Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2942
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Po testach.
Młotkowa + utwardzacz > farba za rzadka nie powstaje efekt młotkowy. Może gdyby zacząć malować jak zacznie gęstnieć...
Lakier utwardzalny przezroczysty nawierzchniowy niweluje efekt młotkowy. Rozpuszczając trochę warstwę farby młotkowej.
Młotkowa + utwardzacz na to lakier utwardzalny przezroczysty nie widać żeby się gryzło ale nie ma też efektu.,
Młotkowa + utwardzacz > farba za rzadka nie powstaje efekt młotkowy. Może gdyby zacząć malować jak zacznie gęstnieć...
Lakier utwardzalny przezroczysty nawierzchniowy niweluje efekt młotkowy. Rozpuszczając trochę warstwę farby młotkowej.
Młotkowa + utwardzacz na to lakier utwardzalny przezroczysty nie widać żeby się gryzło ale nie ma też efektu.,
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 539
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Jaką dałeś proporcje młotkowa + utwardzać?
Nie wiem czy twój utwardzacz jest odpowiedni bo ja już 2 litr kupuję w rozlewni i nie wiem co mi "pakują".
Przy 15% utwardzacza farba robi się rzadsza i przy pierwszej warstwie potrafi prześwitywać ale za to widzę jak schnie w oczach.Bez tego detale nawet do miesiąca były do zdrapania pod paznokciem
Nie wiem czy twój utwardzacz jest odpowiedni bo ja już 2 litr kupuję w rozlewni i nie wiem co mi "pakują".
Przy 15% utwardzacza farba robi się rzadsza i przy pierwszej warstwie potrafi prześwitywać ale za to widzę jak schnie w oczach.Bez tego detale nawet do miesiąca były do zdrapania pod paznokciem
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 539
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Patrz dwa linki które podałem na poprzedniej stronie.
Ja tego nie wymyśliłem ale skorzystałem z porady i się sprawdziło
Ja tego nie wymyśliłem ale skorzystałem z porady i się sprawdziło
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2942
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Ok mam parę wniosków i przemyśleń.
Maszynę możemy pomalować dobrze, z małym czasem oczekiwania miedzy warstwami i młotkowo.
I możemy tylko wybrać 2 rzeczy z tego.
Najlepiej jest kupić cały zestaw w motoryzacyjnym od podkładu po lakier nawierzchniowy.
Tu też trzeba mieć trochę cierpliwości żeby było wszystko ok.
Podkład dzień schnięcia. Szlif delikatną gąbką ścierną i pierwsza warstwa koloru; dzień czekania.
Potem najlepiej ponownie przeszlifować i dzień poczekać z ostatnią warstwą koloru.
Po ostatniej warstwie trzeba odczekać jakieś 19 dni aż się lakier odgazuje.
I finalna warstwa lakieru przezroczystego. Potem po 30 dniach wszystko ma mieć już pełną twardość.
I to jest tak super porządnie. Zwykle pewnie 2-3 dni oczekiwania między ostatnimi warstwami.
Dowiedziałem się o dwóch hasłach wygrzewanie i odgazowywanie.
Elementy wygrzewa się w ok 30-40 stopniach żeby się szybciej odgazowały czyli uwolniły od rozpuszczalników. Ok dnia to trwa, lakiernie mają kabiny do tego.
Odgazowywanie to też skierowanie na element strumienia powietrza z dmuchawy przez kilka dni. Żeby zdmuchiwała warstewkę uwalniających się rozpuszczalników. Proces przyspiesza się też poprzez to szlifowanie, wtedy gazy uwalniają się szybciej.
Nawet z samochodową nie jest to takie hop siup żeby porządnie było.
Z młotkową jest ten problem że po podkładzie trzeba trochę poczekać z kładzeniem pierwszej warstwy. A potem z 2 tygodnie czekać z położeniem ostatniej warstwy. Odpowiednią twardość powinna uzyskać po 30 dniach ale może to też dłużej zająć. Zależy od grubości warstw i ich ilości.
Co do dodawania utwardzacza to to tylko ma sens jeżeli będziemy kłaść na wierzch warstwę przezroczystą ochronną. Lub pod spodem mamy podkład z utwardzaczem. I warstwę ochronną najlepiej kłaść po dłuższym okresie czasu. Bo się młotkowa nie zdąży utwardzić i odgazować. A warstwa utwardzalnej ochronnej zatrzyma proces odgazowywania młotkowej.
Jeszcze dobrym sposobem na odgazowanie i wygrzanie jest wyniesienie elementów na słoneczko. Nawet profesjonalne lakiernie samochodowe to robią.
