawał obrobione w też domowym sposobem robionej temperówce patyki.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1058
- Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
- Lokalizacja: Mgławica Andromedy
No to i Ja dam filmik , dotyczy hmm , zerknijcie ! 
Making wood sphere with rotating cutter
[ Dodano: 2013-04-30, 18:02 ]
[ Dodano: 2013-04-30, 18:12 ]
No dobra chłopaki , znalazłem w końcu filmik który obrazuje metode wykonywania detali o której wcześniej pisałem (nie jest zgodna w 100% ale już mi sie niechce szukać w necie) . PS Nie kierowałem sie przy tym żadnymi filmikami tylko spotkaniami w realu z takimi automacikami .Nie klaskać , nie skakać itp.
full automatic wood bead making machine MPG
Pobiore jedynie opłate w formie -Bóg Ci zapłaci kopem w d...pe .

Making wood sphere with rotating cutter
[ Dodano: 2013-04-30, 18:02 ]
[ Dodano: 2013-04-30, 18:12 ]
No dobra chłopaki , znalazłem w końcu filmik który obrazuje metode wykonywania detali o której wcześniej pisałem (nie jest zgodna w 100% ale już mi sie niechce szukać w necie) . PS Nie kierowałem sie przy tym żadnymi filmikami tylko spotkaniami w realu z takimi automacikami .Nie klaskać , nie skakać itp.
full automatic wood bead making machine MPG
Pobiore jedynie opłate w formie -Bóg Ci zapłaci kopem w d...pe .

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
A ja wciaz uwazam ze robienie takiego produktu taka metoda to pomylka.
Spojrzcie na to w ten sposob :
1. czy potrzebna jest bardzo wysoka precyzja ( Jaka daje obojetnie jaka maszyna CNC - tokarka sterowana numerycznie albo automat ) Nie ! Wystarczy "przyzwoita" dokladnosc.
2 czy toczenie jest najszybsza metoda ? Nie.
Wiec szukajmy takiej metody ktora zapewni WYSTARCZAJACA jakosc i maxymalna produktywnosc. Watpie ze odpowiedz jest w toczeniu.
Spojrzcie na ten film ( po chinsku ), widzicie w jakim tempie produkuja stalowe kule. Czy jakikolwiek proces toczenia bylby tak samo efektywny ? Watpliwe. Napewno koszt zakupu ( badz eksploatacji ) takich maszyn CNC ktore maja taka wysoka predkosc bylby znacznie wyzszy niz takiej metody jak ta prosta ( byc moze troche starodawna ).
A ja mam takie pytanie do tych wszystkich ktorzy chca zaprzadz tokarki CnC i autoamty do tych kulek. Jak byscie rozwiazali problem wytwarzania malych elementow niech bedzie z drewna w Baaaaaaaaaardzo duzych ilosciach ? Na przyklad w milionach sztuk dziennie ? Ooo np. Zapalki ! Wlasnie, jak widzicie taka maszyne ktora robi zapalki ? Czy tez frezowalibyscie kazda z osobna ?
Spojrzcie na to w ten sposob :
1. czy potrzebna jest bardzo wysoka precyzja ( Jaka daje obojetnie jaka maszyna CNC - tokarka sterowana numerycznie albo automat ) Nie ! Wystarczy "przyzwoita" dokladnosc.
2 czy toczenie jest najszybsza metoda ? Nie.
Wiec szukajmy takiej metody ktora zapewni WYSTARCZAJACA jakosc i maxymalna produktywnosc. Watpie ze odpowiedz jest w toczeniu.
Spojrzcie na ten film ( po chinsku ), widzicie w jakim tempie produkuja stalowe kule. Czy jakikolwiek proces toczenia bylby tak samo efektywny ? Watpliwe. Napewno koszt zakupu ( badz eksploatacji ) takich maszyn CNC ktore maja taka wysoka predkosc bylby znacznie wyzszy niz takiej metody jak ta prosta ( byc moze troche starodawna ).
A ja mam takie pytanie do tych wszystkich ktorzy chca zaprzadz tokarki CnC i autoamty do tych kulek. Jak byscie rozwiazali problem wytwarzania malych elementow niech bedzie z drewna w Baaaaaaaaaardzo duzych ilosciach ? Na przyklad w milionach sztuk dziennie ? Ooo np. Zapalki ! Wlasnie, jak widzicie taka maszyne ktora robi zapalki ? Czy tez frezowalibyscie kazda z osobna ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1058
- Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
- Lokalizacja: Mgławica Andromedy
....A ja wciaz uwazam ze robienie takiego produktu taka metoda to pomylka.
Jak widać jest to robione powszechnie metodą toczenia nożami profilowymi . Nie koniecznie na CNC .Co prawda budując taką maszynke napewno wybrałbym opcje sterowania osiami elektrycznego zamiast napędów krzywkowych .
Jednak zaryzykowałbym opcje z nieruchomym obrabianym materiałem a wirującym narzędziem o czym wcześniej wspominałem , niestety nie znalazłem żadnego filmiku obrazującego tą metode .
Jakie są plusy takiego podejścia do tematyki ? Otóż jest problem z uzyskaniem wysokich obrotów materiału który jest w postaci prostokątnej listwy drewnianej co ogranicza wydajność . Natomiast jeśli wiruje narzędzie ten problem odpada , ponadto jest możliwość jako materiał wejściowy zastosowanie listw spaczonych , nie równych .
Czy to oczym pisze to tylko teoretyzowanie ? Nie , widziałem takie maszynki i nawet spędziłem kiedyś noc przy flaszce z właścicielem . Gość ma konkurencyjne ceny nawet w stosunku do chińczyków .