Maszynę możemy pomalować dobrze, z małym czasem oczekiwania miedzy warstwami i młotkowo.
I możemy tylko wybrać 2 rzeczy z tego.
Najlepiej jest kupić cały zestaw w motoryzacyjnym od podkładu po lakier nawierzchniowy.
Tu też trzeba mieć trochę cierpliwości żeby było wszystko ok.
Podkład dzień schnięcia. Szlif delikatną gąbką ścierną i pierwsza warstwa koloru; dzień czekania.
Potem najlepiej ponownie przeszlifować i dzień poczekać z ostatnią warstwą koloru.
Po ostatniej warstwie trzeba odczekać jakieś 19 dni aż się lakier odgazuje.
I finalna warstwa lakieru przezroczystego. Potem po 30 dniach wszystko ma mieć już pełną twardość.
I to jest tak super porządnie. Zwykle pewnie 2-3 dni oczekiwania między ostatnimi warstwami.
Dowiedziałem się o dwóch hasłach wygrzewanie i odgazowywanie.
Elementy wygrzewa się w ok 30-40 stopniach żeby się szybciej odgazowały czyli uwolniły od rozpuszczalników. Ok dnia to trwa, lakiernie mają kabiny do tego.
Odgazowywanie to też skierowanie na element strumienia powietrza z dmuchawy przez kilka dni. Żeby zdmuchiwała warstewkę uwalniających się rozpuszczalników. Proces przyspiesza się też poprzez to szlifowanie, wtedy gazy uwalniają się szybciej.
Nawet z samochodową nie jest to takie hop siup żeby porządnie było.
Z młotkową jest ten problem że po podkładzie trzeba trochę poczekać z kładzeniem pierwszej warstwy. A potem z 2 tygodnie czekać z położeniem ostatniej warstwy. Odpowiednią twardość powinna uzyskać po 30 dniach ale może to też dłużej zająć. Zależy od grubości warstw i ich ilości.
Co do dodawania utwardzacza to to tylko ma sens jeżeli będziemy kłaść na wierzch warstwę przezroczystą ochronną. Lub pod spodem mamy podkład z utwardzaczem. I warstwę ochronną najlepiej kłaść po dłuższym okresie czasu. Bo się młotkowa nie zdąży utwardzić i odgazować. A warstwa utwardzalnej ochronnej zatrzyma proces odgazowywania młotkowej.
Jeszcze dobrym sposobem na odgazowanie i wygrzanie jest wyniesienie elementów na słoneczko. Nawet profesjonalne lakiernie samochodowe to robią.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Widzę że nie tylko ja nie śpię w sobotę 
Na ch** 10 warstw. Ja rozumiem że maszyna jest jak samochód dla motomaniaków i zasługuje na najlepsze. Ale wydaje mi się że malowanie pierdylionem specyfików nie jest zbyt mądre.
W końcu maszyna ma być zabezpieczona a nie błyszczeć na barwami tęczy gdy jedzie się ulicą. Moim zdaniem wystarczy farba podkładowa i jakiś lakier. Podkład zapewni konserwację i kolor, a lakier zabezpieczy przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Oczywiście jest to moje zdanie, ale tak właśnie zalecają producenci farb. Konserwować cyklicznie, a nie 10 warstwami.

Na ch** 10 warstw. Ja rozumiem że maszyna jest jak samochód dla motomaniaków i zasługuje na najlepsze. Ale wydaje mi się że malowanie pierdylionem specyfików nie jest zbyt mądre.
W końcu maszyna ma być zabezpieczona a nie błyszczeć na barwami tęczy gdy jedzie się ulicą. Moim zdaniem wystarczy farba podkładowa i jakiś lakier. Podkład zapewni konserwację i kolor, a lakier zabezpieczy przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Oczywiście jest to moje zdanie, ale tak właśnie zalecają producenci farb. Konserwować cyklicznie, a nie 10 warstwami.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2942
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Są 4 warstwy > podkład, 2x kolor, 1x ochronna. W sumie pierwszy kolor można policzyć za pół warstwy. Więc 3,5.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 169
- Rejestracja: 07 maja 2012, 10:23
- Lokalizacja: łódź
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
W zupełności wystarczy podkład epoxy 80um oraz 40-80 um lakieru na to, może być epoxy, poliuretan, jakieś farby wodorozcieńczalne (tikkurila ep50) i w zupełności wystarczy. Jeśli chodzi o tikkurile ep50 to w 25 stopniach schnie na drugi dzień (wszystko zależy od grubości).